MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W126] No i co ja mam zrobić https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=57682 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Jajoski [ pn lut 13, 2012 11:14 am ] |
Tytuł: | [W126] No i co ja mam zrobić |
Piszę w tym dziale po raz pierwszy, rozumiem ze 126 wylądowała tutaj bo ma plastikowe zderzki ![]() Nie widziałem, że dożyje czegoś takiego, nawet nie wiem czy aby napewno jest się z czego cieszyć, ale moja dziewczyna chce kupić sobie W126. Długa dziewczyna to i długie auto, SEC raczej odpada bo widzę, że od 10 000 E, to dopiero jest o czym rozmawiać. Znalazła coś takiego: http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/show ... abNumber=1 Już jedna awantura była, jak próbowałem na nowocześniejszy samochód namówić, ratunku... |
Autor: | krasuss młodszy [ pn lut 13, 2012 11:38 am ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Jajoski pisze: na nowocześniejszy samochód namówić, ratunku.. Czyli na jaki? Na taki, który ma chiński komputer, plastikowy silnik i w ogóle wszystko a nie tylko zderzaki, slabe materialy wykończeniowe, malo miejsca, malą żywotnośc, slabą prezencję, niewiele cieszących wlaściciela drobiazgów w rodzaju ladnego forniru, mięsistej skóry i eleganckiego brzmienia zatrzaskiwanych drzwi i tysiąc innych. No, chyba że ma tyrać tym po mieście bez litości. To wtedy faktycznie, lepiej jakąś maliznę. A dwa, to że posiadacze M103 zawsze patrzą tęsknym okiem w stronę M117. ![]() |
Autor: | LiveLetDie [ pn lut 13, 2012 1:54 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Czekaj, czekaj na forum /8 szukasz głosów poparcia dla pomysłu zakupu nowocześniejszego auta od w126? Rozumiem, że porad jak przyrządzić wołowinę szukasz wśród ortodoksyjnych hindusów? PS. Moja Luba równie łapczywym wzorkiem patrzy na takie brązowe wnętrza w s klasie. |
Autor: | krasuss młodszy [ pn lut 13, 2012 2:33 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
LiveLetDie pisze: Rozumiem, że porad jak przyrządzić wołowinę szukasz wśród ortodoksyjnych hindusów? Tradycyjna cielęcina curry ![]() Do kompletu schabowy po irańsku i mielone w sosie serowo-śmietanowym po izraelsku. |
Autor: | THC [ pn lut 13, 2012 3:43 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
flippo tu wjedzie i kliknie przy tych barbarzyńskich postach wykrzyknik, zastąpcie na soję wszystkie mięsa to się wam upiecze. |
Autor: | Bodzio [ pn lut 13, 2012 4:34 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
z długich autek to ja wymieniłem 126 na 124 w wersji pulman, i więcej miejsca i mniej pali |
Autor: | Jajoski [ pn lut 13, 2012 5:18 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Słuchajcie, do mercedesa mnie przekonywać chyba nie musicie, dziś wsiadłem do swojej beczki po trzech miesiącach spędzonych o ironio w Indiach... i nie mogę się nadziwić jaki to wygodny samochód. To że w McDonald'sie nie ma wołowiny, to nie znaczy że nie można jej nigdzie dostać (polecam polecanego Leopolda w Bombaju) Po takim czasie, po tych wszystkich panirach, kurmach, koftach czy innych samosach sami byście ją znaleźli jeśli ją lubicie. Naprawde lubię egzotyczne smaki, ale po trzech miesiącach mam tego po kokardę i nie prędko pójdę nawet na polskie wariacje na ten temat. No ale wróćmy do tematu, co myślicie o tej sztuce, myślę że m117 w rękach Agnieszki nie będzie wykorzystane, a ja też nie chcę stworzyć sytuacji, w której będzie mine korciło, żeby nim pojeździć. A teraz najgorsze... Uwielbiam mercedesy, ale do tego stopnia, że muszę jeździć beczką na codzień. Co gorsza do pięknego, zdrowego, bogato wyposażonego i zgodnego z vinem W123CE 280 wsadzilem IGS'sa, choćby dlatego, żeby mieć więcej na oryginalne części. Taki sam los czeka i 126, więc jeśli jeszcze nie zadźgaliście mojej laleczki to proszę o opine na temat tego z mobila. |
Autor: | chmielo [ pn lut 13, 2012 9:59 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
THC pisze: flippo tu wjedzie i kliknie przy tych barbarzyńskich postach wykrzyknik, zastąpcie na soję wszystkie mięsa to się wam upiecze. Nie ma jak kukurydza ![]() ![]() |
Autor: | mark2222 [ wt lut 14, 2012 7:19 am ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Jajoski pisze: ale moja dziewczyna chce kupić sobie W126 powiedz mi, gdzie szukać takich dziewczyn ![]() Jajoski pisze: wsadzilem IGS'sa, problem teraz z tym jest, na rynku wtórnym brakuje części a chętnych jest dużo, chyba że masz dojście jeszcze. Na forum LPG pewien gość z W-wy który opanował sekwencję w KE-Jet-ie więc chyba lepiej odrazu dołożyć parę czujników i zapodać sekwenta, szczegółów nie znam bo nie ujawnił nic więcej. |
Autor: | Jajoski [ wt lut 14, 2012 8:59 am ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Listwa, wtryskiwacze, nie chce mi się robić tech wszystkich ceregieli, w D-Jetcie sekwencja to rozumiem. Znam zakład który bez problemu zakłada IGS'a. |
Autor: | DJ MAKU [ wt lut 14, 2012 12:58 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Jajoski pisze: to proszę o opine na temat tego z mobila Po pierwsze korozja... Na zdjęciach ładnie, ale na na odpowiednio zrobionych to i mój będzie ładnie się prezentował. Trzeba na żywo obejrzeć i pomacać wszystkie typowe dla 126 miejsca, inaczej to sobie można gdybać. No i zepsuta klima, a że automatyczna to może być drogo i upierdliwie. I jeszcze dużo zależy też od tego ile z tej kwoty można urwać, bo cena to też ważny czynnik... |
Autor: | krasuss młodszy [ wt lut 14, 2012 1:13 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
DJ MAKU pisze: No i zepsuta klima, a że automatyczna to może być drogo i upierdliwie. Spiewanie kolędy "Jeżu drogusieńki" jest bolesne. Po prostu zadzwonić trzeba, poprosić o zdjęcia i finito. Tylko ta lokalizacja nieszczęśliwa. Ani blisko, ani po drodze. |
Autor: | Jajoski [ wt lut 14, 2012 6:07 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Ja wiem, że ja na wszystko co napiszecie mam odpowiedz, ale co zrobić taki czas ![]() Bedzie po drodze bo obok mamy do odebrania pstryczki do nowego mieszkania ![]() Jakież to są typowe miejsca do zmacania w 126? |
Autor: | DJ MAKU [ wt lut 14, 2012 7:22 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
Jajoski pisze: typowe miejsca do zmacania ...czyli idąc od końca, a może jednak początku: tylne podszybie patrząc z bagażnika, wnęki bagażnika przy wywietrznikach (raczej wskazany demontaż szmat w bagażniku, no chyba, że już palcami pod zderzakiem czuć że jest "grubo"), klasycznie chrom w zderzaku, bo to że z zewnątrz jest OK nie oznacza wcale, że tak jest faktycznie, progi na całej długości pod plastikami - podobnie jak przy zderzaku obecność i/lub ilość zabetonowanego piachu pozwala określić jak bardzo ktoś się przykładał do czyszczenia wozu, mocowania stabilizatora z przodu - z prawej mocno wskazany demontaż baterii i jej podstawy żeby zobaczyć ile liści itp. skarbów się nazbierało, no chyba, że już od strony koła widać, że jest nieciekawie. Z lewej niestety wyczyścić się łatwo nie da, ale na ogół jeżeli prawa strona jest w porządku to i lewa również, będąc już w tym miejscu to również ściana grodziowa i szczelność plastikowego podszybia z przodu i również chromy przedniego zderzaka. Poza tym jak w każdym Mercedesie z tamtych lat podłużnice w komorze, ranty drzwi i zwłaszcza "kanty" drzwi od wewnątrz (to pozwala wyrobić sobie mniej więcej pojęcie co siedzi pod szeroką listwą), klapa bagażnika, zwłaszcza pod "niby-chromem". Reszta w zasadzie jak w Beczce, że podłoga, wnęka zapasu czy tam gniazda sprężyn to już Ci chyba przypominać nie muszę... ![]() |
Autor: | czarek12 [ wt lut 14, 2012 7:24 pm ] |
Tytuł: | Re: [W126] No i co ja mam zrobić |
A może Twoja Luba byłaby chętna na mojego W 126 560 SEL ??? ![]() Załącznik: niedrogo oddam też W 124 Coupe Załącznik:
|
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |