MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw wrz 18, 2025 11:41 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt sie 23, 2011 9:02 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
Witam :)
Pytanie mam: gdzie zlokalizować czujnik położenia przepustnicy / stycznik?? w silniku M104 320 E.
Odpowiada on za wolne obroty.
Nagooglowałem się + szukanie na różnych forach (tu też oczywiście) +
macanie pod maską własnego pojazdu ... i nic :evil:
W sumie to co znalazłem na necie dotyczy falowania obrotów, sparciałej wiązki itd.
ale w mojej opinii to nie jest przyczyna mojego problemu.

Może po kolei:
- wiązkę silnika mam wymienioną (sam się tym zająłem, wszystko hulało jak trzeba ze 3 miesiące)
- wiązki przepustnicy jeszcze nie reanimowałem, ale poprawność działania motoru j/w)
- świeczki nowe, przewody WN również
- ostatnio obroty zaczęły falować na letnim silniku, zdecydowałem się wyczyścić przepystnicę
bez jej demontażu tj. "od góry" za pomocą środka do rozpuszczania nagaru (faktycznie był już tam niezły syf)
- po tym zabiegu wszystko było extra, więc zabrałem się za składanie dolotu na gotowo, poskręcałem, poskładałem
no i teraz mam tak, że jak zapalam silnik to obroty są na chwilę na ok. 1000 rpm,
a później zamiast wskoczyć na te ok. 600-700 rpm (zależy czy klima włączona i inne odbiorniki)
to wskakuje na ok. 1500 rpm :evil:
- wybłyskałem z gniazda diagnostycznego błąd nr 5 tj. czujnik położenia przepustnicy (wyłącznik) lub jego obwód
eghhhh no zdaję sobie sprawę, że przy "grzebaniu" w tamtych okolicach, mogłem zruszyć jakąś kostkę/styk,
wiem, że jest to ustrojstwo gdzieś w okolicy cięgła gazu oraz cięgła linki biegnącej do ASB, ale nie potrafię znależć tego stycznika :evil: :evil: :evil:
- wiem też, że to nie potencjometr przepustnicy wyślizgany czy zużyty bo za to odpowiada błąd nr 6
- jeszcze jedno: jak lekko naciskam pedał gazu na wyłączonym silniku to ponoć można usłyszeć jak stycznik
załącza się cykając po prostu - u mnie cisza nic nie cyka :)

Proszę o pomoc, jakiś opis, foto?? cokolwiek co pomoże wrócić do ładu z tymi obrotami.
Wielkie dzięki :)

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: wt sie 23, 2011 12:01 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lis 15, 2002 11:17 pm
Posty: 129
Lokalizacja: Koszalin
W przepustnicy pod obudową metalową, mam gdzieś rozebrana przepustnicę bo mi spadła po wymianie wiązki [chory] to cyknę ci zdjęcie

_________________
c123 + m104 c36 AMG, w124 280t


Na górę
Post: wt sie 23, 2011 12:23 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Czujnik położenia przepustnicy znajduje się w tym miejscu:
Załącznik:
Przepustnica M104.JPG
Przepustnica M104.JPG [ 26.06 KiB | Przejrzano 2861 razy ]


Sprawdź co się z nim stało. Możliwe, że ten cypel, nie dochodzi do stycznika, dlaczego nie słychać "cykania".

Błędy przepustnicy wybłyskaj z PINu 14.

Po czyszczeniu przepustnicy może być jeszcze gorzej, do póki ECU nie zaadoptuje nowych wartości.

Zrób w ten sposób:

1. Odczytaj i usuń błędy
2. Wyłącz zapłon i poczekaj co najmniej 2 sekundy
3. Włącz zapłon i odczekaj minimum 10 sekund, a następnie uruchom silnik.

Wszystkie wartości adaptacyjne zostaną usunięte i rozpocznie się proces adaptacji nowych wartości. Proces ten trwa różnie, trzeba przejechać do 500km, ale znane są przypadki, że wystarczy odpalić i niech silnik popracuje do osiągnięcia temperatury roboczej.

Możesz jeszcze zrobić w taki sposób (o ile Twój ECU, nie będzie toporny):

1. Włącz zapłon
2. Wciskaj delikatnie i równomiernie pedał gazu od położenia wolnych obrotów do "dechy"
3. Zwalniaj powoli nacisk na pedał gazu aż do jego całkowitego zwolnienia
4. Wyłącz zapłon
5. Odczekaj chwilę i odpal silnik.

Jak pisałem wcześniej, wybłyskaj błędy z PIN14 i wpisz w temacie, a na pewno znajdziemy rozwiązanie.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: wt sie 23, 2011 5:43 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
O dzięki za odzew dobrzy ludzie [ok]

mr_simon tzn. że jak nawet odblokuje ten stycznik to i tak nie będzie cacy....
... no w sumie fakt bo jak był nagar (a było go) na przepustnicy to była inna szczelina
i pewnie inne wartości szły do poprawnego sterowania obrotami.

Dlaczego mam wybłyskiwać z pinu 14??
Jeśli błyskałem z 16 pinu to mogłem coś nabroić??
Czy kody wybłyskane z 14 pinu moją taki sam opis jak wybłyskane z 16??

Ja błyskałem standardowo tj. 16 + 8 oraz 1 wtedy kiedy trzeba było.
Wykasowałem błąd również za pomocą kombinacji 16/8/1.
Najlepsze jest to, że po ponownym odpaleniu błąd się już nie pojawił, a M104
pracował równiutko bez falowania itd. ale po może 2 s. od odpalenia wskakiwało na ok. 1500 rpm
Dodawanie gazu równomiernie, aż do odcinki nie powodowało żadnych anomalii
- no wkręcał się aż miło, bez zająknięcia.

Żeby uściślić: do Twoich wskazówek zastosuję się dopiero w najbliższy poniedziałek - teraz jestem na urlopie,
stodwudziestyczwarty został w domu za karę [zlosnik] .
Dorwałem tu neta i piszę w wolnej chwili.

Jeszcze raz serdeczne dzięki za zainteresowanie :)

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: wt sie 23, 2011 7:13 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz cze 26, 2011 5:54 pm
Posty: 52
Masz dokładniejsze fotki:

Obrazek Obrazek


Na górę
Post: śr sie 24, 2011 7:39 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Z PINu 14 wybłyskasz błędy przepustnicy, a z PINu 16 błędy ECU.

Zrób jak opisałem w poprzednim poście, możliwe, że to rozwiąże Twój problem. Jeżeli nie to szukamy dalej.

Jak wyglądało to falowanie? W jakim zakresie obrotów? Czy tylko wskazówka obrotomierza drgała?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: śr sie 24, 2011 9:19 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
bisqit dzięki za foty - teraz mam już całkowitą jasność [ok]

Swoja drogą to nie dziwię się, że nie mogłem tego znaleźć.
Dość to zakamuflowane, no i ogólnie dość ciasno tam.

mr_simon no to mam nową wiedzę dot. pin 14 oraz diagnostyki - fajne :)

Tak jak pisałem - dopadnę do kłopotu za kilka dni, bo samochód jest teraz ponad 200 km ode mnie.
Jak coś ustalę to na pewno tu wszystko opiszę.

Co do falowania to:
- falowanie występowało po przejechaniu dosłownie kilku km od porannego odpalenia (motor zimny)
temp. wtedy była ok. np. 60 stopni C czyli motor letni i gdyby nie to,
że mam po drodze skrzyżowanie ze światłami to bym nie znał kłopotu, bo w trakcie jazdy
(motor pod obciążeniem) nic nie szarpało itd. Falowanie na letnim było łagodne pomiędzy obrotami
wolnymi tj. ok. 600rpm, a powiedzmy 900rpm

- opisane wyżej falowanie ustawało gdy motor zagrzał się do normalnej temp. pracy
przedział ok. 90 - 100 stopni

- wskazówka obrotomierza nie drgała - falowała łagodnie razem z obrotami i było te falowanie czuć
na całym pojeździe

- na gorącym motorze falowania występowały również, ale dość nie regularnie i mam wrażenie, że było to
powodowane włączaniem różnych dodatkowych odbiorników: wentylatory, wspomaganie, klima - no ale
to normalne zdaje się. Obserwowałem też, że z wyłączoną klimą motor był bardziej stabilny.

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: czw wrz 01, 2011 5:55 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
Witam ponownie :)
temat opanowany tzn. M104 znów mruczy jak pszczółka jak to się mawia w ogłoszeniach [zlosnikok]

Czujnik położenia przepustnicy (wyłącznik/stycznik) - do końca nie wiem co mu było.
Może był trochę zabrudzony, zakurzony, a jak pryskałem specyfikiem do usuwania nagaru
w tamte okolice to możliwe, że coś tam pociekło i na chwilę się zawiesił lub jakoś tam skleił.
Wsadziłem dłoń pod kolektor, namacałem stycznik i go rozruszałem.
Teraz cyka i jak naciskam gaz lub ciągnę za cięgło gazu.
Poza tym po wykasowaniu błędu stycznika, już się więcej nie pojawia.

Co do wybłyskania błędów przepustnicy z pinu nr 14 to jest to u mnie nie możliwe,
bo w gnieździe diagnostycznym jest i owszem dziura z oznaczeniem 14, ale jest pusta -
brak tam podłączenia. W sumie jak się przyjrzałem to jest więcej takich "pustych złączy".

No i teraz jeszcze temat za wysokich obrotów jałowych, bo takowe zostały po rozruszaniu stycznika.
Tak więc adaptacja przepustnicy. Zastosowałem się do metody:
1. Odczytaj i usuń błędy
2. Wyłącz zapłon i poczekaj co najmniej 2 sekundy
3. Włącz zapłon i odczekaj minimum 10 sekund, a następnie uruchom silnik.
Niestety nic to nie dało - dalej obroty były ok. 1500 rpm.
Spróbowałem metody:
1. Włącz zapłon
2. Wciskaj delikatnie i równomiernie pedał gazu od położenia wolnych obrotów do "dechy"
3. Zwalniaj powoli nacisk na pedał gazu aż do jego całkowitego zwolnienia
4. Wyłącz zapłon
5. Odczekaj chwilę i odpal silnik.
Też nic to nie wprowadziło. Błędy oczywiście wszystkie wykasowane i przy 2 metodzie sprawdziłem,
że się nie pojawiają czyli 1 błysk. Postanowiłem odpalić silnik i pozostawić na ok. 5 min pracy.
W między czasie lekko dodawałem gazu. Silnik pracował równiutko bez szarpnięć, momentalnie się wkręcał
na wyższe obroty, no ale dalej uzyskiwał najniższe obroty w okolicach 1500 rpm (temp. silnika było ok. 90-100 stopni).
W momencie kiedy już chciałem odpuścić temat, przy próbie kolejnego odpalenia okazało się,
że obroty spadły do 1000 rpm. Po chwili pracy i bawienia się obrotami, zgasiłem silnik i odpaliłem ponownie.
Dopiero w tym momencie obroty spadły do prawidłowych ok. 700 rpm.
Testowałem odpalanie i obroty, jeszcze przez 2 kolejne dni, na ciepło na zimno itd. i jest pikobelo :) i oczywiście zero błędów.
Myślę, że przepustnica zaadoptowała się poprawnie.

Dodam jeszcze, że po zabiegu oczyszczenia przepustnicy z nagaru silnik pracuje jeszcze stabilniej i w mojej
ocenie jest idealnie. Czekam teraz, aż sypnie się potencjometr lub wiązka przepustnicy [zlosnik] i falowanie zacznie się odnowa.
Liczę się z tym prędzej czy później, ale przynajmniej wiem czego się spodziewać.

Dzięki ogromne i serdeczne za pomoc osobom, które tu pisały [ok] [ok] [ok]

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: czw wrz 01, 2011 7:23 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
gregorrr pisze:
Co do wybłyskania błędów przepustnicy z pinu nr 14 to jest to u mnie nie możliwe,
bo w gnieździe diagnostycznym jest i owszem dziura z oznaczeniem 14, ale jest pusta -
brak tam podłączenia. W sumie jak się przyjrzałem to jest więcej takich "pustych złączy".


Teraz zauważyłem, że Twoja Mercedes jest sprzed 1994r. i na pewno nie masz tempomatu.

gregorrr pisze:
Niestety nic to nie dało - dalej obroty były ok. 1500 rpm.


Nie doczytałeś co napisałem kilka postów wyżej.:

mr_simon pisze:
Wszystkie wartości adaptacyjne zostaną usunięte i rozpocznie się proces adaptacji nowych wartości. Proces ten trwa różnie, trzeba przejechać do 500km, ale znane są przypadki, że wystarczy odpalić i niech silnik popracuje do osiągnięcia temperatury roboczej.


gregorrr pisze:
Dzięki ogromne i serdeczne za pomoc osobom, które tu pisały


Cieszę się, że mogliśmy pomóc [zlosnikz]

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt wrz 02, 2011 3:27 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
mr_simon pisze:
Teraz zauważyłem, że Twoja Mercedes jest sprzed 1994r. i na pewno nie masz tempomatu.


Moje 124 jest z 1992 roku i faktycznie tempomatu brak.

mr_simon pisze:
Nie doczytałeś co napisałem kilka postów wyżej.:

mr_simon pisze:
Wszystkie wartości adaptacyjne zostaną usunięte i rozpocznie się proces adaptacji nowych wartości. Proces ten trwa różnie, trzeba przejechać do 500km, ale znane są przypadki, że wystarczy odpalić i niech silnik popracuje do osiągnięcia temperatury roboczej.




Doczytałem, doczytałem :) tylko widać nie dokładnie opisałem.
Oczywiście po metodzie nr 1 czekałem pokornie do osiągnięcia temp. roboczej.

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: pn mar 26, 2012 8:26 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
Witam :)
no i temat falowania wrócił...
Od ostatniego stanu OK minęło ok. pół roku.
Od kilku dni obserwuję lekkie falowanie wolnych obrotów silnika
gdy jest on letni. Dokładniej ok. 40-60 stopni C. np.
po nocy odpalam (na zimno wszystko cacy) przejeżdżam ok.
3km i mam skrzyżowanie, no i wtedy zaczyna lekko falować max do 1000rpm.
Gdy jadę dalej lub "przegazuję" temat znika. Gdy już silnik rozgrzeje się całkiem
falowanie nie występuje. I teraz tak:
- jak pisałem wyżej/wcześniej wiązka wymieniona
- przepustnica czyszczona i zaadoptowana ok. pół roku temu
(możliwe, że znowu się zabrudziła tak bardzo, że może być to przyczyna???
po wydaje mi się krótkim czasie??? :o )

Zastanawiam się nad przepływomierzem... Proszę o opinie na ten temat.
Kiedy był wymieniany i czy wogóle nie mam bladego pojęcia.
Jego stan też mi nie jest znany.

A, i jeszcze ważne: falowanie występuje nie zależnie od stosowanego w danym momencie
paliwa Pb/LPG. Mapa STAG-a sprawdzana kilka razy i wszystko OK.
Potencjalne kłopoty z tytułu LPG raczej wykluczam.

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: wt mar 27, 2012 7:53 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
A co mówi diagnostyka?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: wt mar 27, 2012 6:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
mr_simon pisze:
A co mówi diagnostyka?


Liczyłem, że się odezwiesz [ok]

Diagnostyka 1 błysk czyli zero błędów.
Było to dla mnie na tyle oczywiste, że zapomniałem dopisać
że rozpocząłem od sprawdzenia kodów błyskowych :)

Co myślisz o przepływomierzu??
Może być tak, że po długim użytkowaniu mimo braku błędu,
może on się zabrudzić/wyeksploatować?? Kombinuję tak sobie...
No i pozostaje jeszcze sonda...

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)


Na górę
Post: śr mar 28, 2012 8:19 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Raczej to nie przepływomierz, bo gdyby byłby on to falowanie byłoby agresywniejsze i jazda nie byłaby płynna do momentu, gdy ECU dostosował się do pracy z uszkodzonym przepływomierzem. Wtedy też diagnostyka wykazała by błąd w DTC 4 (9 i 10 Digital) i byłby identyfikowany jako nieprawdopodobnie wysoki przepływ powietrza. Profilaktycznie możesz go wyczyścić spryskując płytkę odtłuszczaczem do tarcz hamulcowych. Tu masz temat o czyszczeniu przepływomierza, co prawda oparty na termistorze, ale zawsze to coś: http://toyota.arbiter.pl/galeria/czyszc ... lywomierza

Sondy w W124 są bardzo trwałe i jeżeli byłoby coś z nią nie tak to odczułbyś to w wysokim spalaniu.

Stawiam na:
- przepustnicę - czy rekonstruowałeś również jej wiązkę?

Tu masz tutorial o rekonstrukcji wiązki w przepustnicy: http://w124performance.com/docs/mb/M104 ... wiring.pdf

Zaopatrz się w olej do maszyn do szycia i smar grafitowy. Przesmaruj olejem do maszyn do szycia: zębatki, ośkę i obficie, ale nie do przesady, sprężynę. Smarem grafitowym przesmaruj kulkę przed założeniem siłownika.

- masy - miałem podobny problem, ale nie było to falowanie tylko praca na wyższych obrotach i też gdy przygazowałem to obroty normowały się, problem rozwiązałem przez dokładne wyczyszczenie kabli masowych, które przykręcone są do mocowania prawego amortyzatora. Dodatkowo, po czyszczeniu zabezpieczyłem je smarem miedziowym. Po tym zabiegu problem ustał.

Jeżeli to nie pomoże to będziemy szukać dalej.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: śr mar 28, 2012 5:45 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 02, 2007 9:30 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Opole
Wiązki przepustnicy jeszcze nie ruszałem.
Odnawiałem tylko "główną" wiązkę - gdzieś o tym wcześniej pisałem.

Naiwnie zacznę do mas, bo to nie problem, choć mam świadomość, że prędzej czy później
temat przepustnicy mnie czeka.
Za tutoriala wielkie dzięki [ok] Kiedyś już go widziałem (chyba na innym forum
zapodawałeś, tak mi się zdaje) ale nie zapisałem.
Teraz dodam go oczywiście do archiwum.

Dla uściślenia/potwierdzenia: jeśli chodzi o masy, to jest to miejsce jak na fotach niżej??
U mnie wyglądają na zamontowane jeszcze w fabryce, ale tak czy siak je pomacam.

Dzięki ogromne za podpowiedzi [ok] W weekend coś podziałam i dam znać co z tego wyszło :)


Załączniki:
IMAG0467.jpg
IMAG0467.jpg [ 126.43 KiB | Przejrzano 2608 razy ]
IMAG0466.jpg
IMAG0466.jpg [ 42.22 KiB | Przejrzano 2608 razy ]

_________________
Mercedes C123 500 CE 81' ... no bardzo lubię jeździć tym samochodem :)
Mercedes W124 320 E 92' + LPG ... diabeł w owczej skórze
Suzuki SV 1000 S 05' - dostawca emocji
KTM Hobby 3 81' - 2 gang - Puch - 2,2 PS - jest moc ;)
Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl