MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] mój mały remont (w częściach) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=50&t=35960 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | holyfido [ wt wrz 09, 2008 9:57 pm ] |
Tytuł: | [W123] mój mały remont (w częściach) |
Postanowiłem zlitować się nad beczką i trochę poprawić jej stan wizualny. 4 lata temu, gdy ją złożyłem pomalowałem ją na jakiś ciemny grafit metalik. Dziś dorosłem już do decyzji powrotu do oryginalnego lakieru. Ponieważ auto musi jeździć robię to na raty, przygotowując część po części. Na pierwszy ogień poszły dwa elementy maska i lewy błotnik. Wyglądało to tak: Jak widać kompletna katastrofa. Błotnik to jakaś używka za 100 PLN kupiona 5 lat temu i zabezpieczona średnio lub raczej wogóle (minia i podkład). Posypał się jak widać, wstyd jeździć. Zabrałem się za demontaż: Musiałem ciąć błotnik, inaczej nie mogłem odkręcić niektórych śrub. Z tego wyciętego błotnika musiałem dorobić małą reperaturkę ponieważ błotnik dawcy też nie był w stanie idealnym Dawca, to oryginalny błotnik Mercedesa, zdjęty z innego W123. Po całej zabawie i zmontowaniu wszystkiego założyłem pełne nadkola (takoż oryginał): Reperaturka: Zarówno błotnik jak i reperaturka wyczyszczone, w miejscach rdzy, do gołej blachy (szlifierką kątową) i zabezpieczone brunoxem. Potem nastąpiły przymiarki: No i malowanie. Najpierw prime washem czy czymś takim: Potem podkłądem epoksydowym (novola): Widać na zdjęciach niezbyt fachowe spawanie, ale coż zrobić, nie jestem fachowcem Po założeniu na samochód nastąpił etap końcowy nakładanie koloru. Jest to kolor o kodzie 623, czyli dobrze znana taksóweczka A tak wygląda moja luba w całej (wielokolorowej) okazałości: Z efektu jestem bardzo zadowolony, Gdy zobaczyłem jak wygląda ten lakier na blasze, to się w nim zakochałem, to jest naprawdę piękny kolor. Całość prac odbyła się małym nakładem środków. Poszło 0,4 litra lakieru, około 1 litra podkładu (bo novol się skończył i kupiłem jakiś inny i nie umiałem nim malować). Dużo papieru ściernego, prądu i mojej pracy. Jak przygotuję resztę blach dawcy, to umieszczę kolejne fotki, ale będzie to prawdopodobnie dopiero za parę miesięcy. |
Autor: | kalach [ ndz sty 31, 2010 9:46 pm ] |
Tytuł: | |
Uprasza się Kolegę by bez nieuzasadnionej zwłoki, zgodnie z zapowiedzią, załączył na forum fotografie z poczynionych prac. Nie godzi się tak w tajemnicy przed Kolegami, w ukryciu, Meśka swego naprawiać. |
Autor: | holyfido [ pn lut 01, 2010 4:13 pm ] |
Tytuł: | |
Oj tam. Drobne prace są w trakcie, a jako, że mam bardzo dużo wolnego czasu, to mi się nie spieszy. To jest dawca, rozbite 230E. Pocięty biorca. Wycięty pas tylni, ponieważ trochę należało go podnieść. Tysiąckrotne mierzenie błotnika z dawcy. Złapana reperaturka rantu błotnika. Strona wewnętrzna i zewnętrzna. Tutaj już częściowo przyspawany. Widok z boku. Widak z tyłu. Klapa jest nieprzykręcona. Dawca przed operacją. Po operacji. Przygotowywanie biorcy. Przeszczepiany organ, który zresztą wymaga sporo pracy przed przeszczepieniem. Na razie zatrzymałem się na tym etapie. Robię powoli, bez pośpiechu. Na tyle na ile moje umiejętności pozwalają. |
Autor: | Gajowy [ wt lut 02, 2010 9:05 am ] |
Tytuł: | |
Dobrze że opisujesz zdjęcia cięzko by było sie połapać który to dawca a który biorca ,życzę wytrwałości w dokończeniu prac i czekamy na efekt końcowy. |
Autor: | pablo [ wt lut 02, 2010 1:25 pm ] |
Tytuł: | |
Ale dramat, myślałem, że mam zjedzony błotnik, teraz uważam, że jest delikatnie podrdzewiały. Jeszcze nie widziałem tak zeżartego błotnika, nie mogłeś poszukać innego w lepszym stanie? Puzzle & łata obok łaty. Podziwiam twój zapał, musisz naprawdę lubić ten samochód |
Autor: | holyfido [ wt lut 02, 2010 1:40 pm ] |
Tytuł: | |
Jeszcze nie widziałem tak zeżartego błotnika Mówisz o którym? O tym do przeszczepu? On nie jest jakoś mocno pożarty, to tylko rant i trochę przy podłodze bagażnika. Mam reperaturkę klokkerholma nie mogłeś poszukać innego w lepszym stanie? Ten mam za darmo No i co ważne jest to oryginał, a nie podróbka. Podziwiam twój zapał, musisz naprawdę lubić ten samochód To raczej przymusowy nadmiar wolnego czasu. Puzzle & łata obok łaty Będzie jedna łata przy podłodze bagażnika i jedna reperaturka rantu. Nie tak źle chyba? |
Autor: | pablo [ wt lut 02, 2010 11:17 pm ] |
Tytuł: | |
Miałem na myśli przedni błotnik. Przeraził mnie trochę widok wyciętego tyłu, ale w sumie podłużnic nie ruszałeś to nie powinno być źle. Mnie też czeka operacja 4x błotniki, niestety mam cyrkle |
Autor: | grucha546 [ czw lut 11, 2010 2:23 am ] |
Tytuł: | |
przedni błotnik wyszedłsuper,oby tak dalej. |
Autor: | scigany8801 [ sob lut 13, 2010 5:10 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] mój mały remont (w częściach) |
holyfido pisze: Gdy zobaczyłem jak wygląda ten lakier na blasze, to się w nim zakochałem, to jest naprawdę piękny kolor Zgadza się. Light Ivory to piękny kolor. Szkoda tylko, że dla większości ludzi to tylko zwykły budyń, które w większości przypadków zmieniły już barwę. Dlatego chwała Ci za chęć powrotu do korzeni Cytuj: Miałem na myśli przedni błotnik (...) przedni błotnik wyszedł super (...)
Fakt. Trzeba Ci pogratulować zdolności manualnych. Jednak zastanawiająca jest trwałość. Minęło już trochę czasu, odkąd zastosowałeś ten zabieg. Powiedz jak wygląda to na chwilę obecną? Trzymam kciuki, czekając na postępy w kolejnych pracach |
Autor: | holyfido [ ndz lut 14, 2010 12:22 am ] |
Tytuł: | |
Powiedz jak wygląda to na chwilę obecną? Dwa purchle na rancie i pod nieudolnie przyspawana reperaturka u dołu. po półtora roku. Wiem gdzie poczyniłem błędy. Więcej się nie powtórzą. Aktualnie przestałem być bezrobotny wobec czego mam dużo mniej czasu na remont. |
Autor: | Uli [ ndz lut 14, 2010 7:53 pm ] |
Tytuł: | |
Będziesz ją robił na TAXI oryginał? Pokaż fotki wnętrza. |
Autor: | scigany8801 [ ndz lut 14, 2010 8:54 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Będziesz ją robił na TAXI oryginał? Pokaż fotki wnętrza Właśnie. holyfido pochwal się czy zachował się oryginalny Mb-Tex i wszelkie inne oryginalne wyposażenie wersji International Taxi (jakże teraz cenne) Cytuj: Wiem gdzie poczyniłem błędy. Więcej się nie powtórzą.
Co jej nie zabije to wzmocni |
Autor: | holyfido [ ndz lut 14, 2010 9:30 pm ] |
Tytuł: | |
Właśnie. holyfido pochwal się czy zachował się oryginalny Zachował się, jednak z drobnymi skazami. Brak jednej ramki do tylnej popielniczki. i kilka nieoryginalnych części z wyposażenia, tj. dołożone lewe lusterko elektryczne, z braku miejsca w oryginalnym położeniu dżojstik jest zamontowany w zaślepce taksometru. Zdjęcia porobię przy najbliższej okazji, teraz nawet do garażu nie schodzę z braku czasu. |
Autor: | Uli [ ndz lut 14, 2010 9:59 pm ] |
Tytuł: | |
jakbyś potrzebował jakieś części wnętrza z taxi to mogę Ci załatwić, bo wiem, że trudno znaleźć. |
Autor: | scigany8801 [ pn lut 15, 2010 9:04 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Zachował się, jednak z drobnymi skazami (...) Zdjęcia porobię przy najbliższej okazji Fajnie. Czekam cierpliwie. Uli pisze: jakbyś potrzebował jakieś części wnętrza z taxi to mogę Ci załatwić
Znalazłeś jakiegoś dawcę? Czy ja o czymś nie wiem Chyba nie rozbierasz Tomek swojego? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |