MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W124] Most - awaria? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=59386 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Szumek [ pt lip 27, 2012 11:12 pm ] |
Tytuł: | [W124] Most - awaria? |
Witam. Od dłuższego czasu narasta w moim W124 problem... W zakresie od 55 do 65 km/h (mocno) i od 85 do 95 km/h (słabiej) z tyłu pojawiają się wibracje, a raczej wstrząsy, takie łub-łub-łub. Drży tył nadwozia, tak, że aż słyszę tylną szybę (chyba listwy wokół) i podskakują mi szpargały w apteczce. W innych zakresach prędkości zjawisko nie jest tak mocne, jednak słychać równomierne terkotanie, z częstotliwością proporcjonalną do prędkości - mniej więcej raz na obrót koła. Wcześniej działo się podobnie, ale tylko na "zimnym" aucie, i nie trzęsło nadwoziem. Wczoraj wóz był na warsztacie, przeglądane było wszystko z tyłu. Nie znaleziono niczego niepokojącego - półosie ok, łożyska tył ok, łączniki gumowe wału ok, podpora ok, krzyżak ok. Zebrane konsylium obstawiło, że sypie się most. Pisząc "ok" mam na myśli, że nie znaleźli nic niepokojącego, co oczywiście nie oznacza, że to na 100% - bo czasem nie tak łatwo coś znaleźć w tylnonapędówce. Opony ok, felgi ok, koła wyważone. Wszystkie elementy zawieszenia tylnego, czyli wahacze, poduszki, itp. bez luzów. Z moich spostrzeżeń, to po podniesieniu jednego koła z tyłu i obracaniu go, nic nie chrupie i nie hałasuje, jednak co obrót pojawia się opór. Sprawdzałem, w miarę możliwości (jeden podnośnik - niby mam dwa, ale skok zawieszenia w W124 jest tak duży, że ten jeden był za "niski") obie strony i z obu stron jest to zjawisko. Samochód, przy przetaczaniu na luzie, mniej-więcej co 2 metry stawia opór i przy szybszym przetaczaniu zaczyna trochę jakby "podskakiwać". Most ma duży luz na wałku atakującym. Stan oleju w normie, 3 miesiące temu wymieniony. Przy zwiększaniu prędkości zjawisko jest mocniejsze, niż przy jeździe ze stałą prędkością. Nasila się także przy hamowaniu. Przy zdjęciu siły napędowej (np. wciśnięcie sprzęgła) słabnie. W zakrętach wzmaga się ten odgłos, nie ma znaczenia, w którą stronę jest zakręt. Przy rozpędzaniu słychać cichy jęk/gwizd z tylnej części auta. Czy to rzeczywiście może być most? Czy może coś ze skrzynią (manual IV)? Np. na wyjściu ze skrzyni? Czy może jeszcze przyjrzeć się któremuś ze sprawdzanych już elementów? |
Autor: | Dennis [ pn lip 30, 2012 3:33 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Najpierw sprawdziłbym jednak tarcze hamulcowe, czy nie krzywe. Jeśli tarcze ok, to proponuję zająć się wałem napędowym: przede wszystkim dobrze go złożyć, na znaki i wyważyć. U mnie były podobne objawy, po zrobieniu wału - jak ręką odjął! W Ząbkach jest dobry warsztat, z którego usług korzystałem już dwukrotnie (po wymianie tylnej połówki wału, z racji wsadzenia większego mostu, musiałem ponowić operację). Mogę podać namiary na pw. Pozdro. |
Autor: | Szumek [ pn lip 30, 2012 10:20 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
OK, podeślij te namiary - każda wskazówka się przyda. ![]() |
Autor: | ukaniu [ wt lip 31, 2012 11:59 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Ja też bym raczej stawiał na hamulce, jakby most blokował koła to chodził by jak sieczkarnia. Trudno mi sobie wyobrazić takie uszkodzenie w moście które na tyle hamuje samochód, że podnosi się podczas przetaczania. Wał obraca się kilka razy na obrót koła więc nie powodował by problemów równo co obrót. Niewyważony to pulsujące/jednostajne jęczenie, wibracje - przy prędkościach wyższych. |
Autor: | Szumek [ śr sie 01, 2012 1:17 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Stopniowo wykluczam most - jeszcze nie znalazłem historii, by w Mercedesie most z prawidłowym poziomem, świeżym olejem, nie katowany i współpracujący z nie za mocnym silnikiem, od tak się rozsypał. ![]() Problem pojawił się po wymianie sprzęgła, czyli wyjęciu skrzyni biegów i wału. Wcześniej most był zawsze cichy, miał właściwy poziom oleju, itp. Miał luz na "ataku", ale w W123 mam jeszcze większy luz i most ma się dobrze. Wał był pooznaczany przed demontażem, tak więc jest w tym samym ustawieniu względem mostu i skrzyni co wcześniej. Ściągnięty był sam wał+tłumik drgań, sprzęgła elastyczne zostały na moście i skrzyni. Podpora wału była w miarę nowa, widocznie wymienił poprzedni właściciel. Śruby włożone we właściwym kierunku. Coś mi tu śmierdzi jakimś błędem przy wale lub właśnie hamulcami. ![]() Nie ukrywam, że tylne tarcze trudno "wyczuć", bo tył nie "bierze" tak mocno jak przód. Jest może jakiś sposób na szybką ich ocenę? Wszelkie sugestie co do kontroli elementów w okolicy wału mile widziane - mało jest już tylnonapędówek i nie wykluczam, że większość warsztatów średnio sobie z tym układem napędowym radzi, tak więc nie biorę ww. wniosków z kontroli elementów za pewnik. |
Autor: | Szumek [ sob sie 04, 2012 11:08 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Dziś poobserwowałem zachowanie auta i wnioski są następujące: -przy "wyciąganiu" auta z dwójki, czyli z niskich obrotów, np. na skrzyżowaniu, pojawiają się słyszalne drgania tylnej szyby, czyli ogólnie tyłu, -pasażer z przodu czuje drgania, w okolicach tunelu, -przy zwiększaniu obrotów na postoju czuć drgania na tunelu, -im ostrzejsze rozpędzanie, tym większe drgania, czyli rozpęd na III do 80 km/h - są coraz większe drgania, zmiana na IV przy 70-80 km/h - mniejsze drgania, które znów proporcjonalnie do obrotów silnika narastają. Poduszka skrzyni? W którym kierunku powinna być założona? Sprawdzę też, czy nie jest na odwrót. ![]() |
Autor: | Szumek [ wt sie 07, 2012 10:09 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Dziś sam wszystko przejrzałem... Myślę, że to wyczerpuje temat. ![]() Od strony mostu różne śruby. Gdyby warsztat mnie o tym poinformował, to przed montażem byłby dostarczony nowy komplet... ![]() Załącznik: Załącznik: Poduszka skrzyni biegów. Z tyłu skrzyni cieknie olej, mając skrzynię wyjętą można było wymienić uszczelnienia... Ale po co informować klienta, żeby podjął decyzję... ![]() Załącznik: Tłumik drgań. Rzeczywiście trudno to dostrzec. ![]() Załącznik: Czy połówki wału powinny wału powinny być aż tak rozsunięte na wielowypuście? Wał stuka na połączeniu wielowypustowym... Załącznik: Szlag mnie trafia... ![]() Z pozytywnych rzeczy, to wszystko (prócz podpory) jeszcze ze znaczkiem Mercedesa - nawet sworznie w przednim zawieszeniu. ![]() |
Autor: | ukaniu [ śr sie 08, 2012 9:35 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Ale kicha. Wieloklin za bardzo wychodzi, ztcp tam go trochę wystaje ale nie aż tak dużo i cały jest osłonięty gumową harmonijką, skręcany dużą nakrętką aby nie dzwonił. Coś jest nie od kompletu. Tłumik drgań do wymiany. Śruby mocujące przegub tył nie są z tego miejsca (twarde drobnozwoje). Jak to tam tak pomieszane to nie dziwne, że i biegi wchodzą ciężko, mogli nie odpowietrzyć wysprzęglika albo coś podrutować koło wybieraka. |
Autor: | Dennis [ śr sie 08, 2012 12:45 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
A nie mówiłem, że stawiam na wał ![]() ![]() Powodzenia. |
Autor: | Szumek [ pt sie 10, 2012 1:05 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Dodam jeszcze, że tylne tuleje mocujące most do belki mają już luz - szczególnie lewa. Cytuj: Ja bym uderzał do tego warsztatu, co dawałem Ci jego namiary, bo to nie wiadomo, czy ten wał w ogóle dobrze jest złożony, wyważony etc. Spoko spoko, wymienię sam to co znalazłem, a jak to nie pomoże, to pojadę do specjalisty. ![]() |
Autor: | darus [ ndz sie 12, 2012 4:10 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Rzeczywiscie, fachowcy zaje..., może przy VW i Audi się sprawdzają wymieniając w nich przeguby i klocki. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że do Mercedesa potrzebny jest specjalista, który wie co robi, W124 niby prosty wóz, a jednak skomplikowany. |
Autor: | AndyS [ ndz sie 19, 2012 8:49 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] Most - awaria? |
Widzę że sytuacja podobna do tej u mnie którą opisywałem - śruby mają jednak duże znaczenie. Kto by przypuszczał. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |