MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Gratulacje Jakieś fotki pokaż

_________________
126.034

A zaskoczyć, to ja bym Cię mógł ceną co najwyżej, ale mam jeszcze na tyle przyzwoitości, że jej nie podam [/quote]

dawaj dawaj jestem odporny.Jak dla mnie to ja bym niekupił tego czegos nawet za 3000-4000 tys no chyba ze stoją wyzej na giełdzie i mozna by na tym zarobic jak juz kroste to nawet z silnikiem starym 1,2 lub 1,4 to sa juz jakies silniki bo maja minimalna dopuszczalna liczbe cylindrow

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Prawie jak samochód

Co dostanę za odgadnięcie ?

BTW Gratulacje, jeżeli ładnie utrzymana, pewna i do tego tania to nic tylko cieszyć się z jeździdła na zimę



Nie udawaj podaj.

_________________
Nerwowa Niemra

To poprzednie auto służbowe mojego ojca i naprawdę o nie dbał jak o własne. Jeździł nim od pierwszego kilometra do prawie ostatniego, więc to w sumie tak jakby jego auto. Na dodatek za serwis płaciła firma, więc... . Latem jakoś dostał nową CDTI i tą starą chciał odkupić, ale firmia stwierdziła, że na razie jeszcze jest im potrzebna. Zaczął jeździć nią kto inny i ja wiem, po tygodniu, może dwóch, zahaczył o coś błotnikiem. Stała od tego czasu, aż w końcu udało się odkupić.
Fotek nie mam, z pewnych względów nie mam w tej chwili aparatu
Mam tylko foto błotnika - nie wiem jak on to zrobił, zdolniacha jakiś. Ważne, że nic poza błotnikiem nie zostało nawet draśnięte. Już kupiony oryginał z demontażu (80PLN), niestety nie udało się dostać białego. Po niedzieli wymieniam - fajnie, bo jest na śrubach, więc żadnego cięcia-gięcia czy spawania nie będzie.


Buzi. Pasi?

Sorry Ricco, że Ci wątek przejąłem . Nie gniewasz się chyba, co?

Że lampy nawet nie drasął Niezły artysta

_________________
126.034

Liczyłem na coś więcej, ale od biedy może być

_________________
Nerwowa Niemra

Nikt nie może go obejrzeć? A może ktoś z Warszawy będzie chętny pojechać? Płacę za paliwo oczywiście.

Pierwszego, juz niedużo zostało

_________________
Nerwowa Niemra

W Sobotę (28.10.2006) wybraliśmy się do Kalisza samochodem kolegi Maćka (swinx_wawa).

Plusy:
- silnik i skrzynia pracują bez zarzutów
- wycieków brak
- skrzynia nie spóźnia, ładnie przerzuca (ciężko policzyć, na którym biegu akurat jedziemy)
- w samochodzie przy 160km/h jest cicho jak makiem zasiał, nie buja, nie chula
- nivo działa
- tłumiki wyglądają na nowe
- w środku bardzo czysto
- do samochodu jest komplet dokumentów, 4 kluczyki, książka serwisowa z przebiegiem do 226 000 o ile dobrze pamiętam
- oryginalne klucze i hak w schowku
- koło dojazdowe nigdy nie ruszane
- wszystkie gadżety w środku działają (jakie fajne te grzane dupy :D:D)
- opony w bardzo dobrym stanie
- ładnie ściemnione szyby (choć reszcie "badaczy" się niepodobało )
- ABS działa
- tapicerki niepoprzecierane

Dwa minusy i jeden* z nich przesłaniający mi wszystkie plusy:
- w tylnim zawieszeniu coś piska, prawdopodobnie jakieś gumy
-* jest trochę rudego od spodu i z zewnątrz, jako, że samochód jest koloru białego to wszystko widać jak na dłoni

Miejsca, w których stacjonuje ruda:
- ranty drzwi, progów
- na klapie jakiś mały wyprysk
- na blotniku prawym to zrobienia 2 miejsca
- pas przedni - rudy nalot na tych dwóch "łapach"
- patrząc od strony maski po prawej stronie gdzie jest kawałek wolnego miejsca jest rudy nalot wielkości pięści, prawdopodobnie w miejscach gdzie jest osprzęt silnika też coś się znajdzie, ale nie widać tego patrząc z zewnątrz
- z tyłu zaglądając pod kufer jest też trochę nalotu na prawie całej szerokości

W swojej W201 pod spodem wogóle nie miałem rudego i pewnie dlatego tak przeżywam.
Fakt faktem, że samochód dostał w kość od soli. Jak zapytałem skąd przywieziony samochód wszystko stało się jasne (Ga-Pa).
Powiem szczerze, że gdyby nie było rudego to właśnie byłbym już w trasie po samochód, a tak mam spory dylemat.
Po zakupie od razu trzeba by zrobić te miejsca, żeby przez zimę gorzej się nie rozhulało. Sam nie wiem. Doradźcie coś

Zwalcz rudego i hulaj fajna kombica. Poki nie ma dziur jest uleczalne malym kosztem.

_________________
Ex: 1987 MB W201 2.5D ''Niebieski Rekin'' - zawsze w mojej pamięci.

Obecnie: FF '07 1.6 TDCi - też się kula

Właśnie dlatego swojego wystawiłem za 20 000 a nie za 15

Rozumiem, że środa już nieaktualna



Wymieniłeś sporo miejsc gdzie pojawiła się rdza. Skłaniałbym się do niebrania, tym bardziej, ze za 3 tysiące więcej można znaleźć takiego do którego od wejścia nie trzeba będzie dokładać. Decyzja należy do Ciebie, tym bardziej, ze jak napisałeś cała reszta w idealnym stanie.

_________________
Nerwowa Niemra

za przeproszeniem czulem sie jak w karawanie z tylu



takie piskania i ja mialem ale powiedzialem da sie wyleczyc



Popieram w calej rozciaglosci ja bym jush byl w trasie po niego gdyby niemoja klekota

_________________
!!!ZWOLNIJ SZKODA ŻYCIA!!!
W124 TDT 3.0 1988r. "mała" - automat - na sprzedaz
Cadillac Brougham 5.0 1989r."czarny" - automat