| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=57974 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | milo [ pt mar 09, 2012 6:14 pm ] |
| Tytuł: | Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Witam. Czeka mnie w najbliższym czasie wymiana wszystkich tylnych wahaczy, pytanie czy duża jest różnica w jakości między tymi firmami: http://moto.allegro.pl/zestaw-wahaczy-moog-trw-mercedes-w202-w124-w210-i2186067303.html http://moto.allegro.pl/lemforder-zestaw-wahaczy-tyl-mercedes-w124-w210-i2159237830.html Mam jeszcze pytanie: Jak wygląda sprawa z tym pochyleniem tylnych kół, w kilku tematach na forum były rozbieżne informacje: -że nie ma możliwości regulacji -że jest na mimośrodach, ale przy naprawach mechanicy zazwyczaj wymieniają je na zwykłe śruby i potem już nie można. Proszę o informacje jak sprawa wygląda i czy ewentualnie można gdzieś kupić te mimośrody żeby zrobić to tak jak być powinno. Pozdrawiam:) |
|
| Autor: | THC [ pt mar 09, 2012 6:47 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Chyba nie ma większego znaczenia którą firmę wybierzesz obie są porządne. Śruby mimośrodowe musisz założyć, a że pokazujesz porządne zestawy to te śruby wydaje się, że są . W MOGG na samym dole przy drążkach prowadzących , a lemf. na środku. Musisz się dowiedzieć, czy to są mimośrody czy zwykłe ,ale to będą właśnie mimośrody.Jedna tak śruba lemf. kosztuje 35zł , numer na 140 jest na forum w moich postach z lipca. Kup tez tuleje pływające dolnych wahaczy, nie sa drogie około 40zł. Na końcu jeśli jesteś pewny przodu jedź na pełną geometrie obu osi . To , że nie ma możliwości regulacji to bzdura. Ja tej swojej regulacyjnej nie wymieniłem od roku i widac jak zrywa opone od środka . Musze się za to w końcu zabrać.Mam zwykłą właśnie po mechaniku, który wymieniał mi cały wózek i oryginalną zniszczył. |
|
| Autor: | milo [ pt mar 09, 2012 9:49 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Wielkie dzięki za szybką i na temat odpowiedź  Myślę że w ciągu dwóch tygodni będzie po robocie. To jeszcze jedno pytanko: jaka powinna być wartość pochylenia kół jak już będą te mimośrody?? Żebym wiedział co panu na geometrii powiedzieć. Pozdrawiam
|
|
| Autor: | THC [ pt mar 09, 2012 10:29 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
To ten pan na geometrii wpisując 124 do komputera dowie się jak ma to wyglądać i tak ustawi , celując jak najbliżej wartości na monitorze. Jedź na komputerową, a nie te laserówki zakładane na koła i celujące niczym snajper w zawieszki na tylnych kołach. U mnie we wsio zwykła kosztuje stówkę ,ale pełna przód i tył geometria ,a nie zbieżność około 160zł i nie może być wyluzowany żaden element. Napisz jak zrobisz, tez mnie to czeka a nei wiem czy sa jakies kwiatki po drodze. |
|
| Autor: | milo [ pt mar 09, 2012 11:12 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Ok, dam znać po wszystkim ale pewnie będzie to nie wcześniej jak po 22 marca. Pozdrawiam. |
|
| Autor: | THC [ sob mar 10, 2012 12:32 am ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Jakie masz objawy zużycia wahaczy, jak się auto prowadzi? |
|
| Autor: | milo [ sob mar 10, 2012 11:02 am ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Generalnie auto prowadzi się dobrze tylko że raz na jakiś czas podczas hamowania słychać stuki, niezależnie od prędkości z jakiej hamuje i niezależnie jak mocno nacisnę pedał hamulca. Jak w październiku wymieniałem tuleje na przednich wahaczach po oględzinach tyłu kilka tulei już wyglądało nieciekawie, więc podejrzewam że teraz lepiej nie jest. Wymieniam wszystkie od razu bo nie chcę wymienić tylko kilku a za miesiąc lub dwa znowu rozbierać wszystkiego. Poza tym niestety zeszłej zimy zaliczyłem lekki krawężnik tylnym lewym kołem, wtedy był zdjęty wózek i wymienione wszystkie tuleje na nim i pospawane jego mocowanie, bo wyglądało nieciekawie. Tak w skrócie wygląda sytuacja, ale wcale się nie zdziwię jeżeli w trakcie wyjdzie jeszcze np. łożysko zwrotnicy(?), albo coś innego. Tak jak pisałeś prawdopodobnie tą tuleje pływającą dolnego wahacza też wymienia. Wiem że to wszystko wygląda ciężko ale mam nadzieje że środków mi wystarczy i wszystko będzie zrobione. |
|
| Autor: | gienkas [ śr mar 14, 2012 4:23 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
milo pisze: Witam. Czeka mnie w najbliższym czasie wymiana wszystkich tylnych wahaczy, pytanie czy duża jest różnica w jakości między tymi firmami: http://moto.allegro.pl/zestaw-wahaczy-m ... 67303.html http://moto.allegro.pl/lemforder-zestaw ... 37830.html Witam, miałem zestaw MOOG aka Federal Mogul. Po pierwszym sezonie jesienno-zimowym z nastawieniem na minimalne jazdy zimą, powierzchnia najcieńszych drążków (zbieżność?!) pokryła się silną korozją. Dodatkowo mechanik musiał rozwiercić średnicę tulejki w innej parze wachaczy, aby przypasować śrubę regulacyjną - nie pamiętam którą. Zdecydowałem się na MOOG, bo brałem po dobrych zniżkach w IC. Jeśli drugi raz miałbym wybierać, brałbym Lemfoerder. Z tą firmą nigdy nie ma jazd, a jakość jest na wysokim poziomie. W sumie to robi się taką wymianę raz, a porządnie, bynajmniej nie co rok - więc lepiej robić na solidnych komponentach. Tym bardziej, że wymiana kosztuje czas i kasę.  
|
|
| Autor: | mercedes124_1987 [ czw mar 15, 2012 5:58 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
to jest prawda ja tylko swag febi albo lemforder i nie mam problemu że coś nie pasuje |
|
| Autor: | milo [ czw mar 15, 2012 7:02 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Kilka godzin temu właśnie zamówiłem ten zestaw MOOG'a, jeszcze przed waszymi wpisami, więc mam nadzieje że jednak nie będę miał takich problemów, ale to się okaże w przyszłym tygodniu. W skład tego zestawu wchodzą też wszystkie śruby które były na zdjęciu więc chyba rozwiercanie mnie nie czeka. pozdrawiam
|
|
| Autor: | gienkas [ czw mar 15, 2012 8:17 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Ok, wyraziłem tylko swoje zdanie jako użytkownika MOOG. Ogólnie to 500-ta jeździ do dzisiaj. Jedyne uwagi jakie miałem do tego zestawu przedstawiłem powyżej. BTW: Zamówiłeś ten sam zestaw co ja, więc niech służy. Na zdrowie. |
|
| Autor: | THC [ czw mar 15, 2012 8:26 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
200D 75 koni, 500 326 koni. W obu sa takie same wózki z tyłu i takie same wahacze. Mi w 180 konnym 300 przy redukcji wyrwało drążek prowadzący, ten co rdzewieje pierwszy, razem z kawałkiem wózka.To samo jest w 201 200D i S210 nie wiem jak V,ale w 320 jest takie samo tylne zawieszenie. Zdaje się że im mocniejszy silnik tym szybciej padnie tylne zawieszenie. Przód jest już inny od 220 koni czyli 300E24 , a tył taki sam. Ja mam wszystko lemforder , wymienione przez poprzednika w kwietniu 2009 i już wiem, że jest większość elementów do wymiany. |
|
| Autor: | gienkas [ czw mar 15, 2012 8:46 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
THC pisze: W obu sa takie same wózki z tyłu i takie same wahacze. Tutaj się mylisz kolego:) Wózek jest inny, mocniejszy. Poniżej zdjęcie po piaskowaniu, ocynku i malowaniu proszkowym. Od 2009 do dzisiaj, żadnej skazy w przeciwieństwie do wspomnianego drążka.  Być może ten rozwiert jednej pary tulejek wiązał się z wersją mojego auta - 124.036. U kolegi milo, ten temat może nie wystąpić. |
|
| Autor: | THC [ czw mar 15, 2012 9:35 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Ale wahacze i tuleje w nich takie same. Wózek jako mocowanie ich jest inny jak widac, ale naprężenia przejmują tuleje wahaczy. |
|
| Autor: | milo [ pn mar 26, 2012 11:10 pm ] |
| Tytuł: | Re: Zawieszenie W124 tył: MOOG czy LEMFORDER?? |
Witam ponownie Moja gwiazda jest już po wymianie wszystkich wahaczy i obu tulei na dolnym wahaczu. Auto oddałem do mechanika i był to dobry pomysł bo miał trochę problemów. Cztery wahacze musiały być wycięte bo nie dało się ich odkręcić, wszystkie tuleje dolnego wahacza "zjednoczyły" się z nim i nie chciały wyjść nawet pod prasą, więc zostały wypalone. Kumpel mechanik który mi to robił planował zrobić to w 1-2 dni, a zajęło mu 4. Ze złożeniem nie było już większych problemów, ale od razu powiedział że te śruby które były w zestawie są "miękkie" i są na 12-kątny imbus (czy jakoś tak, nie wiem jak to do końca opisać), i on nie chciał by wymieniać ich w przyszłości bo ma przeczucie że będzie jeszcze gorzej niż było teraz. Po wszystkim udałem się na geometrie i zbieżność, niestety nie ustawili mi kątów na tylnej osi mimo że są śruby mimośrodowe do regulacji. Program który był na tej stacji po wpisaniu modelu nie wyświetlił jakie wartości powinny tam być wiec powiedzieli że nie mogą mi ich zmienić i koła są ustawione w pionie. Pozdrawiam. |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|