To nie stało się samo od siebie tylko z mojej niewiedzy i winy. Poprostu uszczelka mimo iz wygladala jak nalezy i nie lało sie do auta powodowała ze wiatr slyszałem. Więc uszczelniłem drzwi dodatkowo uszczelką do okien (robiłem tak w 190tce i bylo super ale tam uszczelki maja inny kształt). Tutaj pozbyłem sie dzieki temu odglosu wiatru, ale zato uszczelka po tygodniu sie odkształciła (zaakceptowała uszczelke okienną). Niestety ta uszczelka musi idealnie przylegac do ramy auta bo inaczej przecieka - i tak sie stało u mnie przez odkształcenie (nawet po sciągnięciu tej okiennej) uszczelka juz nie wrocila do pierwotnego kształtu (warga jest wygięta) i podczas mycia auta pod duzym cisnieniem namaka mi ta wewnętrzna uszczelka tapicerki ;/ No i juz nie wspomne o tym ze teraz odglosy wiatru slychac jeszcze bardziej..
![[chory]](./images/smilies/chory.gif)