Pilnie proszę o pomoc. Sposób na otwarcie maski silnika potrzebny. Linka musiała gdzieś strzelić. Njpierw przy zamykaniu łapał jeden zamek, potem, po kolejnej próbie zatrzaśniecia już się nie chce otworzyć. Próbowałem kombinerkami z kabiny pomijając dźwigienkę, ale musiałe puścić gdzieś indziej bo jest luźna. Od spodu też próbowałem ale ciasno i nie wiem za co ciągnąć... ByLa wymiana silnika i może coś przy okazji się poknociło, a może pech zwykły. Myślę też że mam za niski poziom oleju w skrzyni (był pośpiech i chyba mechanik nie uzupełnił) i nie chcę w takim stanie jeździć. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
_________________ ________________
W126 300SE
|