Dobrzy ludzie problem rozwiązany. Lewe powietrze - ale gdzie ? Gniazda wtrysków.
Zgaduje, że nabroiłem tutaj myciem silnika (wymycie ogromnej ilości brudu uszczelniającego gniazda wtryskowe - na prawde był mocno zalepione) oraz wykręceniem wtrysków do czyszczenia (która apropo dało sporo). Zakupiłem dosyć sceptycznie nastawiony komplet nowych osadzeń wraz z uszczelkami i dopiero mając je w ręce i porównując z moimi wyrwałem pozostałe 7 ze swoich gniazd. Uszczelki przy naciśnięciu strzelały na 20kawałków i dwa metry tak były twarde - plastik.
Wtryski zamocowane w nowych gniazdach + nowe uszczelki gniazd + nowe uszczelki wtrysków - silnik zapalił na strzał i chodzi jak stół trzymając 1500obrotów - nie dałem mu się zagrzać ponieważ temperatura na zewnątrz odradzała mi otwieranie garażu a nie chciałem się zadusić.
Tak delikatna nieszczelność siała tak duże spustoszenie ... dla mnie osobiście lekki szok bo w m103 miałem zagięty kalosz więc dziura na cały palec i lekko telepało silnikiem.
