MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam

W moim krokodylu (240D) zaobserwowałem dziwny objaw.
Po dłuższej jeździe (około 100-200km) na jednym biegu (w tym wypadku najwyższym czyli 4 ce:) sprzegło zdaje sie jakby wpadac po nacisnieciu i bierze tylko przy samym poczatku!
Po chwilowym postoju lub wolniejszej jeździe miejskiej wszystko wraca do normy!

Pzrejechałem trase z Wawy do Czestochowy jadac około 80-90km/h praktycznie bez zmiany biegów...jechałem równo itd..i nagle na swiatlach chce zrzucic biegi i dupa, sprzegło wpada po nacisniecu..z ruszeniem tez problem bo prawie nie bierze...
Zjechałem, odczekałem i bach wszytsko w porzadku!

Coz to za objaw? Dodam, że pedał sprzegła za kazdym razem wzorowo odbijałai był na równej tej samej wysokosci co zawsze.

pozdr

_________________
ex:
'84 W123 240D
'88 W124 230 TE

A teraz inne...

witaj, miałem też taki przypadek, gdzieś się dostawało powietrze, i zapowietrzało się sprzęgło, kupiłem uszczelki chciałem zamontować ale rozsypało mi się auto

_________________
ex: w123 2,3 taxi 37tyś przebiegu ;)
ex: w123 2,4 taxi 146tyś przebiegu ;)
ex: w123TE 250tyś przebiegu, mój rdzawy kwiatuszek
w123 230c 1978

Może to być kwestia zapowietrzenia (siłownik sprzęgła bierze płyn ze zbiorniczka płynu hamulcowego) - może masz go za mało.

U mnie przy podobnych objawach winny był siłownik sprzęgła w skrzyni.
Może to być też kwestia siłownika przy pedale sprzęgła, ale gdyby był
nieszczelny to chyba płyn kapałby Ci na buty

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81

Nie na buty, ale lecialoby po rurce Moze to byc tez kiepskie sprzeglo (docisk i tarcza).

_________________
w123