MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,
A więc skoro stałem się zawodowym bezrobotnym to pomyślałem sobie że wreszcie czas czymś się zająć. No i tu nawinął mi się Dziad- parchlak zakupiony za dewizy w kwietniu zeszłego roku którym do dziś dzień przejechałem ok 22tkm, Nie obyło się bez usterek. Do dzisiaj wymienione zostały
Pompa wtryskowa z mocowaniem filtra- £1500
Przewody paliwowe przy pompie- £36
Końcówki drążków 4szt- £167
Płyn i filtr w ASB- £150 + VAT
Alternator- £120 u Cytryna i Gumiaka
Napinacz paska klinowego £80-j.w.
Pąpa wody £45- j.w.

Pozostało do zrobienia:
-wtryski £250
-wycieraczki reflektorów
-podgrzewane dysze spryskiwaczy
-tempomat
-skrzynia biegów £900
-wahacze tył
-prawdopodobnie szklanki
-poduchy silnika i skrzyni
-odkręcenie spojlera- wkręcona "na chama i pod kątem" śruba (oryginalny karatduszatelet)
-rozwiązanie problemu z obrotami/ciśnieniem oleju- niższe obroty- ciśnienie wyższe, wyższe obroty- ciśnienie niższe...

Z drobiazgów które udało mi się zrobić samemu to:
Szyby opuszczają się wolno- przetarta wiązka w tylnych drzwiach.
Martwy termometr- wylany kondensator 47mikro w module termometru

Nawiew na przednią szybę- nadal walczę ale wygląda na to że linka się rozciągnęła
Przelutowany ELR/ARA- auto rano pali o niebo lepiej i obroty jakby wyższe
Naprawiona klimatyzacja Diavia- TAK wreszcie DZIAŁA

Może czas zająć się poszukiwaniem pracy?
A jak to jest zaczynać zdanie od A? Aaa już wiem.
Co to jest pąpa wody ?

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7

Zjedz snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć. Wahacze napisał prawidłowo. A i 22 tys wykonał, normalnie daje radę.

W Berlinie są całe dzielnice takich "zawodowych bezrobotnych", którzy nie uczą się języka kraju swoich gospodarzy oraz zapominają ojczystego. Z reguły są to osobnicy o ciemnej karnacji, często brudni i śmierdzący. Poruszają się starymi autami, nakręcając na koła średnio 22 tkm rocznie. W Polsce nie uświadczymy na szczęście tego zjawiska ponieważ nie jesteśmy aż tak opiekuńczym krajem jak GB, DE czy NO.

Auto niech sobie chłopak robi jak chce i nawet niech to opisuje na forum ale trochę szacunku dla czytelnika (niech te wypociny dadzą się przeczytać) i niech się nie chwali że jest "pasożytem"

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7

Powiem Ci, że nie wierzę w ten przebieg co masz na liczniku, chyba, że licznik juz się obrócił. Nie wierzę, ponieważ tyle napraw przy takim przebiegu w 124 to niemozliwe. Życzę samozaparcia w reanimowaniu, bo ja bym swojego juz pociął chyba. Szczególnie ta skrzynia biegów i pompa wtryskowa

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Heniek Ty to jestes BRUTAL- normalnie z reklamy dezodorantu

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0

Snickersa? Aj waj. To obraza dla mojej religii

Pąpa a nie pompa tylko dlatego że "tego czegoś" nie można inaczej nazwać. Wszystko za sprawą "uszczelek" o twardości papieru toaletowego z makulatury. Zamontowany zamiennik po roku cieknie...

Tempomat naprawiony- wymieniony został czujnik prędkości (35zł razem z licznikiem) i sterownik (50zł). Głównym problemem okazała się być zalana jeszcze przez poprzedniego właściciela złączka serwo. Sterownik został na wszelki wypadek przelutowany.

Moduł termometru został wymieniony na nowy używany. Stary termometr przekłamywał temperaturę o ok 20 stopni.

Przebieg niestety jest w większości udokumentowany- do ok 102000 mil, chociaż nie wiem ile liczników tak naprawdę było w tym samochodzie. Części usterek można było uniknąć gdyby poprzedni właściciel nie mył tak nadgorliwie silnika zalewając alternator i regulator napięcia.