MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W201 2.6Sportline
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=7195
Strona 1 z 1

Autor:  Sekunda [ czw lip 22, 2004 2:36 pm ]
Tytuł:  W201 2.6Sportline

Posłuchałem rady moich mondrzejszych kolegów i postanowiłem sprzedac te nieszczesne felgi gdyz mieli racje ET na tych felgach wynosi 35,gdy ja potrzebuje ET45wiecej informacj w dziale kupna sprzedarzy.

Autor:  Marcin S [ czw lip 22, 2004 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: W201 2.6Sportline

Sekunda pisze:
Posłuchałem rady moich mondrzejszych kolegów i postanowiłem sprzedac te nieszczesne felgi gdyz mieli racje ET na tych felgach wynosi 35,gdy ja potrzebuje ET45wiecej informacj w dziale kupna sprzedarzy.


a dystanse??

Autor:  Antoni Janikowski [ czw lip 22, 2004 11:36 pm ]
Tytuł: 

10mm dystanse to jest katorga dla śrub.
.

Autor:  Sekunda [ śr sie 11, 2004 12:50 pm ]
Tytuł: 

Co masz na mysli piszac o tych dystansach?

Autor:  wiedzmin [ śr sie 11, 2004 10:07 pm ]
Tytuł: 

10mm i katorga
no co ty to jak kołki daja po 40mm na strone to co ????
katorga x4
15 mm to jest tak.. tip top

Autor:  Antoni Janikowski [ śr sie 11, 2004 10:42 pm ]
Tytuł: 

Wiedźmin a widziałeś oryginalne dystanse M-B?
Dobry dystans musi być przykręcany dopiasty a do niego dopiero koło. A takie patenty 15mm i przelotowe otwory na śruby to lekka pomyłka. Pomyśl jakie momenty tnące działają na takie śruby. Widziałem kilka gwintów po dystansach 20mm. Jeśli dystans to oryginał, nie szajs.

Autor:  wiedzmin [ śr sie 11, 2004 11:03 pm ]
Tytuł: 

dobry dystans kosztuje dobra sruba kosztuje ...
widzialem tez kilka dystansow ktore poprostu pękły .....
dlatego nie polecam jakis samorobek i innych wynalazkow

Autor:  Marcin S [ pt sie 13, 2004 10:40 am ]
Tytuł: 

Antoni Janikowski pisze:
Wiedźmin a widziałeś oryginalne dystanse M-B?
Dobry dystans musi być przykręcany dopiasty a do niego dopiero koło. A takie patenty 15mm i przelotowe otwory na śruby to lekka pomyłka. Pomyśl jakie momenty tnące działają na takie śruby. Widziałem kilka gwintów po dystansach 20mm. Jeśli dystans to oryginał, nie szajs.


wszystko się zgadza, tylko że dystanse o jakich piszesz - przykręcane do piasty, i dopiero felga mają minimalną grubośc 30mm, i to też tak na styk, raczej polecają 40mm.

słyszy się też często że "leci" zawias, ale tak się składa że "leci" w samochodach który poprzez dystanse ma zwiękrzany rozstaw, a natomiast zakładając dystanse to felg z mniejszym odsadzeniem - otrzymujemy rozstaw identyczny jak przy felgach już "właściwych" z odpowiednim odsadzeniem.

No ja miałem taki problem że na tył buty weszły bez problemy, z przody po stronie pasażera również bez problemy - cyrki zaczeły się ze strona lewą czyli kierowcy. Co się okazało : końcówka drążka kierowniczego od strony kierowcy jest bardziej odsadzona od osi samochodu niż na kole prawym - i to o ok 5mm. Buty mam oryginały MB, wszystko pasuje, tylko lewa zwrotnica jakaś inna [szalone] .
Więc pozostają dwa rozwiązania:
1. Sprzedac fegi kupić inne - w moim przypadku to był aby totalna głupota, bo jedna opona (nowa ) kosztuje 700zł, i fele nowe ( ceny nawet nei chce znać ) , więc nawet sprzedając je trace pare tys.
Sprzedaż również odpada bo jest prezent [zlosnik]

2. coś pomyśleć ze zwrotnicą - to nie da mnie

3. Jechac do Kielc, kupić dystanse do MB ( 5 x 112 + otwór na piaste ), kupić sruby ( przeznaczone to tego celu ) do tych felg + dystansy, 20 * 10zł = 200zł .
I teraz pojawia się pytanie, po co kupowałem 20mm , a nie 5mm jeśli by to starczyło w zupełności. A odpowiedz jest arcy prosta: piasta w W123 jest stożkowa, tzn 3mm od otworów mocujących koło jest max średnica piasty, ale już 5mm od otworów jest ona mniejsza, i uniemożliwia idealne wycentrowanie felgi w osi piasty (i to wystarczy żeby przy 100km/h wszystko drgało ). Dystanse są z pierścieniami centrującymi , czyli mają idealnie taką samą srednice jak piasta - ale nie da rady założyć ich na piaste, bo pierścień ma wewnętrzą srednice ok 2mm mniejszą niż zewnętrzą, co uniemożiwa naołżenie jej na piaste. Więc kupując 20mm szerokości, wewnętrza część dystansu jest już tak tak daleko od max śerdnicy piasty, że można już coś pomyśleć [zlosnik] . Trzeba zdjąć piase z samochody ( obie ) i zanieść do zakładu przetaczjącego tarcze, bembny hamulcowe,szlifującego bloki i zlecić dotoczenie wewnętrzej częsci pierścienia dystansującego do piasty, ale nie na prosto tylko pod pewnym kątem , aby cała wewnętrza średnica dystansu i pierścienia który jest jego integralną całością idealnie przylegała do piasty. No i wykonali mi to perfekcyjnie [zlosnik] , lewego dystansu na prawą piaste nie zaloże - bo nei da rady, jest minimalnie inna średnica piast. Jest to wszystko tak z sobą spasowane że trzeba zdejmować dystans z piasty równo go podważając ( ciasno spasowany, i też trzeba się namęczyć, bo się zaciska ). I teraz i dystans idealnie leży na piaście, a i felga jest idealnie wycentrowana ( zewnętrza średnica pierścieneia centrującego jest identyczna jak max średnica piasty [zlosnik] )

no i t tyle, te same fele bez problemów wchodzą wo W201, W124, ( nei wiem czy do innych W123 też bez problemów by weszły?? - ważne że założyłem jest do siebie ;) )

Ale są też dystane bez pierścienia centryjącego - taki kawałek podkładki ( [oczko] ) i żeby wysentrować felge w osi piasty, trzeba wkładać ( jak do wszystkich nie fabrycznych feg ) plastikowe pierścionki, ale w moim przypadku musiałbym roztaczać wewnątrz felge żeby one wogóle weszły na piaste razem z tymi pierścionkami.

Wiec jestem calkowicie przekonany że opcja jaką wybrałem jest najleprza ( nie wiem czy najtańsza, bo przespawanie zwrotnicy, może i bylo by tańsze - ale to nei dla mnie :evil: ) ale jest w pełni bezinwazyjna, na zime zdejmuje wszysto i zakadam seryjne ALU, a i felgi mam w stanie fabrycznym, i zawias jest fabryczny...
taka mała kopia oryginału - ale ja profesjonalna

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/