MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Cześć
Panowie przekopałem szukajkę i dalej nie wiem, mam duży luz na wale, winny jest dyfer, wszelkie podpory i łożyska są OK, półosie również. Da się to jakoś "leczyć"? luz jest w zakresie mniej więcej (bardziej mniej niż więcej) połowy obrotu wału, most nie wyje, nie cieknie. Przy zmianie biegów delikatnie szarpie, ale to kwestia wyczucia i da się jeździć bez szarpania. Zaskoczył mnie ostatnio pan diagnosta, który na przeglądzie stwierdził, że trzeba "jakąś" tam śrubę dokręcić celem redukcji luzu? ile w tym prawdy?
A tak na marginesie kupno nowego mostu to ruletka, regeneracja? (wiem wiem bez rozebrania wróżenie z fusów).

Polećcie proszę jeszcze kogoś we Wrocławiu bądź okolicy od zawieszenia. Do Wroneckich nie bardzo mi po drodze.

Pacjent S124 3.0D 1993 E klasa.

_________________
Heaven Is In The Back Seat Of My Mercedes
W124 kombi, 1993, 3.0 diesel
_____________
ex W126 4,2 SE
ex W123 200D
ex W115 240D

Nic z tym nie zrobisz, na 75% masz wybity otwor sworznia satelit w koszu.

EE, to chyba nie jest za częste, mnie się nie trafiło. Częściej nikną dwie podkładki nylonowe pod koła satelitarne.
Robota niby prosta. Niby bo wymaga zdemontowania koła talerzowego. Mechanik bez praktyki sobie nie poradzi.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

No dobra to czego można się spodziewać po demontażu? Czysto teoretycznie. Rozumiem, że są jakieś zestawy naprawcze? Powalczył bym z tym.

_________________
Heaven Is In The Back Seat Of My Mercedes
W124 kombi, 1993, 3.0 diesel
_____________
ex W126 4,2 SE
ex W123 200D
ex W115 240D