MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=56564
Strona 1 z 3

Autor:  voytas [ sob lis 05, 2011 3:41 pm ]
Tytuł:  W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

Ponieważ rynek W201 jest strasznie nieciekawy postanowiłem przeskoczyć o jedno pokolenie do przodu i rozglądam się za w202.

Zdecydowany jestem kupić auto z silnikiem M104 (bo coś tam o nim już wiem) lub M111 ze sprężarką... Prawdopodobnie skończy się na szóstce bo czwórki mają gorsze wyposażenie i trudniej jest znaleźć coś co trafia w moje wymagania.

Czego powinienem się spodziewać po przesiadce ze starszych modeli (123/126)? Co mnie zaskoczy pozytywnie, a co negatywnie?
Czego unikać kupując W202? Czy drobne oznaki korozji poszyć dyskwalifikują dany egzemplarz?

Do tej pory kupując auto nie stresowałem się "grubością" powłoki lakieru, nie zwracałem tez uwagi na purchle... Tym razem pewnie będę musiał się zainteresować takimi rzeczami co mnie trochę przeraża ;)

I jeszcze jedno: brać wersję przed faceliftem czy po? Niby jestem nastawiony na auto z lat 1995-1996, czyli przed liftem... Później przestali montować M104 a V6 jakoś do mnie nie przemawia, może jestem w błędzie?

Z góry dzięki za wszelkie komentarze i sugestie ;)

Autor:  bagry4 [ sob lis 05, 2011 4:48 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

voytas pisze:
Ponieważ rynek W201 jest strasznie nieciekawy postanowiłem przeskoczyć o jedno pokolenie do przodu i rozglądam się za w202.


Nieciekawy? Kilka dni temu kupiłem lux W201 - wisiało w ogłoszeniach chyba ze 2m-ce...
92r. 2.0, rzeczywisty przebieg 200tys - moc dokumentów, no i automat :) Lakier trochę zmęczony, jednak blacharsko, mechanicznie + wnętrze - cool! Oprócz oleju, płynów, filtrów, absolutnie nic w nim nie zrobię - kupując zrobiłem przegląd i mechaniki-diagności nic nie znaleźli (no oprócz podje...go katalizatora - to w naszym ciemnogrodzie tradycja :)).
No i rzeczywiście - silnik 2.0 a 1.8, to spora różnica, a automat 190 najprzyjemniejszy w eksploatacji.

Autor:  voytas [ sob lis 05, 2011 5:35 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

bagry4 pisze:
Nieciekawy? Kilka dni temu kupiłem lux W201 - wisiało w ogłoszeniach chyba ze 2m-ce...
92r. 2.0, rzeczywisty przebieg 200tys - moc dokumentów, no i automat :) Lakier trochę zmęczony, jednak blacharsko, mechanicznie + wnętrze - cool! Oprócz oleju, płynów, filtrów, absolutnie nic w nim nie zrobię - kupując zrobiłem przegląd i mechaniki-diagności nic nie znaleźli (no oprócz podje...go katalizatora - to w naszym ciemnogrodzie tradycja :)).
No i rzeczywiście - silnik 2.0 a 1.8, to spora różnica, a automat 190 najprzyjemniejszy w eksploatacji.


W przypadku 190tki w grę wchodziło tylko 2.3/2.6 z ręczną skrzynią, nie wyobrażam sobie jeździć czymś słabszym niż to czym poruszam się na co dzień...
Jakieś 3 tygodnie temu testowałem 190 2.3 z ręczną skrzynią i całkiem fajnie to jechało, stąd też takie a nie inne wymagania ;)

PS
Do niedawna szukałem auta na przetrzymanie, teraz zmieniły się priorytety... Auto ma być bardzo ładne, dość mocne i wygodne :)

Autor:  THC [ sob lis 05, 2011 7:21 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

Kup sobie C280.

Autor:  voytas [ sob lis 05, 2011 7:44 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

THC pisze:
Kup sobie C280.

No, wreszcie jakaś konkretna sugestia :)

Ale z M104 czy M112?

Autor:  bary123ce [ sob lis 05, 2011 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

kup sobie takiego: http://www.ebay.de/itm/Mercedes-190-E-2 ... 3a6c5172e4

Autor:  voytas [ sob lis 05, 2011 9:18 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

bary123ce pisze:
kup sobie takiego: http://www.ebay.de/itm/Mercedes-190-E-2 ... 3a6c5172e4

No ładne cacko ;)
A tak na poważnie przy tego typu autach zawsze pojawia się zwątpienie... Tak niska wartość rynkowa stawia pod znakiem zapytania jakiekolwiek późniejsze inwestycje w auto... Okazuje się że eksploatacja jest kilkukrotnie droższa niż wartość samochodu ;)

PS
M103 + W201 + klima = sporo roboty w przypadku jakiejkolwiek awarii co z pewnością potwierdzi Ukaniu :)

Autor:  bary123ce [ sob lis 05, 2011 9:32 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

W201 to lepsza inwestycja niż W202

Autor:  voytas [ sob lis 05, 2011 9:39 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

bary123ce pisze:
W201 to lepsza inwestycja niż W202

Daniel, ja już mam dwa "klasyki" do inwestowania, teraz chcę kupić taczkę bo czymś w końcu trzeba jeździć :)

Teraz jest taka sytuacja że klasykiem jeżdżę na co dzień i przez to jest w opłakanym stanie. Jak go wyremontuję to czym będę jeździł w zimę?
Stąd też zapotrzebowanie na taczkę...

Autor:  trocin [ ndz lis 06, 2011 8:18 am ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

Mam juz kilka lat W202 jako taczke i jestem zadowolony. 2.5D w automacie, prawdziwa taczka [zlosnikok] dzielnie robi robote, osiolek straszny ale bezawaryjny i bezobslugowy.
Wygodny dla kierowcy i pasazera, z tylu ciasno. Zawieszenie bardzo komfortowe, miekkie, auto płynie (wersja elegance).
Rdza troche atakuje, ale do ogarniecia, nie to co w okularze.
Podsumowujac - auto godne polecenia

Autor:  diablos25 [ ndz lis 06, 2011 7:57 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

trocin pisze:
Mam juz kilka lat W202 jako taczke i jestem zadowolony. 2.5D w automacie, prawdziwa taczka [zlosnikok] dzielnie robi robote, osiolek straszny ale bezawaryjny i bezobslugowy.
Wygodny dla kierowcy i pasazera, z tylu ciasno. Zawieszenie bardzo komfortowe, miekkie, auto płynie (wersja elegance).
Rdza troche atakuje, ale do ogarniecia, nie to co w okularze.
Podsumowujac - auto godne polecenia

Obiema rencyma sie pod tym podpisze. Identyczne auto i identyczne odczucia. Jednak juz nie tak twardy jak w201 czy w124 ale do wytrzymanai i jakos rdza ich tak nie lubi jak w210 z tego samego okresu produkcji(czy to nie dziwne?)

Autor:  WeebShut [ ndz lis 06, 2011 8:30 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

voytas pisze:
THC pisze:
Kup sobie C280.

No, wreszcie jakaś konkretna sugestia :)

Ale z M104 czy M112?

Ja bym popytał o wady tego M112 - w M104 nie pchałbym się drugi raz ze względu na problemy z tą instalacją elektryczną silnika.
Jeździ ładnie, mruczy ładnie, ale nie jest wolny od upierdliwych usterek.

Autor:  bisqit [ ndz lis 06, 2011 8:54 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

"Macałem" kiedyś wiązkę od c-klasy i była z całkiem innych materiałów. Jak w 124 izolacja schodziła praktycznie sama, tak w tamtej wiązce praktycznie nie sposób było jej zdjąć. trzymała się do drutów jak przyklejona.

Autor:  voytas [ ndz lis 06, 2011 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

WeebShut pisze:
Ja bym popytał o wady tego M112 - w M104 nie pchałbym się drugi raz ze względu na problemy z tą instalacją elektryczną silnika.
Jeździ ładnie, mruczy ładnie, ale nie jest wolny od upierdliwych usterek.

No właśnie problemy wiązki M104 są tak sławne że już się z nimi pogodziłem. Najwyżej się zrobi nową wiązkę...
Jakoś nie mam przekonania do widlastego silnika, dwie głowice do roboty, jakieś wałki wyrównoważające i inne bzdety.
Trzy zawory na cylinder, po dwie świece - ogólnie mnóstwo kombinacji tylko po to by spełnić normy emisji spalin. Dlatego uważam że to chyba nie jest dobry wybór na przesiadkę po prostych M102 i M110...

No i kto by się pchał w V6 skoro większy brat M113 jest w sumie tak samo ryzykowny a jednak może dać zupełnie inną radość z jazdy :)

Autor:  Bukol [ pn lis 07, 2011 9:25 am ]
Tytuł:  Re: W202 - co mnie czeka po przesiadce z "klasyka"?

Wojtek - a czemu nie kupisz sobie 124 320 lub 280-tki? Za kase ktora planujesz wydac na 202-ke znajdziesz ladne 124, moze nawet kombi.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/