MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Drodzy koledzy,

Mam problem ze swoim w124, silnik om606.910, manualna skrzynia biegów. Mianowicie silnik nie chce wchodzić na obroty, dusi się, a czasami gaśnie. Na wolnych obrotach nie ma problemu, silnik trzyma normalne obroty (ok. 650-700), ale kiedy pociągnie się za linkę gazu zamiast wchodzić na obroty potrafi się przydusić - zarówno na luzie jak i w czasie jazdy. Problem zaczyna się pojawiać przy ok. 1500+ obrotach. Na zimnym jest *chyba* trochę lepiej, tzn. silnik jest mocniejszy, ale być może to złudzenie.

Cały kolektor dolotowy został zdjęty bo na początku wyglądało to tak, jakby nie miał wystarczającej ilości powietrza, ale to chyba nie ma znaczenia. Jeżeli ma wystarczającą ilość powietrza, to może coś nie tak z paliwem (pompa wizualnie jest ok). Przekaźnik z tyłu pompy, do którego dochodzi cięgno linki gazu nie ma zwarcia. Układ paliwowy nie jest zapowietrzony, paliwo płynie rurkami bez bąbelków powietrza.

Pytanie: co sprawdzić i jaką przyjąć hipotetyczną przyczynę problemów? Czy przyczyną mogą być *jakieś* podciśnienia, czym mogą sterować? Jak sprawdzić sterowanie pompy? Czy na pompie są jakieś dodatkowe zawory, które mogły się zawiesić lub przytkać?
Ewentualnie czy problemem może być przytkany wydech/katalizator i jak to zdiagnozować bez zdejmowania kolektorów wydechowych (układ jest oryginalny jeszcze, na blacie ok. 290k)?

Z góry dziękuję za wszelkie pomysły.

Filtry paliwa wymienione?

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...

Tak, oczywiście wymieniony. Ten jakby filtr wstępny w obudowie również nie jest przytkany. Przewody przedmuchane pompką, ale paliwa "na krótko" jeszcze nie próbowałem.
Rok temu przeczyszczony zbiornik, no ale głowy nie dam, że coś nie siedzi w zbiorniku. Sprawdzę też taką ewentualność, ale na razie przyjmuję że ta część układu zasilania jest ok (nie ma powietrza w przewodach).

Może smok w zbiorniku paliwa sie zakleił, może pompka wstępna nie ma wystarczającej wydajności. Szukałbym własnie w ukladzie paliwowym. W tych silnikach jest już sterowanie elektroniczne, ale nie ma ono wielkiego znaczenia.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

ELR możesz mieć trafiony i nic nie reguluje ani stabilizuje obrotów.
OM606 nie ma sterowania obrotami przez podciśnienie.

A nie przykręciłeś sobie śrubki na filtrze? Ona ma funkcje gaszaka.

_________________
124.190 '93

Stabilizacja wolnych obrotów raczej nie ma nic wspólnego z dławieniem na wyzszych obrotach. Z tą śruba na filtrze może byc jakis trop.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Darus,
Spróbuje podać paliwo na krótko, ale tak jak pisałem wcześniej, bak był wymyty w zeszłym roku. To nie jest gwarant czystości, więc sprawdzę to.
Sterowanie elektroniczne wolnymi obrotami raczej działa, można odłączyć je w czasie pracy silnika i nie gaśnie (chociaż obroty spadają - czy nie powinny wzrosnąć?).

Pytanie: jaka powinna być wydajność pompy wstępnej, jak ją zdiagnozować pod kątem czystości lub jak ją profilaktycznie przeczyścić?



Może niefortunnie to ująłem, ale chodziło mi bardziej o wpływ *podciśnień* na sterowanie czymkolwiek, czego zła praca mogłaby dawać takie objawy jak duszenie się i brak mocy. Zakładam, że poza klapkami w kolektorach (których nie ma bo kolektor jest zdjęty) nie mają żadnego znaczenia?


To brzmi ciekawie bo nie wiedziałem o tym, że śruba ma taką funkcję. Filtr zmieniłem po tym jak zaczęły się problemy, ale rzeczywiście tak jakby nasiliły się od wymiany.

Wygoglowałem, takie obrazek z filtrem: czy chodzi o śrubę nr 4?
http://www.motor-talk.de/bilder/300d-om ... 73126.html

pozdrawiam

Chodzi moim zdaniem o nakrętkę zaznaczoną granatową strzałką.

A co z układem EGR? On działa tak, że jednocześnie przymyka się "przepustnica" i otwiera zaworek na kolektorze wydechowym. Jeśli coś jest skopane, to gdy "przepustnica" się zamknie, a zaworek jednocześnie nie otworzy, silnik może mieć niewystarczającą ilość gazów do przepalenia.

A jeśli chcesz wyeliminować katalizator, to odkręć/poluzuj ten zaworek na kolektorze wydechowym - jeśli jest zatkany, to spaliny pójdą tamtędy i nie będą już dławić silnika.

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!

A czemu tak zakładasz? Klapy w kolektorze sterują tym niby doładowaniem rezonansowym - one zmieniają drogę w dolocie przy 2500RPM i 3000RPM. Taki puzon.



Jaki zaworek?

A EGR w OM606 jest najbanalniejszy z wszystkich. Wystarczy go zaślepić i tyle.

_________________
124.190 '93

Zawór.

Zawór EGR.

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!

Gdzie? Który? Dennis, EGR w 606 jest trochę inny niż u Ciebie.


Chodzi Ci o numer 5?



http://www.neoriginal.ru/cat/mb/part__1 ... 24_131_910

_________________
124.190 '93

Różny, nie różny, odpiąć na próbę warto

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!

Zaślepić musowo. Odpinanie jest nieefektywne.

_________________
124.190 '93

Zawór EGR zaślepić i otworzyć na stałe pierwszą przepustnicę w kanale dolotowym.

_________________
W 124 E300TD
http://www.motohybrid.pl

Witam,
Jeżeli chodzi o śrubę na filtrze paliwa to nie spełnia ona chyba żadnej dodatkowej funkcji w tym silniku. Jest inna niż ta ze zdjęcia, więc pytanie czy zdjęcie nie przedstawia om606 z w210 (+ inny kolor kolektora)?

Co do EGR to też nie widziałem zaworków, ale po jego zdjęciu silnik zaczął chodzić znacznie żwawiej. Wygląda na to, że przyczyną nie jest uszkodzony EGR, a zatkany/zapchany katalizator.

To na razie wstępna obserwacja, ale po zdjęciu katalizatora silnik odzyskał siłę i przestał się dusić. Przyczyna najwyraźniej tkwi w odprowadzeniu spalin. W części kolektora wydechowego z kanałem do EGR jest bardzo wysokie ciśnienie, tak jakby wszystkie spaliny wracały do EGR.

Pozostaję wymiana katalizatora lub jego przedmuchanie... o ile to w ogole mozliwe. Dam znać jeżeli się uda.

Pozdrawiam