MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Luz na przekładni kierowniczej - cd
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=9579
Strona 1 z 1

Autor:  darood [ wt gru 14, 2004 5:45 pm ]
Tytuł:  Luz na przekładni kierowniczej - cd

Witam.Zamontowałem "nową" przekładnie kierowniczą, ale jest na niej luz.Pisaliście już jak go zlikwidować, ale nie bardzo to rozumiem.Srubę w przekładni trzeba wykręcać - to wiem.Problem w tym, że nie wiem w jakiej pozycji mają być koła nie odpinając końcówek.Możecie mi to dokładnie wytłumaczyć :roll: (czytałem, że mogą być prosto i mogą być skręcone - szczeże mówiąc sam już nie wiem :roll: :roll: [szalone] )Pomóżcie

Autor:  MercBeginner [ wt gru 14, 2004 5:56 pm ]
Tytuł: 

Muszą być skręcone.
Na wprost możesz tylko sprawdzić jaki luz będzie miała przekładnia już po regulacji.

Regulując przekładnie, regulujesz odstęp między dwoma trybami (tak ogólnie mówiąc)

Kiedy wykręcasz śrubę regulacyjną kasujesz luz - czyli zmiejszasz odległość między zębatką a szyną po której chodzi.

Wiadomo, że jeździ się głównie z kołami ustawionymi na wprost, więc żębatki wybijają się w tym miejscu najbardziej.

Problem polega na tym, że jak skasujesz luz przy kołach ustawionych na wprost wtedy przy skręcaniu żebatka będzie ciąć prowadnicę gdyż w innych miejscach zębatki są dużo mniej wytarte i taki odstęp zębatek który jest OK przy pozycji na wprost jest zbyt mały (zbyt ciasny) w pozycji kół skręconych.

Dlatego należy kasować luz tam gdzie jest on najmniejszy, a nie tam gdzie jest największy. I na tym polga problem :(

Autor:  damian [ wt gru 14, 2004 7:10 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem o jakiej przekładni mówicie (ze wspomaganiem czy bez) więc pytam dla pewności. Czy w przekładni bez wspomagania należy tą srubkę wykręcać??

Autor:  MercBeginner [ wt gru 14, 2004 7:41 pm ]
Tytuł: 

Ja mówię o przekładni ze wspomganiem. Nie wiem czy tak samo reguluje się przekładnie bez wspomagania :(

Autor:  darood [ wt gru 14, 2004 7:55 pm ]
Tytuł: 

Czy opisany sposób regulacji dotyczy przekładni do której są przymocowane końcówki kierownicze czy odczepione???? :roll:
Czyli regulujemy przy skręconych kołach i pewnie do końca skręconych?
Tylko jak wyczuć, czy nie zamocno się wykręca tą śrubę?????(na skręconych kołach nie czuć luzu, a nie chcę przedobrzyć)

Autor:  MercBeginner [ wt gru 14, 2004 11:49 pm ]
Tytuł: 

darood pisze:
Czy opisany sposób regulacji dotyczy przekładni do której są przymocowane końcówki kierownicze czy odczepione???? :roll:
Czyli regulujemy przy skręconych kołach i pewnie do końca skręconych?
Tylko jak wyczuć, czy nie zamocno się wykręca tą śrubę?????(na skręconych kołach nie czuć luzu, a nie chcę przedobrzyć)


Powiem tak, nigdy nie regulowałem to nie powiem Ci dokładnie co masz poczuć żeby uznać to za luz :)

Odpinając drążki łatwiej wychwicić luz bo nie majtają Ci się koła przy ruchach kierownicy.
W warsztacie na ul. Tapicerskie (czyli dobrym warsztacie) kasowali luz
i nie chciało im się rozpinać drążków i też jest dobrze...
Wszystko kwestia wyczucia.

Gdybym ja to robił to zrobiłbym to bez rozłączania i mając 100% pewności
że nie ma luzów na drążkach kierowniczych i na wsporniku drążka!!!

Od tego należy zacząć :)

Podnosisz przód auta tak żeby koła przednia były uniesione.
skręcasz koła na max w prawo (lub w lewo :) )
Nie dociskając kierownicy do oporu - poprostu skręcić na max i odkręcić z 7cm :)

złap za koło dwoma (dwiema?) rękami i ruszaj w kierunkach skrętu kół
(nie dużo tylko do momentu kiedy zaczyna reagować kierownica)
sprawdź na słuch - czy bardzo stuka
sprawdź czy czujesz pod ręką że koło ma luzy
Patrz na kierownicę czy to co czujesz pod ręką wynika z luzu czy ruchu przekładni (ruchy kierownicy)
Potem możesz poprosić kogoś żeby poruszał energincznie kierownicą (nieznacznie - jakieś 7cm) w lewo i w prawo (koła nadal skręcone)
A Ty w tym czasie trzymasz dwoma rękami koło patrząc na ruchy kierowicy. Musisz wyczuć ile z tego ruchu idzie w luz a ile daje się poczuć w ruchu kół.

Jeśli wyczuwasz luz, wykręcasz pół obrotu śrubę regulacyjną i dalej niech ktoś rusza kierownicą :)
I tak do momentu aż stuki ustaną lub będe już bardzo małe.
I przestaniesz czuć pod palcami uderzenia tylko płynny ruch kół
Oczywiście wszystko na skręconych kołach.

Potem ostrożnie przekręć w na max w lewo uważając czy przekładnia nie stawia gdzieś oporu. Jeśli stawia to znaczy że luz jest skasowany za mocno. Sprawdzasz czy w takim położeniu też już jest ok. Jeśli tak - ustawiasz koła na wprost.

I dopiero teraz masz rzeczywisty obraz tego jak duży luz pozostał.
Tego luzu który zostanie nie można już skasować.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że choć trochę pomogłem - Bartek

Autor:  Stawros [ śr gru 15, 2004 10:33 am ]
Tytuł: 

I jeszcze sprawa podstawowa w tym wszystkim: przed regulacją luzu na przkładni, musisz być na 200% pewien że nie masz luzów w reszcie układu kierowniczego tzn. na drążkach, końcówkach itd

Autor:  Wika [ sob paź 08, 2005 6:18 pm ]
Tytuł: 

Czy ktoś się orientuje czy W140 w przekładni kierowniczej też ma taką śrubę regulacyjną do kasowania luzu ?
123 ma , 124 ma a 140 ?
Z ciekawości patrzyłem pod maske i z góry nic takiego nie widać .
Za to odchodzą od niej węże ciśnieniowe i jakieś przewody elektryczne.

Autor:  Karol [ pn cze 19, 2006 11:27 pm ]
Tytuł: 

Mam jedno pytanie...piszecie, żę śrubę należy wykręcać...a dlaczego nei wkręcać? Pytam, bo cośmi tu sie nie zgadza...
Mam u siebie przekładnię ze wspomaganiem, miałem zajebisty luz i gdy śróbę wkręciłem to luz był nadal zajebisty, ale dało się już jeździć... i tak na "chłopski rozum" wydaje mi się, żę trzeba ją wkręcać i wtedy się kasuje luz (chodzi mi o tę śrubę na górze przekładni, którą się wykręca/wkręca kluczem imbusowym). Wytłumaczcie mi to :)

Autor:  kaczmar52 [ pn paź 11, 2010 1:21 pm ]
Tytuł:  Re: Luz na przekładni kierowniczej - cd

Panowie ja też mam problem... mam luz na kierownicy, jednak nie chciałbym od razu iść na łatwiznę i coś tam skręcać, bo przeczytałem parę tematów i już wiem że nie tylko to może być przyczyną... chodzi o to ,że na przeglądzie mechanik powiedział że mam do wymiany jedną(lewą) końcówkę drążka. Wymieniłem, wujek ustawił mi zbieżność ( na lampach). Poza tym ,ze mam ten luz na kierownicy ściąga mi auto w lewo. I teraz pytanie:
-czy wujek źle mi ustawił zbieżność ( nie jest mechanikiem,ale ma sprzet bo ma garaż po stacji diagnostycznej, zawsze jak robił było si...)
-czy ten luz i ściąganie może być spowodowane zupełnie czym innym?

Bardzo prosze o porady, bo na mój rozm to bez podpowiedzi pojadę po prostu jeszcze raz ustawić zbieżność, a luz zlikwiduje śrubką na przekładni i tyle...

Autor:  KamilKamil [ czw gru 16, 2010 10:35 am ]
Tytuł:  Re: Luz na przekładni kierowniczej - cd

Ja bym zaczął od ustawienia geometrii zawieszenia przedniego,lub poprawić ustawienie zbiezności .Myślę że mogło by to pomóc.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/