MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

ZMIANA SILNIKA w 140
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=56572
Strona 1 z 2

Autor:  drut4 [ ndz lis 06, 2011 9:31 am ]
Tytuł:  ZMIANA SILNIKA w 140

witam.panowie padl mi silnik 3,2 ,1992 r,czy mozna wsadzic silnik 3,2 z 1996 r,a jak nie to jaki mozna pozdro..........

Autor:  THC [ ndz lis 06, 2011 12:22 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

Wszystko można.
Silnik ma numer 104XXX. Szukaj takiego samego, sześc cyfr takich samych.
Jak chcesz rzeźbić to już wkładaj co tam chcesz.

Autor:  drut4 [ ndz lis 06, 2011 3:49 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

dzieki kolego.powiedz mi jeszcze czy komputer i reszta tez by pasowalo,na necie wogole nie moge znalezc silnika z tego rocznika a od 1994 r jest wybor.pozdro....

Autor:  THC [ pn lis 07, 2011 11:15 am ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

Masz model 300SE, szukaj silnika M104.990.

Twoja sytuacja jest nie najlepsza.

Silnik ogólnie znany i opisywany na forum.

Jest to dziwny silnik i był bardzo krótko stosowany.

Wygląda jak silnik z modelu W124 300E_24 i R129 300SL_24.

Nie masz od strony kierowcy wywiniętego czarnego kolektora, tylko czarną obudowę filtra powierza, zgadza się?


Wkładanie tam czegokolwiek poza tym silnikiem jest raczej nie opłacalne.
Nie jest to kwestia tylko komputera , ale też całego osprzętu , od silnika aż po dyfer.

Co padło w Twoim, jak nie jest to zbyt karkołomna naprawa to lepiej reanimować stary, albo sprzedać auto i szukać czegoś bardziej popularnego .

Autor:  drut4 [ pn lis 07, 2011 12:04 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

tak filtr jest odrazu na kolektorze,dzwonilem do servisu i gosc mi podpowiedzial ze te silniki byly stosowane w 124 tylko ze 3,0 kod silnika mojego to m-104.990 a pasuje chyba m-104980 tylko czy to prawda i ile z tym przerobki,moj chodzlł 6 lat w gazie wiec dobrze by bylo kupic cos bez gazu.pozdro

Autor:  THC [ pn lis 07, 2011 5:26 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

Ten silnik był tylko montowany w W140.
Pomiędzy 990 , a 980 ze 124 czy 129 poza różnicą pojemności jest całkiem inny wtrysk.
Dlatego do tego w 140 podejdzie sekwencja, a do tego ze 124/129 mimo że wygląda tak samo nie podejdzie.
Pewnie sam słupek podejdzie,ale osprzęt i elektryka jest inna.
Poza tym tak na prawdę ten 990 który ma 231 koni, tak sobie radzi z tym autem, a co dopiero 220 konny 3.0 z przestarzałym wtryskiem zupełnie takim jak w zwykłej 190 tce:)

Szukaj 990 może trafisz , kiedyś pojawiał się dośc długo w Koninie ale to było 2 lata temu .

Co Ci padło ? Remont sie nie opłaci?

Autor:  drut4 [ pn lis 07, 2011 6:55 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

stukaja mi panewki korbowodowe,tak stwierdzil majster,rozwazalem juz zrobienie szlifu ale silnik ten ma gaz zamontowany juz 6 lat,chcialem kupic silnik bez gazu,ale ciezko znalezc,koszt niby taki sam a mialbym drugi silnik w zapasie,kurcze moze by ktos wiedzial czy podejdzie mi sam slupek,to znaczy czy kolektory by podeszly,znalazlem taki silnik od w 124 cupe i gosc za niego chce 800 zl.pozdro..........

Autor:  drut4 [ pn lis 07, 2011 6:59 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

a jeszcze dodam ze mechanik chce zdjac mise i pomiezyc czopy muwi ze moze wystarczy wymienic panewki ale cos w to nie wierze bo za mocno wala,na wolnych obrotach prakktycznie nie slychac ale po dodaniu gazu tak na 3000 zaczyna walic.

Autor:  THC [ pn lis 07, 2011 7:25 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

Kupno używanego silnika to loteria.
Sam się naciąłem raz na silnik i raz na skrzynie.
Policz sobie ile Cię wyjdzie remont silnika, ze zrobieniem głowicy i wszystkiego co potrzebne.
Policz też ile wyjdzie kupno używki, ja jednak szukałbym 990 . Przekładka, oleje ,płyny przy okazji .
Odpalenie i okazuje się, że złom.

Po remoncie wiesz co masz nawet jakby kosztował 5 tysięcy.

Autor:  drut4 [ pn lis 07, 2011 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

dzieki kolego za rady,a co myslisz o tych panewkach warto zaryzykowac i wymienic bez szlifu

Autor:  THC [ pn lis 07, 2011 8:04 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

drut4 pisze:
dzieki kolego za rady,a co myslisz o tych panewkach warto zaryzykowac i wymienic bez szlifu



Tego dowiesz się od normalnego mechanika kiedy zobaczy jak to wszystko wygląda.

Autor:  drut4 [ pn lis 07, 2011 8:50 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

ok.napisze potem jak to wyszlo.........

Autor:  mark2222 [ wt lis 08, 2011 6:47 am ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

To jak już stukają panewki to nie wróży nic dobrego, prędzej bym go wyciągnął i zweryfikował czy można jeszcze coś z niego zrobić (czyt. ile trzeba włożyć) a potem się namyślał czy remont, czy wymiana, czy może sam słupek.
Na dłuższą metę podmiana panewek nie ma sensu, chyba że zamierzasz sie rostać z autem to wtedy nie ma co się dziwić że do "żyda" to kto będzie pakował kasę w błoto.
P.S. Ciekawe czy skórkę pod panewkę też Ci proponawał ;)

Autor:  drut4 [ wt lis 08, 2011 7:31 am ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

to niech mi ktos podpowie czy do slupka 104.980 od 104,990 bedzie pasowl osprzet ,tzn kolektory,wtryski,i inne,jak by pasowaly kolektory to bym przezucil wszystko razem z gazem.............

Autor:  drut4 [ pn lis 14, 2011 7:29 pm ]
Tytuł:  Re: ZMIANA SILNIKA w 140

no i wyszło szydło z worka,obrucona panewka na 3 cylindrze,czop niby wporzadku,zdecydowałem na założenie nowych panewek bez szlifu,po odpaleniu dam znac jak i co........

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/