MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] Ciężko wchodzą biegi
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=59136
Strona 1 z 1

Autor:  Szumek [ wt lip 03, 2012 3:50 pm ]
Tytuł:  [W124] Ciężko wchodzą biegi

Witam.

Skrzynia czwórka manualna, W124 200D. Problem jest następujący. Przy szybkim wrzucaniu/zmianie biegów, pojawiają się puknięcia w układzie napędowym i czuć opór na lewarku. Puknięcia pojawiają się na wciśniętym sprzęgle, przy wbijaniu biegu. Przy bardzo (bardzo!) spokojnym przełączaniu biegów wchodzą one gładko. Problem dotyczy wszystkich biegów.

Uprzedzając ew. pytania. Niedawno założone nowe, kompletne sprzęgło. Siłownik sprzęgła nie ma wycieków, profilaktycznie odpowietrzony, jednak nie było śladów zapowietrzenia. Olej w skrzyni biegów ma przepisowy poziom, niedawno wymieniony na zgodny z zaleceniami (tamten był straszliwie zasyfiony, zalany oczywiście ATF do manuala, Suffix A, itd.). Poduszka pod skrzynią biegów wygląda ok, tak samo poduszki silnika (skrzynia demontowana do wymiany sprzęgła, silnik podnoszony z poduszek do wymiany pokrywy rozrządu - dlatego te el. zostały przy okazji skontrolowane).

Opisany problem występował także przed wszystkimi wymienionymi wyżej naprawami, chociaż przed wymianą sprzęgła był bardziej dotkliwy...

Szybkie wrzucanie biegów nie oznacza tu jakiś sportowych szaleństw (taaa, w 200D ;)), przy takim samym tempie zmiany biegów w W123 240D lub nawet Polonezie, nie występują żadne trudności.

Autor:  TReneR [ pn lip 09, 2012 3:50 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Podnieś tylne kolo do góry i sprawdź czy się będzie kręciło przy wciśniętym sprzęgle.

Autor:  Szumek [ sob lip 21, 2012 10:22 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Zrobiłem tak jak pisałeś i po "szybkim" wbiciu biegu koło obróciło się o około 10 stopni. Przy "emeryckim" załączaniu biegu nawet nie drgnęło.

Autor:  ukaniu [ sob lip 21, 2012 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Taki problem to może być np.
Zużyty synchronizator który nie daje rady odpowiednio szybko wyrównać prędkości trybów. Wtedy bieg wchodzi ciężko.
Olej w skrzyni właściwy?

Autor:  Szumek [ sob lip 21, 2012 11:08 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

ukaniu pisze:
Olej w skrzyni właściwy?


Szumek pisze:
(tamten był straszliwie zasyfiony, zalany oczywiście ATF do manuala, Suffix A, itd.)
;)

ukaniu pisze:
Taki problem to może być np.
Zużyty synchronizator który nie daje rady odpowiednio szybko wyrównać prędkości trybów. Wtedy bieg wchodzi ciężko.


Wszystkie biegi miałyby problem? Najgorzej jest ze wstecznym, im wyższy, tym lżej, ale na "szybko" wszystkie biegi są oporne.

Myślę nad innym tropem... Siłownik sprzęgła, pompka przy pedale lub przewód hydrauliczny? Też mogłoby to powodować? Sprzęgło rozłącza napęd w 100%, ale tak jakby właśnie z opóźnieniem w stosunku do momentu wciśnięcia pedału. Najbardziej mi by tu pasował przewód, na podstawie doświadczeń z hamulcowymi elastycznymi, które będąc stare, potrafiły spowodować niecofanie się tłoczków w zaciskach po zdjęciu nogi z hamulca.

Miał ktoś taki przypadek?

Autor:  ukaniu [ sob lip 21, 2012 11:53 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Opóźnienia w wyłączaniu nie ma bo ciecz jest nieściśliwa.
Może wysprzęgla zbyt mało, na tyle że rozłącza dobrze jednak przy szybkich ruchach nie wystarczająco. Tak też być może.
W starych autach bywa, że synchronizatory są do wymiany wszystkie. Lata robią swoje a problem zwykle narastał u poprzednich właścieli.

Autor:  Szumek [ ndz lip 22, 2012 12:05 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

ukaniu pisze:
Opóźnienia w wyłączaniu nie ma bo ciecz jest nieściśliwa.


Zgadza się, jednak to, że pompka po wciśnięciu pedału wypompowała płyn nie oznacza, że dotarł on do siłownika. O ile ciecz się nie ściśnie, o tyle przewód może stawiać gdzieś opór i "puchnąć" gdy wzrasta ciśnienie.

U mnie odstęp między wejściem biegu z oporem, a wejściem bez oporu wynosi ok. 1-2 sekundy. Jeśli wciśnie się sprzęgło, zaczeka tą chwilkę i wrzuci bieg, to wchodzi wzorowo. Trzymając dalej sprzęgło i przerzucając na inne biegi, też wchodzą one bez żadnych oporów.

Ogólnie im większe przełożenie, tym trudniej wchodzi bieg - czyli szczególnie wsteczny i jedynka - potrafią nawet zgrzytnąć.

Autor:  ukaniu [ ndz lip 22, 2012 11:55 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Teorie puchnących węży bym wykluczył, chyba że robi się bania. Tam się pompuje kilka dobrych cm3 płynu.
Im wyższe przełożenie tym synchronizator ma cięższą pracę i szybciej się zużywa bo albo hamuje albo rozkręca tarczę sprzęgła dość mocno. Jeśli poślizg synchronizatora jest za duży to czas wyrównywania prękości staje sie na tyle znaczący, że przeszkadza.
Moje smutne doświadczenia są takie że zawsze się kończy na synchronziatorach ;-) ale...

Autor:  Szumek [ ndz lip 22, 2012 2:15 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Na szczęście to dosyć ogólnodostępna na terenie PL i obecnie niedroga w używkach skrzynia. :) Jakoś niezbyt ochoczo podchodzę do opcji rozbierania tej obecnej, kosztowo też pewnie się nie kalkuluje...

Tą można "tyrać" dalej, ew. spokojniej zmieniając biegi? Czy jak najszybciej wkładać następną?

Autor:  Szumek [ sob lip 28, 2012 9:48 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Jeszcze z takich luźnych dywagacji... Oczywiście nie wykluczam, że skrzynia zdycha.

Zastanawia mnie tylko, czemu przy wrzucaniu wstecznego jest opór? Przecież ten bieg nie jest zsynchronizowany chyba?

Autor:  ukaniu [ śr sie 01, 2012 12:04 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

W zwykłej 4 i 5 nie jest synchronizowany.
Wsteczny zwykle wchodzi ciężej i haczy z tego powodu.
Może jest jednak problem z całkowitym wysprzęgleniem? Jaki masz skok wysprzęglika przy skrzyni?

Autor:  Szumek [ śr sie 01, 2012 1:00 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Nie ukrywam, że spadł mi poziom oleju w skrzyni - zaczęła wtedy mieć te problemy. A że to nie automat i kontrola poziomu nie jest tak prosta i szybka, to zareagowałem dopiero, jak pojawiły się wyraźne problemy. Wymieniłem olej i oczywiście ma zalecany poziom - od tego momentu biegi wchodzą łatwiej. Jednak w starym oleju było dużo opiłków, więc chyba jednak coś się w skrzyni zmieliło. :-?

Jak sprawdzić wysprzęglik przy skrzyni? Jaki powinien mieć skok?

Autor:  Szumek [ sob sie 04, 2012 11:13 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Dzisiejsze obserwacje:
- przy wciśnięciu sprzęgła z całej siły w podłogę, biegi wchodzą dużo lżej - da się przy pedale to jakoś podregulować?
- przy "mieszaniu" biegami na "sucho" (wyłączony silnik) wsteczny też wchodzi ciężko, tak jakby coś z wybierakiem/drążkami było nie tak,
- dźwignia zmiany biegów ma 3-4 cm luzu (mierząc na dole gałki) w ruchu przód-tył, gdy skrzynia jest na luzie - normalne?

Autor:  Szumek [ pt sie 10, 2012 1:00 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Po wymianie poduszki skrzyni biegów zjawisko praktycznie zniknęło. :)

Autor:  ukaniu [ pt sie 10, 2012 7:46 am ]
Tytuł:  Re: [W124] Ciężko wchodzą biegi

Jak widać nie mogę zakładać, że wszystko co widać jest już OK a problem faktycznie ma przyczynę głębszą :-P
Należy zakładać, że nikt nic nie widział od spodu a problemy analizuje się z za kierownicy prowadząc do moich filozoficznych dywagacji o synchronizatorach ze stopów lekkich ;-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/