Witam wszystkich,
szukalem na formu jakiegos podobnego watku, lecz nie znalazlem.
Potrzebuje pomocy, gdyz od kilku dni obserwuje dziwna przypadlosc. Po zapaleniu auta przestaja dzialac mi migacze gdy nacisne hamulec. Glownie lewy, kontrolka na desce miga, lecz nie wydaje charakterystycznego dzwieku, natomiast prawy migac cyka, ale nie wiem czy na zewnatrz migacz miga. Lewy gasnie po nacisnieciu hamulca. Co ciekawe po przejechaniu ok 10 km jak juz auto zagrzeje sie problem znika, badz jest marginalny. Wszystko jest wtedy tip top.
Czy wiecie co moze byc przyczyna i gdzie jej szukac?
Z gory dzieki za info.
_________________ "Gdyby Pan Bog byl za przednim napedem to ludzie chodziliby na rekach"
|