MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W 210 2.9 TD
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=63165		 Strona 1 z 1
Autor:  EMEK [ śr paź 16, 2013 8:29 am ]
Tytuł:  W 210 2.9 TD
Witam kolegów. Dawno nie pisałem bo nic się nie działo z moją Damą. Teraz mam dwa problemy. Pierwszy z nich jest taki :
Po uruchomieniu silnika bez problemu silnik pracuje równo jak w zegarku , nie kopci, nie skaczą obroty. Po około minucie może mniej silnik zaczyna pracować nierówno. Tak jakby jeden z cylindrów nie pracował, zaczynają lekko falować obroty , a z wydechu wydobywa się biały dym. Nie w ogromnych ilościach ale jeśli po odpaleniu go nie widać to po krótkiej pracy raczej też nie powinno go być. Świece są sprawne. Nie dzieje się to zawsze ale dosyć często. Po lekkim dodaniu gazu problem ustaje. Dzieje się to przy pierwszym rozruchu silnika. Jaka może być przyczyna?
W210 2.9 td automat rocznik 96.
Autor:  krasuss młodszy [ śr paź 16, 2013 8:31 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
Wtryski Ci mogą lać chociażby.
Autor:  Dennis [ śr paź 16, 2013 9:28 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
A może uszczelka pod głowicą?
Autor:  THC [ śr paź 16, 2013 11:31 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
U mojej takiej znajomej w akurat scenicu ze zwykłym dieslem co pali piątkę ropy był identyczny objaw i lał wtrysk.
Lepiej to naprawić bo będzie dziura w tłoku.
Autor:  mercedes124_1987 [ śr paź 16, 2013 11:47 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
sprwawdz czy układ się nie zapowietrza bo mi ty wygląda na cofające się paliwo sprawdz sobie wężyki na przelewach bo często się pocą i tam jest problem.
Powodzenia
Autor:  DJ MAKU [ śr paź 16, 2013 7:48 pm ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
EMEK pisze:
a z wydechu wydobywa się biały dym. Nie w ogromnych ilościach ale jeśli po odpaleniu go nie widać to po krótkiej pracy raczej też nie powinno go być


Nie żebym coś, ale jesteś pewien że to dym? On jest tylko po zimnym rozruchu czy po każdym..? Po chwili od odpalenia na zimno kiedy wydech się już trochę nagrzeje zaczyna odparowywać woda która się w nim skropliła np. przez noc i tak to może wyglądać. U mnie rano też wszystkie "kopcą" na biało.
Jakby Ci jeden z cylindrów przestawał pracować, to raczej objaw jest trochę bardziej dosadny niż "lekkie falowanie obrotów", więc zanim wykręcisz wtryski może sprawdź jeszcze sterowanie biegiem jałowym.

A jaki jest ten drugi problem..?
Autor:  EMEK [ czw paź 17, 2013 10:10 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
Po uruchomieniu zimnego silnika nie zaobserwowałem do tej pory większego kopcenia jak właśnie wspomniane lekkie opary z wydechu, prawie nic nie widać. Co cieszy mnie bo silnik też ma trochę nakręcone i ma prawo dymka puszczać. W chwili kiedy silnik zaczyna zachowywać się tak jak wcześniej opisałem wydobywa się ten dym o białym zabarwieniu , a silnik zaczyna dziwnie pracować "kuleć" i teraz nie śmiejemy się z taką częstotliwością wydobywa się ten dym. W chwili dodania gazu przestaje. Pamiętam ,że podczas ostatniej wizyty na kompie wyszedł błąd przepraszam jeśli się pomylę "Iglicy wtrysku sterującego". Może w tym tkwi przyczyna. A jakie będą objawy z tym biegiem jałowym? I jak to sprawdzić ? Wczoraj przykładowo nic się nie działo. Sprawdzę też te miejsca , o których wspomnieli koledzy w postach. Co do drugiego problemu to będzie nowy temat.
Autor:  mercedes124_1987 [ czw paź 17, 2013 11:56 pm ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
jak jest problem z igła to wtedy jest problem z regulacja konta wtrysku sprawdz czy niema powietrza w układzie paliwowym
Autor:  EMEK [ pt paź 18, 2013 10:28 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
Teraz nic się nie dzieje, chyba damie zrobiło się głupio [zlosnikz] .W wolnej chwili zobaczę co z tym powietrzem. Do tej pory oglądałem wężyki przelewowe i inne połączenia i nic nie wpadło mi w oko.
Autor:  EMEK [ pn mar 24, 2014 7:20 am ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
Witam wszystkich i przechodzę do tematu. Wydaje mi się , że uporałem się z nierówną pracą , o której pisałem. Problem tkwił w pękniętej membranie w siłowniku odpowiedzialnym za otwieranie i zamykanie przepustnicy. Kiedyś udało mi się ja zakleić silikonem ale po jakimś czasie puściło i przestał działać. To była jedna z przyczyn . Druga przyczyna , która totalnie odłączyła siłownik i zawór EGR to urwany przewód od elektrozaworu odpowiedzialnego od zaworu EGR i siłownika . Tu silnik po uruchomieniu wchodził w tryb awaryjny. Po usunięciu usterek falowanie obrotów silnika oraz nierówna jego praca , o której pisałem ustała. Teraz jest ok. Testowałem to przez około miesiąc zanim napisałem i mogę powiedzieć ,ze to była ta przyczyna. Pozdrawiam.
Autor:  Milosh [ pn mar 24, 2014 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
ta plastikowa sztanga na przepustnicy to bolacy temat. W ASO kosztuje to troche, a uzywka raczej niepewna z racji owej przypadlosci. Ja po kupnie zamontowalem metalowy silownik domykajacy przepustnice (od 2.2D) i do dzis (4 lata) problem nie poworocil. Skok ma idnetyczny, praucje tak samo, a rzecz praktycznie niezniszczlana.

Te rozrywajace sie membrany plastkiowego silownika w 2.9 to klasyka. Membrany chyba solo sie nie dostanie. Jak Ci padnie nastepny raz to pakuj sztange od 2.2D.

Bedziesz Pan zadowolony :)
Autor:  EMEK [ śr mar 26, 2014 4:03 pm ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
Dzięki kolego, mam nadzieję, że trochę na tej co wymieniłem pojeżdżę. Działa ok. Zapomniałem dodać, że awaria siłownika jak i elektrozaworu powodowała twardą pracę silnika. Miałem wrażenie jakby dzwoniły wtryskiwacze. Po naprawie praca jest zupełnie inna. Ile krwi może napsuć taka duperela. Pozdrawiam hej.
Autor:  Milosh [ śr mar 26, 2014 11:07 pm ]
Tytuł:  Re: W 210 2.9 TD
No problemo :)

BTW tez mam e290, 1996 ELEGANCE Bluuuuu (sedan, manual)
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/