Z uwagi na nieplanowany i przypadkowy rozrost liczby posiadanych Mercedesów, postanowiłem jednego "delikwenta" wystawić "do odstrzału".
W123 300D w automacie z 1979 roku, nie do końca zgodny z VIN-em (powinien być manualem) ale za to w dobrym stanie i nadający się do jazdy na drugi koniec świata nawet dziś. Zrobiłby furorę na "Czarnym Lądzie" ale z uwagi na cenę wywoławczą 10700 złotych raczej nie grozi mu trafienie do portu w Hamburgu... przynajmniej jeszcze nie teraz
Nabywcy mogę dorzucić gratis okrągłe lampy, jeśli takie będzie jego życzenie. Opis i fotki w ogłoszeniu:
http://moto.gratka.pl/tresc/18954707.ht ... 125b2d809dSerdecznie pozdrawiam.