Witam. Mam pewien "problem". Miałem ostatnio kolizje w której byłem poszkodowany. Auto normalnei się porusza,cały czas nim jeżdze, dowodu rej mi nie zabrali. Byłem natomiast dziś w PZU i pani z okienka poinformowała mnei, ze musze dokonac badanai technicznego powypadkowego, ponieważ koszty naprawy mojego auta wyniąsą wiecej niż 2 tyś zł. gdy zapytałem się keidy mam jechac na to badanie to pani mi powiedziała ze po naprawie auta. Zapytałem jaki mam okres czasu na robeinei tego badania, a pani mi że to zależy odemnie

I nei wiem czy ta kobieta robi ze mnie głupa czy co. Może ktoś z was wie, o co jej chodziło?? Ile mam czasu na zrobienei tego przeglądu?? Co mi grozi jesli go nei wykonam??