Sluchaj kit'a.
Alternatora (samochodu) nie wlaczamy bez akumulatora, ktory stanowi jakies tam obciazenie dla alternatora i jest wymagane.
A to ze regulator byl wymieniany rok temu to nie znaczy ze zyje, ale to sie da sprawdzic.
W wersji uproszczonej:
Wez miernik i sprawdz jakie jest napiecie.
W wersji dla lajkonikow:
Wez miernik (multimetr). Przewody miernika wbij w dwa z trzech wykonanych w nim otworow: COM i jeden opisany m.in. "V". Wlacz miernik i ustaw zakres 20V*. Na pracujacym silniku z podpietym akumulatorem podpinasz sondy do klem akumulatora. Plusami i minusami na mierniku sie nie przejmuj, sondy podlaczasz jak ci sie widzi - na wyswietlaczu bedziesz mial zaznaczone czy to plus czy minus, a to i tak nic nie znaczy w tym badaniu, interesuje nas tylko wskazywana wartosc. Mozna jeszcze mierzyc napiecie w innym punkcie, jesli ktos jest wielkim pedantem albo wybitnie nie ufa polaczeniu masowemu albo kablom akumulatora. Jedna sonde podlaczamy gdzies do obudowy silnika, w jakims wygodnym miejscu. A druga podlaczymy w miejcu gdzie z alternatora wychodzi niezbyt gruby kabel i laczy sie z rozrusznikiem. Poznamy ze niezbyt gruby, bo w rozruszniku zaraz obok jest kabel grubosci kciukia

. Oprocz straty na polaczeniach i grubych kablach nie jestem w stanie wyobrazic sobie zeby to badanie wykazywalo co innego niz przeprowadzone bezposrednio na klemach akumulatora.
Koledzy, ktorzy smieja sie z obszernosci i prostoty opisu niech zważą, że zawsze znajdzie sie ktos kto sie nie przyzna, ale skorzysta, bo np. jest dobry w gotowaniu a nie mierzeniu napiecia
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Wskazanie po dodaniu gazu (nie do dechy ale na troche wyzszych, co by olej krążył, a lampka ladowania zgasla) MUSI byc bliskie 14V, jakies 13,8-13,9. Inaczej poszukalbym na probe innego regulatora i dokonal ponownego pomiaru - to sa dwie sruby, i piec minut i wezcie do tego dobry wkretak!! UWAGA: nie kazdy regulator pasuje, wiec potrzeba porownac podczas wkladania.
Moze byc jeszcze kwestia ze diody padly (zwlaszcza jak sie rzecz bez akumulatora probuje
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) i o ile sobie przypominam nie sa w beczce zespolone z regulatorem. Mozna to naprawiac na stole w domu ale to juz przekracza mozliwosci tego opisu, poza tym wymaga reki sprawnej w poslugiwaniu sie lutownicą
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
.
*) Jesli chcesz sie upewnic, ze tak przygotowany miernik mierzy

to podlacz sondy (przewody miernika

) do akumulatora (wylaczony silnik) i ma wskazywac 12 z okładem, jesli jest ponizej 12 to przy okazji wiesz ze albo rozladowales akuma albo klęka, albo jedno z drugim - nie wnikając w wydajnosc prądową.
PS
Samochod da sie odpalic bez akumulatora na zaciag, jakby ktos mial watpliwosci co do pierwszej linijki mojego posta
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)