WeebShut pisze:
Nie będę już dyskutował na temat temat przykładu, bo ja swoje Ty swoje i nigdy do porozumienia nie dojdziemy, ale :
Noon pisze:
Problem widz w momencie gdzy poraz wtóry wsiadam do pojazdu i nagle w ferworze walki (zamyślenie, proble, roztargnienie chwilowe) nie zapalam świateł
Odpowiedź jest krótka i zgadzam się z nią w 100%
Jarzyn pisze:
Myć zębów nie zapominasz? Proponuję wyrobić sobie pełny automatyzm.
Widzę że rozmawiam z samymi ideałami dla których słowo "zapomniałem bo byłem zmęczony lub chwilowo roztargniony" nie istnieje. Rutyna gubi i kiedyś się o tym przekonacie w momencie gdy stwierdzicie że jedziecie albo bez zapalonych świateł albo bez pasów ale przecież to niemożliwe bo przecież mam wyrobiony w sobie odruch automatycznego zapalania
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
.
WeebShut pisze:
Pozatym stwierdzenie, że w mieście możnaby sobie odpuścić jest idiotyczne, dla Ciebie miasto to Wrocław, dla Kowalskiego to Kozia Wólka pod Skierniewicami.
Nie rozumiem co to ma do rzeczy ? Miasto to miasto.
Tak czy inaczej przepis jest i chociaż dla mnie chory to będę go respektował. Nikt mnie się nie pytał o zdanie tylko uszczęśliwił mnie tym twierdząc że "to dla mojego dobra", jedyne co to to że sobie mogę pogadać i wyrazić swoje niezadowolenie chociaż niektórzy nie przyjmują do wiadomości tego że ktoś może mieć inne zdanie niż oni.