MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:50 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: pt cze 17, 2005 5:59 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Popey pisze:
Interesuje mnie ile palą ,

Diesel niewiele, ale klekocze jak stado bocianów - włoska robota jak by nie patrzeć (VM) = omijać szerokim łukiem. Benzynowe normalnie - 15-18.

Cytuj:
które silniki są dobre

z tego co słyszałem w serwisie aut z USA - żadne

Cytuj:
jakich można sie spodziewać usterek

jak pisali koledzy: skrzynie, zwłaszcza automatyczne; zawieszenie nie wytrzymuje naszych "międzystanowych"; elektronika i wszelkie drobiazgi (urywające się klameczki, zacinające szyby ... gadżety padają, a jest ich sporo)

Jeżeli chcesz koniecznie amerykańskiego vana, to kup sobie Transsporta lub Luminę - znam kilka sztuk, w tym 2 kilkunastoletnie od nowości w jednych rękach. Generalnie auta bezproblemowe, plastikowe "blachy" więc nie gnije, silniki 3,8 bardzo trwałe.

Ale ja popieram Miśka - VW T4 tdi, porównywalna półka cenowa, tańsza eksploatacja, a to że wygląda jak dostawczak ... "who cares"???

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 17, 2005 8:29 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
popieram tylko T4 jak sie nie chce problemow! ewentualnie z miłosci do gwiazdy Vito.....

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 17, 2005 9:02 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 16, 2005 4:52 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Częstochowa
A ja polecam Renault Espace [zlosnikz] dosyc trwałe, takze plastikowe "blachy", mocny i bardzo elastyczny w wersji z 2,8 (na piątce pod kazdą górę), miejsca wydaje mi sie wiecej niz w amerykanskich.




PS:Mój tata ma takowy wiec wiem co mówie


Pozdrawiam

_________________
Suzuki RG 80, CC 900, a w przyszłości może W123 :D /Canon 400d, Zenit 12XP


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 17, 2005 9:44 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
MERCEDES 4 EVER pisze:
popieram tylko T4 jak sie nie chce problemow! ewentualnie z miłosci do gwiazdy Vito.....


A ja Vito nie popieram , mamy 2 w pracy i tak:
W jednym po 68 000 km wymiana tylnego zawieszenia i skrzyni biegów (manual) , w drugim pękła głowica po 11000 km ( sic!)
Wykonanie tandeta.
Popieram jak wyzej VW T4/T5
Pozdro [oczko]


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 20, 2005 5:10 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn lip 23, 2001 2:00 am
Posty: 1817
A w kwestii wyglądu uważacie ze T4 jest ładniejszy niż Voyager?
...wygląda jak dostawczy - to bardzo dobre określenie :)

_________________
V


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 20, 2005 6:35 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Popey pisze:
A w kwestii wyglądu uważacie ze T4 jest ładniejszy niż Voyager?
...wygląda jak dostawczy - to bardzo dobre określenie :)


Voyager jest dobrze zaprojektowanym wozem, typowy van rodzinny - czasami przerabiany fabrycznie na dostawczaka. T4 odwrotnie, nie ma co się dziwić, że nie wygląda jak osobówka. Ale jak poszukasz wersji Caravelle lub Multivan to będziesz miał zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia i kilka innych "osobowych" gadżetów. W Multivanie jeszcze się wyśpisz [cool] . Poszukaj T4, ale jeżeli ma być to osobówka na codzień, to tylko 2,5 tdi.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 20, 2005 8:46 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
poszukac Carawelle,zderzaki w kolor,wersje t4 te ostanie miały taki inny przod -ładniejszy troche.A T5 jest naprawde ładne...Acha jak sie che bulgotu 6 cylindrow to sa wersje z VR6 ;)

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......

MB 308 automatic



Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 27, 2005 2:15 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob maja 07, 2005 3:44 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Kraków
Generalnie dużo już o jego awaryjności powiedziano. Pewnie nie ucieszy cię fakt, że przy badaniach usterkowości aut 3, 5 i 7 letnich ten Voyager był zawsze w czołówce i raz był pierwszy. Spalanie wiadomo, wnętrze i materiały też. Ciekawe czy amerykanie kiedyś nauczą się robić samochody.
Bezpośredniem konkurentem był, jest i będzie Espace, i mimo nietypowego wyglądu jest raczej spełniającym swoją funkcję autem. Chyba lepszy wybór i zawsze to lepsze niż jazda dostawczym z fotelami


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 27, 2005 10:10 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 26, 2005 4:53 pm
Posty: 28
Lokalizacja: zza Wisły
snowy pisze:
Generalnie dużo już o jego awaryjności powiedziano. Pewnie nie ucieszy cię fakt, że przy badaniach usterkowości aut 3, 5 i 7 letnich ten Voyager był zawsze w czołówce i raz był pierwszy. Spalanie wiadomo, wnętrze i materiały też. Ciekawe czy amerykanie kiedyś nauczą się robić samochody.
Bezpośredniem konkurentem był, jest i będzie Espace, i mimo nietypowego wyglądu jest raczej spełniającym swoją funkcję autem. Chyba lepszy wybór i zawsze to lepsze niż jazda dostawczym z fotelami


Voyagera i Espace odradzam ze wzgledu na bardzo wysoka awaryjnosc , i ceny czesci..
Koledzy podpowiadaja T4 , ale mialem okazje jezdzic multivanem , i mimo wszystko jest to toporny dostawczak, z watpliwa przyjemnoscia prowadzenia. Ja typowal bym Vito (klase V) , ale broń Cie Panie Boże skladane w Jelczu, bo wiadomo co Polskie to.... Słyszałem , ze te Hiszpańskie sa juz o niebo lepsze. Vito to naprawde o wiele bardziej przyjemne auto od T4 , czy nawet T5 , ktore bazuja na rozwiazaniach konca lat 80'.

_________________
..::MB W123 250 na leniuchu::..


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 27, 2005 9:10 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 12, 2004 7:51 am
Posty: 502
Lokalizacja: Gdynia
Pare dni temu chcialem kupić voyagera z 99r 2.5td. Wersja holenderska, czyli zwykły 2 osobowy blaszak. Ale nie chciałem zdecydować sie na zakup bez oceny serwisu. Już jadąc na oględziny okazalo sie że synchronizatory w skrzyni są posypane, potem luz na piaście z przodu, luz na maglownicy, wycieki z silnika i skrzyni biegów, zniszczone sprzęgło kompresora klimatyzacji i kilka dupereli typu pęknieta szyba przednia, niedzialający regulator intensywności dmuchawy. Suma sumarum, koszt naprawy 10tyś zł.

_________________
W123 2.0lpg automatic 85r


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 27, 2005 10:57 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 03, 2001 2:00 am
Posty: 2496
Lokalizacja: Warszawa
Waciak pisze:
A ja Vito nie popieram , mamy 2 w pracy i tak:
W jednym po 68 000 km wymiana tylnego zawieszenia i skrzyni biegów (manual) , w drugim pękła głowica po 11000 km ( sic!)
Wykonanie tandeta.


Wsród moich znajomych są 3 Vito wszystkie CDI i sprawuja sie bardzo dobrze, są wytrzymałe i bezawaryjne.
Wiem, że Vito zyskało sobie złą opinie, ale to przez egzemplarze z silnikiem 2300 turbo-diesel, które byly składane w Polsce.
Gdy tylko sprzedaż tych aut zaczęła dramatycznie spadać, Mercedes uciekł z Polski [oczko] i egzemplarze z niemiec są już godne polecenia.

Co do T4 miałem doświdczenie z dwoma egzemplarzami 1.9D oraz 2.5TDI obydwa się psuły na potęge .....

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 01, 2005 1:27 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 09, 2003 12:53 am
Posty: 203
Lokalizacja: Warszawa
Witam serdecznie

Voyagera w owalnej budzie nie tknal bym z daleka kijem ;-). Nie bede pisal nic wiecej niz koledzy o ich awaryjnosci.
Jezeli chcial bys sobie kupić przyjemnego w utrzymaniu vana to polecam Mercury Villager/Nissan Quest z poleceniem tej drugiej wersji. To prawie jeden i ten sam samochod tyle ze ten pierwszy skladany w stanach. Ja mialem przez ponad rok Mercurego i nie moge zlego slowa powiedziec. Usterki dotyczyly zawieszenia ale spowodowane byly w duzej mierze wczesniejszym fatalnym serwisem(swoznie zwrotnic byly najprawdopodobniej przed sprzedaza zaklepane zeby nie stukaly ;-)/;-( ) . Po opanowaniu zawieszenia praktycznie bezproblemowo od 250000dobil do 300000. Aaa ,po kupieniu został zagazowany. Silnik i skrzynia w obydwu wersjach jest od Nissana Maximy. Zawiszenie w wiekszosci tez , chociaz w Villagerze były pewne różnice (np. juz wspomniane swoznie od Bliebird'a) . Koszty czesci i dostepność w np.Japan Cars bezproblemowa. Gorzej z serwisem autoryzowanym - np. silentbloki tylko w komplecie z wachaczami po 2k/strone. Co do spalania benzyny to tylko szacunki na podstawie spalania gazu ktorego palil od 10 do 15. Raczej blizej tej gornej granicy ale mam dosc ciezka noge a ta japonska V6 daje rade.
I jeszcze jedno bodajze najwygodniejszy samochod do pokonywania dlugich tras jaki do tej pory mialem.

Pozdrawiam

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0
MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )
VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 01, 2005 1:27 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 09, 2003 12:53 am
Posty: 203
Lokalizacja: Warszawa
Witam serdecznie

Voyagera w owalnej budzie nie tknal bym z daleka kijem ;-). Nie bede pisal nic wiecej niz koledzy o ich awaryjnosci.
Jezeli chcial bys sobie kupić przyjemnego w utrzymaniu vana to polecam Mercury Villager/Nissan Quest z poleceniem tej drugiej wersji. To prawie jeden i ten sam samochod tyle ze ten pierwszy skladany w stanach. Ja mialem przez ponad rok Mercurego i nie moge zlego slowa powiedziec. Usterki dotyczyly zawieszenia ale spowodowane byly w duzej mierze wczesniejszym fatalnym serwisem(swoznie zwrotnic byly najprawdopodobniej przed sprzedaza zaklepane zeby nie stukaly ;-)/;-( ) . Po opanowaniu zawieszenia praktycznie bezproblemowo od 250000dobil do 300000. Aaa ,po kupieniu został zagazowany. Silnik i skrzynia w obydwu wersjach jest od Nissana Maximy. Zawiszenie w wiekszosci tez , chociaz w Villagerze były pewne różnice (np. juz wspomniane swoznie od Bliebird'a) . Koszty czesci i dostepność w np.Japan Cars bezproblemowa. Gorzej z serwisem autoryzowanym - np. silentbloki tylko w komplecie z wachaczami po 2k/strone. Co do spalania benzyny to tylko szacunki na podstawie spalania gazu ktorego palil od 10 do 15. Raczej blizej tej gornej granicy ale mam dosc ciezka noge a ta japonska V6 daje rade.
I jeszcze jedno bodajze najwygodniejszy samochod do pokonywania dlugich tras jaki do tej pory mialem.

Pozdrawiam

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0

MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )

VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl