MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: Opearcja - Miś

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Opearcja - Miś https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=50&t=40512	Strona 1 z 2

Autor:	Monter [ ndz kwie 12, 2009 9:54 pm ]
Tytuł:	Opearcja - Miś
Taaa.... Po wielu chwilach zwłoki nadeszła chwila, aby odstawić paulinowego mercedesa do zakładu opieki zdrowotnej, aby odzyskał swoją fabryczną kondycję. A raczej jego blacha. Nie ma co ukrywać - nasza w tym wina, ponieważ zwlekalismy z konserwacją całe dwa lata, ale nadal wierzymy, że nie jest źle i auto zachowało sie w miarę znośnie. Po paru telefonach podjęliśmy decyzję o wysłaniu auta do kliniki pod Gryfinem do Stomka i jego skalpela... Pacjent dojechał o własnych siłach prowadzony niezwykle delikatnie ręką szanownej, kochanej Pauliny. Z góry dziękujemy kol. Piotrowi za wyrozumiałośc ponieważ auto dostarczone zostało w święta Wielkiejnocy! I u Tomka przed warsztatem Namiastka - dlaczego się spotykamy A tu podopieczni Zortox'a i Kielłbika - wygladają na zadowolonych No i powrót - nasze słonca zostały w tyle... Czekamy na dalsze relacje i na dobre wiadomosci pzdr

Autor:	ZORTOX [ ndz kwie 12, 2009 10:11 pm ]
Tytuł:
Coś mi sumienie mówiło że Wasza fura tam postanie Powiem tylko tyle...Stomek ekipę ma solidną i jak ślesz dudki na czas to czas nie wyssie z Ciebie zdrowia i nerwów Będzie dobrze...a widać stan Miśka jest całkiem całkiem Jaki zakres prac sobie zażyczyłeś?? i czy masz już chętnego na na razie jedną nerkę?? Pozdro Arti P.S. Gdybym wiedział wcześniej to bym zażyczył sobie extra sesję z pola walki na Ogórze Teraz (3) nasze furki sobie razem poświętują pogadają i się zapewne poznają lepiej...Na kiedy zaplanowaliście koniec misji?

Autor:	Monter [ ndz kwie 12, 2009 10:50 pm ]
Tytuł:
A widzisz Tak sobie myslałem, że bedziesz chciał foty, ale na mysleniu się skończyło . Na moje zajbiscie fachowe oko : bedzie żył i to nieżle - fajnie wyglada na tej ramie z kółkami - a raczej jego skorupa.... nerki,hmm - narazie ćwiczymy nacięcia - lodówka z lodem w pogotowiu czeka A Paulina martwi się, że misiowi będzie smutno tak samemu w jednym pomieszczeniu ze szkieletem i białasem udającym araba ( z hustą na głowie) Do roboty: tylne podłużnice - zobaczycie relacje progi - mam nadzieję, że jeden z przodu nadkole prawe mała japa przód zawieszenie - tył też się z tego zrobi... pozbyzie sie haka - konserwacja podwozia wymiana uszczelek szyb przód i tył i przedniej szyby Stomek! Prosimy abym Twoje prorocze sny się nie spełniły i chwalmy życie z dwoma nerkami. Amen <br>Dodano po 7 minutach.:<br> A tak na marginesie - jak tam mają sie moje zakupy? Spotkamy się na zlocie?

Autor:	ZORTOX [ ndz kwie 12, 2009 11:15 pm ]
Tytuł:
Monter pisze: Stomek! Prosimy abym Twoje prorocze sny się nie spełniły ...ja tez o to samo prosiłem lecz nie wysłuchał mnie w 100%...może dla Ciebie będzie łaskawszy??

Autor:	kielbik [ ndz kwie 12, 2009 11:50 pm ]
Tytuł:
ZORTOX pisze: Monter pisze: Stomek! Prosimy abym Twoje prorocze sny się nie spełniły ...ja tez o to samo prosiłem lecz nie wysłuchał mnie w 100%...może dla Ciebie będzie łaskawszy?? Porzuccie wszelka nadzieje . A tak na serio: kazdy z nas juz x-razy mial okazje przekonac sie, ze to co widac z wierzchu to tylko wierzcholek gory lodowej. Wyjdzie jeszcze cala kupa niemilych niespodzianek. Ale chyba lepiej zrobic wszystko doglebnie i "raz na zawsze" niz tylko "przypudrowac pryszcze"? <br>Dodano po 6 minutach.:<br> Monter pisze: pozbyzie sie haka Czemu chcecie wywalac oryginalny hak?!

Autor:	Monter [ pn kwie 13, 2009 10:28 am ]
Tytuł:
Nie no, hak jest oryginalny, ale nie wyjechał z autem z fabryki. Mi się podobają czyste tyłeczki I proszę mnie tu nie mieszać w głowie, bo sam mam czasem wątpliwości - na dzień dzisiejszy hak ma eksmisje dalsze zdjęcia rentgenowskie pacjenta przed operacją:

Autor:	bary123ce [ pn kwie 13, 2009 10:38 am ]
Tytuł:
Na zdjęciach wygląda na całkiem zdrowy egzemplarz

Autor:	kielbik [ pn kwie 13, 2009 11:05 am ]
Tytuł:
Cytuj: Nie no, hak jest oryginalny, ale nie wyjechał z autem z fabryki. Jeszcze sprawdz dokladnie bo moze byc, ze zrobisz sobie kuku. Ruska viniarka nie zawsze wszystko dobrze rozkodowywuje. Czy na tabliczce znamionowej w polu "Zul. Zuggesamtgewicht" podana jest jakas wartosc?

Autor:	Stomek [ pn kwie 13, 2009 7:46 pm ]
Tytuł:
Monter pisze: A Paulina martwi się, że misiowi będzie smutno tak samemu w jednym pomieszczeniu ze szkieletem i białasem udającym araba ( z hustą na głowie) A mojej szarej myszki w kacie nawet nie zauwazylas 15.04 wracam juz na lono warsztatu i obejrze sobie nowego pacjenta osobiscie i postawie diagnoze.

Autor:	Monter [ wt kwie 14, 2009 8:45 am ]
Tytuł:
Jak to nie zauważyłem - widziałem, widziałem... rzeczywiście pominąłem go w wyliczance - przez niedopatrzenie. Mam nadzieję, że będziesz w dobrym nastroju i miś pozytywnie zaskoczy! Pzdr

Autor:	Fuuura [ wt kwie 14, 2009 10:15 am ]
Tytuł:
Monter pisze: dalsze zdjęcia rentgenowskie pacjenta przed operacją: Monter przecież to zdrowy egzemplarz jest, cóż Ty chcesz w nim robić? , ja połowy tych elementów ze zdjęć nie mam w swoim MB

Autor:	darus [ wt kwie 14, 2009 5:08 pm ]
Tytuł:
Całkiem dobrze utrzymana beczka, popieram, lepiej wcześniej dokonać reperacji blacharskich, dobrze zakonserwować i cieszyć się wygladem klasyka długie lata, niż potem reanimować zgniłka. Ja też bym swoją remontował gdyby nie była szczepem.

Autor:	Monter [ pn maja 18, 2009 10:13 pm ]
Tytuł:
Witam po miesiącu... Cały czas brak czasu i natchnienia na wklejanie zdjęć gdzieś zapodziałem jeszcze zdjęcia z postępu prac więc jeśli STOMEK powróci z ziemi obcej do Polski to może wklei parę fotek! (proszę?) Akcja przebiegła całkiem komfortowo i umilała życie bez nerek Kalkulator Stomka jest bezwzględny i nigdy nie pomija zer w słupku Poważnie : Jesteśmy zadowoleni i nie mamy na co narzekać. Jedyne co wq....wia to fakt że połowy tych prac można było uniknąć zachowując resztki rozsądku i zapobiegać jak leczyć. Co cieszy, że auto w opini fachowców było mimo wszystko w ładnym stanie i nie było niespodzianek. Chyba, że byli po prostu tak mili że nam tak wlali... Foty przed: i po pracach: Auto ma wymienione: końcówki drążków sworznie dolne wężyki gumowe ukł. hamulcowego uszczellki szyby przednie i tylnej przednią szybę przednie tarcze i klocki hamulcowe no i ... odpowietrzniki Auto było mega kanapą ale teraz jazda to istna męczarnia - IXES na pewno potwierdzi katorgę powrotu do domu - nic się nie dzieje... Nawet wsakazówka na liczniku się nie rusza - ale to ja chyba że odzwyczaiłem się od 200D... Teraz auto do gruntownego mycia - ciekaw jestem jak przyjmiecie białe nadkola?? Pozdrawiam Paweł

Autor:	Jacku [ pn maja 18, 2009 10:55 pm ]
Tytuł:
Gratulacje dla..... no właśnie dla kogo ? Pauliny? Montera czy Stomka ? Naprawdę ładnie wyszło....coraz bardziej podobają mi się białaski.

Autor:	kielbik [ wt maja 19, 2009 12:52 am ]
Tytuł:
Monter pisze: Uwielbiam pomalowane przewody, ciegna, podkladki zatrzaski, listwy i uszczelki...

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/