Dzień dobry,
Mam na imię Robert i jestem właścicielem Mercedesa 300CE (M103 maj 1989) i Porsche 944, również tak się złożyło że w wersji CE. Dopieszczanie drugiego auta już właściwie skończyłem, teraz jest czas na biednego Mercedesa. Auto mam od 2015 roku i zrobiłem nim około 17 tysięcy kilometrów, gdy jeszcze pamiętałem listę napraw w tym aucie to wymienienie ich wszystkich zajmowało mi niemal 10 minut, w każdym razie poszło około 13-14 tys. na naprawy, ale w pewnym momencie stwierdziłem, że nie ma co dalej tego ciągnąć dopóki nie zrobię blachy, potem auto trafi z powrotem do mojego mechanika na usunięcie wszystkich pozostałych usterek.
Niestety szukam lakiernika, który by zajął się Mercedesem już 1.5 roku i nie udało mi się znaleźć kogoś godnego zaufania, kto by nie chciał 10 tysięcy wzwyż za pracę, jak śniegi stopnieją autem mogę dojechać do lakiernika lub wysłać je lawetą w dalszy zakątek kraju, chyba że jest dobry powrót pociągiem stamtąd do Warszawy. Auto ma w tej chwili jest na letnich oponach i nie ma ogrzewania(silnik wiatraka przestał działać), nie naprawiałęm bo powiedziałem pas(!), robię blachę, a potem robię absolutnie wszystko, a nie po trochu.
pytanie Czy ktoś by mi mógł polecić lakiernika/blacharza który by usunął rdzę w moim aucie i pomalował auto i zrobił to na lata i uważnie. Ostatnio jak patrzyłem podłoga była cała ; ). Zdjęcia są miejsc gdzie jest rdza, gdzie indziej nie ma, progi, podciągi itd. zdrowe. Chciałbym to zrobić możliwie jak najszybciej.
https://photos.google.com/share/AF1QipM ... hmQVg3N1Vn