MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W124 220CE 94r temperatura
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=54881		 Strona 1 z 1
Autor:  keraj [ czw cze 16, 2011 1:08 pm ]
Tytuł:  W124 220CE 94r temperatura
Witam
W124 220 CE 94r. Tak jak w temacie, problem dotyczy temp pracy... w czasie jazdy temp jest optymalna 85-90stopni, na postoju rosnie, ale dosc wysoko ok 100stopni i nieco w gore do momentu zalaczenia sie wentylatora visco... kiedy nie uzywam klimatyzacji temp wzrasta ale nieznacznie, problem dotyczy jazdy z wlaczona klimatyzacja... termostat wymieniony na oryginalny (serwis). Co moze byc tego przyczyna ? moze jakis zawor ? moze tak ma byc ??
Autor:  bary123ce [ czw cze 16, 2011 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
keraj pisze:
moze tak ma byc ??

tak ma być. skoro wentylator się włącza to jest OK. Dopóki nie sięga 120st. to jest to temperatura robocza silnika.
Autor:  keraj [ czw cze 16, 2011 7:57 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
niby tak ale czemu bez wlaczonej klimatyzacji jest duuuzo mniejsza na postoju ?
Autor:  bary123ce [ czw cze 16, 2011 8:00 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
bo silnik ma mniejsze obciążenie.
Autor:  maclaw [ czw cze 16, 2011 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
ten typ tak ma... z resztą moje M119 ma dokładnie tak samo...
Autor:  Omen [ sob cze 18, 2011 5:49 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
Tak mówicie ? W moim kompressorze temperatura w korku rośnie do okolic 100 stopni ale nadal nie słyszę wisco. Kręci się dosyć szybko ale nie szybciej niż przy mniejszej temperaturze. Wydaje mi się że powinno momentalnie zbić temperaturę a jego obroty są regulowane płynnie wraz ze wzrostem temperatury.
Autor:  jac [ sob cze 18, 2011 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
Kiedy jest włączona klima, wzrasta temperatura bo skraplacz zagrzewa się i ogrzewa powietrze które później przepływa przez chłodnicę silnika stąd wysoka temp.
A wentylator z klimy się załącza ?
Autor:  Milosh [ ndz cze 19, 2011 9:30 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
ja w swoim ex 220E tez tak mialem, dopuki nie wymienilem chlodnicy. Na klimie na postoju tez sie grzal nawet do 110st. Po wymianie chlodnicy temp. NIGDY nie poszla ponad 90C (wiem ze ta kreska po 80C oznacza 100C) - bez znaczenia jak styl jazdy sie uprawialo.

Chlodnica byla zmeczona zyciem, a tego optycznie sie nie da stwierdzic. Po wymianie mega poprawa wiec nie jestem do konca pewien tego co pisza koledzy, ze TAK MA BYC!
Autor:  beet [ ndz cze 19, 2011 9:47 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
Milosh pisze:
nie jestem do konca pewien tego co pisza koledzy, ze TAK MA BYC!


To ja poprawię, że TAK MOŻE BYĆ i nic złego się nie dzieje, chociaż kondycję chłodnicy i pozostałych elementów układu chłodzącego też można przy okazji sprawdzić ;)

maclaw pisze:
ten typ tak ma... z resztą moje M119 ma dokładnie tak samo...


M119 jest bardziej znane z powodu łapania wyższych temperatur niż M111. Dlatego powstają poradniki o odginaniu blaszek na wiskozie, zresztą nawet w jednej książce którą posiadam zalecają taki patent ;)
Autor:  Omen [ pn cze 20, 2011 3:34 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
beet pisze:
M119 jest bardziej znane z powodu łapania wyższych temperatur niż M111. Dlatego powstają poradniki o odginaniu blaszek na wiskozie, zresztą nawet w jednej książce którą posiadam zalecają taki patent ;)


Byłem u mechanika i stwierdził że jeśli nie przekraczam 100 stopni w M111, a wczoraj złapałem 98, to nie ma się co martwić. Ale ciągle nie daje mi spokoju to Wisco. Jedni piszą że huczy jak odrzutowiec, inni znowu że wszystko się odbywa cichutko. Jak to jest: na zimnym stawia opór przy zakręceniu, a na ciepłym ?
Autor:  maclaw [ pn cze 20, 2011 4:29 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
beet pisze:
Milosh pisze:
nie jestem do konca pewien tego co pisza koledzy, ze TAK MA BYC!


To ja poprawię, że TAK MOŻE BYĆ i nic złego się nie dzieje, chociaż kondycję chłodnicy i pozostałych elementów układu chłodzącego też można przy okazji sprawdzić ;)

maclaw pisze:
ten typ tak ma... z resztą moje M119 ma dokładnie tak samo...


M119 jest bardziej znane z powodu łapania wyższych temperatur niż M111. Dlatego powstają poradniki o odginaniu blaszek na wiskozie, zresztą nawet w jednej książce którą posiadam zalecają taki patent ;)



a może przybliżysz temat o odginaniu tych blaszek i pochwalisz się co to za książka, a jeśli to możliwe może wrzucisz skan tej części książki... może to być przydatne...
Autor:  Omen [ pn cze 20, 2011 4:56 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
Zapewne chodzi o bimetal, który pod wpływem ciepła dociska trzpień. Po kilkunastu latach na pewno już nie reaguje na ciepło tak jak nowy.
Autor:  keraj [ śr cze 29, 2011 3:02 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
otoz problemow nastal kres... przyczyna to Visco, wymienione jest na nowe oryginalne i temp jest idealna :) Dzieki i pozdrawiam wszystkich !
Autor:  Omen [ śr cze 29, 2011 3:28 pm ]
Tytuł:  Re: W124 220CE 94r temperatura
Ja też ostatnio wymieniłem i teraz załącza się dużo wcześniej.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/