| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| W124 300E i 2L oleju na 10 tyś. Czy to normalne? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=6360 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | alpha_one [ czw maja 20, 2004 11:58 pm ] |
| Tytuł: | W124 300E i 2L oleju na 10 tyś. Czy to normalne? |
Witam! Mój przyjaciel właśnie ściągnął z Belgii 124 300E z 87 roku z automatem, czarny. Bryka nieziemska niedługo będą fotki  . Mamy w związku z tym autkiem pytanie. Dlaczego bierze 1L oleju na 2tyś?  Czy to normalne przy przebiegu 290tyś udokumentowanego. Jutro będzie mył silnik i poszuka się ewentualnych wycieków. Z tego co czytałem na forum to taki silnik powinien brać 1L-2L na 10tyś. Nic nie kopci. Co wy na to? 
Pozdrawiam |
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ pt maja 21, 2004 7:36 am ] |
| Tytuł: | |
Witam, ktos w rodzinie miał własnie takiego samego - i ten sam problem więc- po kolei nasz był 86 r 300E i brał 1l na 1000km, niestety czasami juz kopcił i nawet wymiana uszczelniaczy na zaworach nic nie pomogła.Na pewno nie sa to tez wycieki oleju.Na pewno z niego cieknie z przodu silnika pod aparatem zapłonowym co? mam racje? to choroba 300E jeszcze nie widziałem takiej zeby tam nie ciekło.U mnie ciekło i to bardzo ale jak zmieniłem nic to nie pomogło.Nawiasem mowiac ta uszczelka w ASO kosztuje grosze.... wiec sa dwie mozliwosci albo po prostu pierscienie i 6 cioma pierscieniami to tyle wsysnie albo i tym tropem idzcie- Zdejmij pokrywe zaworow i przez sprezyne zaworow zlustrój stan uszczelniaczy.1 litr na 2 tysiace to jeszcze moze byc uszczelniaczami.Np mi w Fordzie Scorpio znikało 0,7 l na 1000km i po wymianie uszczelniaczy brał zero!!!! nic a przebieg rowniez 300tkm.Polecam najpierw zajac sie tymi uszczelniaczami bo albo to albo pierscienie innej drogi nie ma.......Acha i jak jest dokładna wiarygodna ksiazka serwisowato tam sprawdzcie czy były te uszczelniacze wymieniane jesli nie to na pewno to bo te ze skorpiona to były takie twarde ze mozna było je młotkiem tłuc a kazdy wie jakie powinny byc......Acha jak jak jest motor dobry to oleju nie powinien brac nic... zadne tam kity jak instrukcja pisze i inne pierdoły.Od wymiany do wymiany moze sie na badnecie obnizyc ale bez dolewek..... |
|
| Autor: | Antoni Janikowski [ pt maja 21, 2004 2:58 pm ] |
| Tytuł: | |
No to mojemu od wymiany do wymiany czyli co 10000km dolewam 1l. Ale zależy jak jeżdżę. Pewno jak bym leciał po autostradzie do Poznania co tydzień to by wziął więcej.Nie podejżewam ze to wyciek. U mnie też leci spod aparatu zapłonowego. Uszczelka kosztoawała pół roku temu 30zł czy coś około tego. Nie opłaca się wymieniać i tak będzie się pocił ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif) .
W M102 nie było przynajmniej aparatu na wałku rozrządu, a to ta sama rodzina silników. Jeżdżę na syntetyku Texaco Tamten coś za dużo tej oliwki żłopie. Mój silnik jest z 92 roku podobno z 300TE 4matic i ma ze 200000km teraz. Pozatym jeździ już rok na gazie. Jakby była to sprawa wycieku to zostawiałby spore plamy.Ciekawe jak nie kopci  Moze kolega śmiga sobie po dwie paczki.Wtedy złużycie jest jak najbardziej słuszne .
Bardzo przyjemnie jeździ się takim mesiem, to prawda.Ciekaw jestem ile jeszcze automat mu pożyje. Mój po 300kkm wystawił kopyto na 3 garnku a po 320kkm rozwaliła się skrzynia , więc tamtemu już nie wiele brakuje. Żartuję oczywiście
|
|
| Autor: | alpha_one [ wt maja 25, 2004 12:43 am ] |
| Tytuł: | |
Faktycznie ostro sobie nim jeździł, ponad 200 to parę razy złapał. Wycieków nie ma, był na analizie spalin, wszystko w jak najlepszym porządku. Trafia mu się kupiec i chyba go mu puści. Kumpel już upatrzył sobie na zachodzie 230CE z 90 roku tyle że białe. Jeździłem tą 300tką i największe wrażenie zrobił na mnie świetnie działający automat. Z taką mocą zwykła skrzynia w tym modelu to totalny bez sens. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam! |
|
| Autor: | Antoni Janikowski [ wt maja 25, 2004 8:31 am ] |
| Tytuł: | |
Tak! W żadnym wypadku nie powinno być produkowanej wersji w manualu. Silnik dysponuje duzym zapasem momentu obrotowego.U mnie na gazie wydaje się być jeszcze elastyczniejszy. Konsultowałem to z poprzednim włascicielem mojego.On jeździł co tydzień do Poznania po dwie paczki i powiedział że to normalne zużycie przy osiąganiu prędkości powyzej 180km/h. Przecież przy 200km/h silnik kręci o ile dobrze pamiętam coś około 5500 RPM. I właśnie tutaj przydałby się nadbieg . Powiedz koledze, żeby się nie rozczarował, 230E to już nie jest ten silnik, niestety już takiej frajdy nie zapewnia. Ale co kupeta to kupeta - przycynkować można bardziej
Pozdrawiam serdecznie |
|
| Autor: | Robert K. [ wt maja 25, 2004 9:27 pm ] |
| Tytuł: | |
Hey Moj jak zuzyje 0,5 litra na 10 tys km to max. Taki juz jest. 
|
|
| Autor: | Merc W107 [ śr maja 26, 2004 12:26 am ] |
| Tytuł: | |
JEŚLI JEST CZĘSTO ZAPALANY I GASZONY ( NP.JAZDA W MIEŚCIE ) TO MOŻE WZIĄŚĆ DO 2 L NA 10000KM. ALE JEŚLI TRASY NAWET Z PEDAŁEM W CHŁODNICY TO OD WYMIANY DO WYMIANY NIE ZAGLĄDA SIĘ POD MASKĘ. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|