MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[126] moduł fabrycznego alarmu
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=56099		 Strona 1 z 1
Autor:  lukasz [ wt wrz 27, 2011 8:24 pm ]
Tytuł:  [126] moduł fabrycznego alarmu
Witam
Poszukuję w moim samochodzie fabrycznego alarmu i niestety nie mogę znaleźć. W nogach pasażera nie ma - tak twierdzi mój mechanik - nie znalazł też pod tylną kanapą ani w widocznych miejscach pod maską.
Czy jest możliwe że jest on zespolony z pompką centralnego, która jest w kole zapasowym? Na pewno steruje on zamykaniem centrala, stąd ten pomysł.
Czy ktoś wogóle wie jak toto wygląda?
Autor:  Gerri [ wt wrz 27, 2011 9:17 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
lukasz pisze:
W nogach pasażera nie ma - tak twierdzi mój mechanik

Pewnie zobaczył skrzynkę z napisem BECKER i pomyślał że to od radia
lukasz pisze:
Czy jest możliwe że jest on zespolony z pompką centralnego, która jest w kole zapasowym?

Nie jest możliwe na sto procent. Taka kombinacja pojawiła się dopiero pod koniec lat dziewięć dziesiątych w modelu 210
lukasz pisze:
Czy ktoś wogóle wie jak toto wygląda?

http://desmond.imageshack.us/Himg172/sc ... res=medium
Zdjęcie nie moje ;)
Tak w ogóle to sprawdź w VIN-ie czy ta opcja się pojawia.
Autor:  lukasz [ wt wrz 27, 2011 10:12 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Dzięki, zabiorę się zatem osobiście za poszukiwania. W VIN-e jest i fizycznie też jest bo mi skubaniec zamyka auto w czasie jazdy i uruchamia syrenę.
W EPC doszukałem się jakichś wzmianek, że wersje na Szwajcarię - a taką mam - miały coś inaczej z alarmami, ale nie zrozumiałem co. W EPC są też rysunki dwóch "control unit" od alarmów, jeden taki jak na zdjęciu, a drugi o cylindrycznym kształcie, ale też nie rozumiem czy one występują razem czy zamiennie.
Autor:  Gerri [ wt wrz 27, 2011 10:57 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
lukasz pisze:
skubaniec zamyka auto w czasie jazdy i uruchamia syrenę

Alarm fabryczny nie miał nigdy połączenia z centralnym zamkiem (w takim sensie, że nie mógł go wysterować)
Poza tym alarm fabryczny w tym aucie nie posługiwał się syreną, tylko zwykłym, talerzykowym sygnałem dźwiękowym.
Coś w złą stronę kombinujesz...
Autor:  lukasz [ śr wrz 28, 2011 8:15 am ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Co do sygnału to zgoda, faktycznie nie jest to syrena tylko jakby dodatkowy klakson.
Jednak sterowanie przez alarm centralnym mam, od początku gdy próbowałem otworzyć klapę bagażnika na pracującym silniku - auto się zamykało. Teraz zamyka się w czasie jazdy i uruchamia ten dodatkowy klakson, trzeba w czasie jazdy otworzyć i zamknąć drzwi i na jakiś (coraz krótszy) czas jest spokój.
Do pompki centralnego dochodzi jakaś dodatkowa wtyczka...

Tak się jeszcze zastanawiam, czy załączanie alarmu powinno następować tylko po przekręceniu kluczyka w którymkolwiek zamku, czy również po zamknięciu centrala od środka poprzez wciśnięcie nypla w drzwiach?
U mnie od początku zamknięcie od środka w czasie jazdy powodowało uruchomienie alarmu - nie mogłem jeździć na zamkniętym.
Instrukcję mam po niemiecku i keine ferstehen.
Autor:  Gerri [ śr wrz 28, 2011 8:44 am ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
lukasz pisze:
czy załączanie alarmu powinno następować tylko po przekręceniu kluczyka w którymkolwiek zamku, czy również po zamknięciu centrala od środka poprzez wciśnięcie nypla w drzwiach?

Jeżeli chodzi o drzwi przednie to wkładki zamków są zupełnie inne -mają dodatkowe przełączniki i uzbrojenie alarmu z przednich drzwi możliwe jest tylko wskutek obrócenia kluczyka.
Tak więc zalecam na początek znalezienie i odłączenie na próbę centralki alarmu. Kilkakrotnie spotkałem się z sytuacją, że uszkodzony siłownik bagażnika (złamany trzpień) powodował zamykanie centralnego w chwilę po otwarciu auta.
Tak więc jeżeli odłączenie alarmu nie usunie objawów to następnym krokiem jest odłączenie wtyczki elektrycznej siłownika klapy bagażnika. Można również te czynności przeprowadzić w kolejności odwrotnej.
Cz ta wtyczka dodatkowa przy pompce to oryginalna? Model 126 II serii miał tylko dwie wtyczki na pompce. Ewentualnie płaska wtyczka mogła mieć dodatkowy, trzeci kabel zasilający funkcję siedzeń ortopedycznych.
Autor:  lukasz [ śr wrz 28, 2011 9:23 am ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Ok, zacznę od bagażnika.
Czy zamek bagażnika ze złamanym trzpieniem siłownika może pracować poprawnie, tzn. otwierać i zamykać zarówno bagażnik jak i cały central? - bo u mnie wszystko to działa, dlatego nie podejrzewałem siłowników ani wkładek.
Dodatkową wtyczkę przy pompce dziś obejrzę, może mechanik faktycznie nie rozpoznał kabla od ortopedii.
Podejrzane jest to że u mnie alarm uzbraja się również po wciśnięciu nypla od środka - coś jest nie tak.
Autor:  lukasz [ śr wrz 28, 2011 8:50 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Gerri pisze:
Pewnie zobaczył skrzynkę z napisem BECKER i pomyślał że to od radia

Święte słowa, alarm siedzi tam gdzie powinien.

Za ciągłe zamykanie centrala odpowiadał siłownik w bagażniku (dzięki Gerri), gdy się w niego postukało to zamykał od razu, bez stukania dopiero po jakimś czasie. Wymontowałem go i jak widać na zdjęciu, ma pękniętą osłonkę. Nie bardzo wiem jak toto działa - wydaje się, że nieszczelność tej osłonki nie ma wpływu na samoczynne zamykanie- to jest chyba tylko zabezpieczenie przed brudem?

Jak ustawię go w pozycji otwartej to wystarczy nim trochę poruszać i trzpień się nieco chowa - słychać wtedy jak przełącznik w środku robi klik, czyli zamyka mi central. Jak robię to samo z zatkanym króćcem powietrza - nie ma klik i trzpień się nie chowa, czyli ok. Próba usta-przełącznik wykazała, że jest szczelny.

Zanim kupię nowy, pytanie:
czy to normalne zachowanie i w stanie otwartym powinno go utrzymywać w samochodzie jakieś ciśnienie, które zniknęło, czy jest padnięty i dalej nie szukać przyczyny?

Załączniki:
IMG_4551.JPG
IMG_4551.JPG [ 22.53 KiB | Przejrzano 600 razy ]
Autor:  Gerri [ czw wrz 29, 2011 12:50 am ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
lukasz pisze:
czy to normalne zachowanie i w stanie otwartym powinno go utrzymywać w samochodzie jakieś ciśnienie, które zniknęło, czy jest padnięty i dalej nie szukać przyczyny?

W siłowniku jest prosty zatrzask z kulką (jak w skrzyni biegów) który "usadawia" siłownik w jednej z dwóch pozycji: otwarty lub zamknięty. Zatrzask jest połączony z wystającą na zewnątrz dźwignią natomiast ... nie.... no nie umiem tego tak wytłumaczyć, żeby zrozumiał to ktoś, kto tego nigdy nie widział :-/
Kiedyś na jakieś forum zrobiłem piękny obrazek z wytłumaczeniem co i jak ale nie umiem znaleźć [smutne]
Dziura w osłonce nie przeszkadza w samym działaniu - bardziej chroni właśnie przed kurzem. Szczelność tego elementu była bardzo ważna w modelu 123 - w 124 i 201 już nie jest to takie ważne.
Autor:  lukasz [ czw wrz 29, 2011 12:10 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Rozebrałem siłownik i wewnątrz nie widać żadnego mechanizmu mającego go zatrzasnąć w pozycji otwartej, jest natomiast całkiem spora sprężyna pchająca w stronę "zamknięty". Wydaje się, że jedyną siłą mającą równoważyć odpychanie sprężyny powinno być ciśnienie w dolnej komorze siłownika.
Idę dmuchać w wężyk w poszukiwaniu nieszczelności, zanim zamówię nowy siłownik.

Dmuchając w wężyk wydaje mi się, że bardzo ciężko ale jednak da się tam wdmuchnąć nieco powietrza. Wężyk biegnie w okolice klapki wlewu paliwa i tam się z czymś łączy.

Czyżby jednak nieszczelność - a może tak ma być?
Autor:  Gerri [ czw wrz 29, 2011 8:34 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
lukasz pisze:
Rozebrałem siłownik i wewnątrz nie widać żadnego mechanizmu mającego go zatrzasnąć w pozycji otwartej,

Źle szukasz. Dawno tego nie miałem w łapie, ale zatrzask jest na pewno. Bliżej tej rozerwanej osłony/pod nią - taki niewielki nadlew prostopadły do osi siłownika. W środku jest niewielka sprężynka i niewielka kuleczka.
lukasz pisze:
Wydaje się, że jedyną siłą mającą równoważyć odpychanie sprężyny powinno być ciśnienie w dolnej komorze siłownika.

W układzie z samego założenia konstrukcyjnego jest zbyt wiele "mikro"nieszczelności - po chwili ciśnienie spada i auto się zamyka? - BEZ SENSU
lukasz pisze:
Dmuchając w wężyk wydaje mi się, że bardzo ciężko ale jednak da się tam wdmuchnąć nieco powietrza. Wężyk biegnie w okolice klapki wlewu paliwa i tam się z czymś łączy.

Tą metodą to prędzej zrobisz sobie "kleksa" [zlosnikhihi] w spodniach od wysiłku dmuchania niż znajdziesz jakąś nieszczelność.
Autor:  lukasz [ czw wrz 29, 2011 9:06 pm ]
Tytuł:  Re: [126] moduł fabrycznego alarmu
Gerri pisze:
W układzie z samego założenia konstrukcyjnego jest zbyt wiele "mikro"nieszczelności - po chwili ciśnienie spada i auto się zamyka? - BEZ SENSU

Też tak pomyślałem i zamówiłem nowy siłownik, zobaczymy co z tego wyniknie.
Jak przyjdzie, to zrobię staremu szczegółową sekcję w poszukiwaniu zatrzasku. Na razie nie chcę go zniszczyć.
Próbę szczelności wykonałem z wyczuciem, także obyło się bezkleksowo [zlosnikok] .

Zastanawia mnie jeszcze, że alarm załącza się po zamknięciu nypla od środka. Czy to objaw jakiegoś zwarcia we wkładce/siłowniku w drzwiach, czy może to właśnie ta odmienność wersji szwajcarskiej? (nawet na module alarmu jest naklejka z flagą Helwetów).
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/