MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
124 bezpiecznik numer dwa https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=56604 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | THC [ śr lis 09, 2011 12:46 pm ] |
Tytuł: | 124 bezpiecznik numer dwa |
W trasie co około 150 kilometrów znika mi prąd w silniku , auto gaśnie. Bezpiecznik 2 nagrzewa się do tego stopnia, że stapia się plastik ,ale blaszka jest cała, kiedy się stopi nie łączy. Jeżdżąc po mieście po kilkanaście kilometrów problem nie występuje. Ten bezpiecznik z tego co sie orientuje obsługuje obwód czyszczenia reflektorów, u mnie tego nie ma. Obwód modułu komfortu, ten akurat jest i działa. Rozumiem,że muszę odłączyć moduł i sprawdzać, z tym że może to jakaś typowa usterka bo jak na razie nie wybieram się w trasę i nie mam jak sprawdzić. Po odstawieniu samochodu po wycieczce 800km, postał 7 godzin , kiedy mocniej hamuje zanika dźwięk w radiu jakby mial za mało prądu , ale tylko przy mocniejszym hamowaniu. Bezpiecznik wymieniłem (2) profilaktycznie ale radio dalej zanika, z tym że wczoraj nawet jak juz mi zgasł na drodze to radio dzialało normalnie. Nie wiem czy kończy się radio w sumie jest nowe , czy to ma coś jedno do drugiego? |
Autor: | SZOSTAK [ śr lis 09, 2011 2:23 pm ] |
Tytuł: | Re: 124 bezpiecznik numer dwa |
Sprawdź czy radio się nie przesuwa delikatnie w kieszeni, bo może po prostu jak mocniej hamujesz to radio leci do przodu i przycina jakiś kabel, bo przecież żarówki nie zużywają więcej prądu przy mocniejszym wciskaniu hamulca ![]() ewentualnie może kostka od radia jest luźna. |
Autor: | THC [ śr lis 09, 2011 4:50 pm ] |
Tytuł: | Re: 124 bezpiecznik numer dwa |
Z radiem jak zazwyczaj najprostsza sprawa, od długiej jazdy i nagrzanego radia odkleiła się izolacja. Zdaje się, że znalazłem też przyczynę topienia bezpiecznika. Kable maja przebicia, pstrykają sobie raz na jakiś czas i wtedy silnik traci zapłon na jednym czy tam kilku cylindrach. Kupił ktoś ostatnio kabelki do M103? Teraz mam jakiś sentech ale to lipa straszna chyba jest , były nowe dwa lata temu i jakieś 25 000 km. Wyciągnąłem je chwilowo z korytka i nawet jeździ lepiej ,a przynajmniej równo pracuje kiedy się nie dotykają, i nie wyskakują zapłony. Ktoś może potwierdzić czy bezpiecznik numer dwa jest jakoś powiązany z układem zapłonowym, że kiedy wkładam tam 25A to przebicia czyli zwarcia kabli nagrzewają go az się topi? Myślę,że 8A spaliłby. |
Autor: | Waciak [ śr lis 09, 2011 9:05 pm ] |
Tytuł: | Re: 124 bezpiecznik numer dwa |
Ja kupywałem a nawet kupowałem kompletny zapłon Beru - Bosch -Champion u Bruno Giamattiego. Zadzwoń, zapytaj bo ja zapłaciłem tanio. |
Autor: | THC [ czw lis 10, 2011 4:32 pm ] |
Tytuł: | Re: 124 bezpiecznik numer dwa |
Dziś już lipa całkiem do 3 tysięcy przerywa i nie da rady jeździć. Kable jak coś mam na podmiankę i jutro sobie sprawdzę czy to one czy nie one, ale inna rzecz. W 103 dostać się do wnętrza kopułki to jak na dzisiejszą pogodę i dostęp troche słaba akcja, więc pytam. Wiem , że wypalona kopułka może powodować wyskoki zapłonów, dodam że kable pstrykają a w nocy leca nimi jasne smugi,ale nie cyklicznie tylko jak im się chce. Chodzi o to czy kable przy wypalonej kopułce czy tam palcu będą pstrykały czy jednak nie . Mi się wydaje że pstrykają od przebić i kopułka nie ma nic do tego. Ale zanim jutro zacznę tam grzebac to może ktoś coś podpowie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |