MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zastanawia mnie dlaczego jak odpalam {na zimnym silniku} na gazie mesiek od razu łapie i nie gaśnie, a jak uruchamiam na benzynie to muszę powtarzać ten manewr kilkakrotnie aby zaczął pracować, bo nawet jak załapie to po chwili gaśnie.Jest to wersja gażnikowa. Pisałem kiedyś że zarzuca mi jedną świecę olejem ale nie sądzę by to miało coś wspólnego z tym problemem. Chociarz kto to wie. A jak ktoś wie to proszę niech się wypowie w tej sprawie. Dzięki.

_________________
coupe radości z życia
MB 123 280C '79
MB 124 230TE '91 - Cameroun'ka żony

ghost

moim zdaniem - gaźnik coś nie halo

Jak jest bardzo zimno tez mi sie tak czasami zdarza (zwlaszcza gdy mam malo paliwa), ale ja mam wersje wtryskowa. Za ktoryms razem juz nie gasnie, tylko trzeba pozwolic dojsc mu do siebie, aby obroty sie ustabilizowaly, ale przez pierwsze kilka sekund silnikiem troszke rzuca. Potem daje mu sie troche nagrzac i w droge Dopiero jak silnik osiagnie temperature robocza, przelaczam na gaz. Mam to tylko po nocy - jak juz wychodze po poludniu z pracy, odpala bez poblemu, pomimo niskich temperatur.

Czy u Ciebie objawy sa podobne?

Jestem strasznie ciekaw, czy mozna jakos temu zaradzic. Moze to wina paliwa?

Pozdrawiam

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

w aucie zony tez tak jest - z tym ze to bmw 2,5 tds 94rok. rano, jak zimno, tez mam podobne objawy...

_________________
'00 BMW 530d touring

'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

Ja w W124 tez czasem tak mam, choc ostatnio sie nie zdarzylo, pisalem tez o tym w watku o 230TE z LPG...z tym ze zatelepie na benzynie (bez gasniecia) jak nawet zimny,a jak go odrazu przelacze na gaz to sie wszystko uspokaja i chodzi rowniutko.

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

Moje maleństwo stoi przez zimę w garażu ale jak zachodzę go odpalić to tak jest. Jeszcze jesienią i przy pierwszych mrozachbyło tak jak mówisz. Rano potrzebował paru prób i łapał. Liczba prób zależała od temp. Im niżej tym więcej kręcenia.W dzień pali z połowu obrotu. A na gazie nie ma tego problemu.
Złośliwi powiedzą, że nic jak tylko jeżdzić na gazie.

_________________
coupe radości z życia

MB 123 280C '79

MB 124 230TE '91 - Cameroun'ka żony



ghost

Jak są w pompie nieszczelne zaworki to paliwo się cofa i może być taki wlaśnie objaw.Mam na myśli wersje gaźnikowe.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany

No dobra ale dlaczego na dlugosc krecenia ma wplyw temperatura? Paliwo cofa sie chyba jak jest zimno i cieplo.

Chodzi mi o wplyw temperatury otoczenia na proces zapalania silnika w samochodzie benzynowym ( szczegolnie na gazniku ).
Na jakie elementy silnika ma wplyw temperatura ewentualnie na jakie procesy zachodzace podczas rozruchu.
Mysle ze rozwiniecie tego tematu pozwoli dojsc do sedna problemu czyli jakie kroki nalezaloby przedsiewziac aby przy -25 C samochod odpalal od pierwszego krecenia.
Proponuje wymienianie w punktach zeby byl porzadek.
Wysilcie troche szare komorki

_________________
Piotr

W140 500 SEL
W126 420 SE
Nissan 240sx

To co, już nikt nie ma pomysłu. A może obrażeni za gaz. Zartowałem. Naprawdę potrzebuję jakiejś porady bo wkurzające jest takie odpalanie.

_________________
coupe radości z życia

MB 123 280C '79

MB 124 230TE '91 - Cameroun'ka żony



ghost

z tego co znalazlem na razie to przy niskiej temperaturze musi byc :

1. Dluga ( mocna ) iskra - czyli caly uklad elektryczny na cacy, najlepiej zaplon elektroniczny, bardzo wazne dobrze naladowany akumulator, napiecie podczas rozruchu moze spasc nawet do 60 % wartosci nominalnej
2. Mieszanka paliwowa max wzbogacona - sprawny uklad paliwowy ze szczegolnym uwzglednieniem ukladu wzbogacania mieszanki paliwowej, czyli tzw. ssania

_________________
Piotr



W140 500 SEL

W126 420 SE

Nissan 240sx