MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,
W sumie to tak jak w temacie- z pod deski rozdzielczej czuć niezbyt przyjemną woń... Jedynie jak potrafię ten zapach opisać to wypierdziany MB-Tex polany kwasem lub rozlane kondensatory. Jest on najintensywniejszy w okolicach poduszki powietrznej pasażera i konsoli środkowej. Zapach pojawił się po awarii alternatora która pociągnęła za sobą akumulator, tempomat i jak się okazało kilka dni temu klimę (nie fabryczną). Uszkodzony został moduł widoczny na zdjęciu poniżej- sprawiał że kompresor samoczynnie się uruchamiał na kilka/kilkanaście sekund. W rezultacie klima przestała chłodzić- ucieknięty czynnik? Czy uwolniony czynnik 134a może być przyczyną zapachu wydobywającego się z pod deski? Jeśli nie to gdzie szukać pod deską kondensatorów...

Istnieje szansa, że w sterowniku poduszki wyrzygał elektrolit kondensator gromadzący energię do jej odpalenia. ZTCP bywają czasem też i w osobnym pudełku.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Nie wygląda mi to na sterownik poduszek niestety... Po wyjęciu radia, obmacaniu i obejrzeniu sterownika nie widac żadnych śladów rozlanego elektrolitu za to po zdjęciu obic tunela od strony pasażera i tych czarnych paneli na śrubach (tylko) wyraźnie widac korozję po działaniu kwasu.

PS.
Jak ściągnąc dolną częśc (tą poniżej drewienek) deski rozdzielczej w wer. z 94 roku?

Cokolwiek to było to pociekło z nawiewu na nogi- nieszczelna nagrzewnica?

PS
Od czego jest ta czerwona wtyczka lub też gniazdko między dwiema czarnymi blachami pod nogami pasażera (przed ścianą grodziową)

Od Airbagu/napinaczy pasów

_________________
W203 Kompressor