MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W140] Kilka błędów
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=54760
Strona 1 z 3

Autor:  WLD_Wlodi [ ndz cze 05, 2011 11:32 pm ]
Tytuł:  [W140] Kilka błędów

Kilka błędów wyłapanych przez komputer:

HFM Error
29 - Oxygen sensor heater of oxygen sensor : current too low.
At cooland temp. > 60C run engine for at least 2 min. at idle speed.
Verify oxygen sensor heater actuation. (Voltage 11-14V)
Verify also the current consumption : 0,6-3,4 A.

25 Crankshaft position sensor / Crankshaft hall-effect

LH:
18 - Fault in CAN communication with EZL control unit.

While IGNITION=OFF, unplug coupling at EZL control unit and test with an ohmmeter directly at coupling. Resistance = 115-125 Ohm.

3 - Coolant temp sensor : sensor circuit 2 Open Circuit/short circuit.
Verify coolant temp. sensor voltage at sensor circuit 2.
20C = 3.5V = 2500Ohm
50C = 2.3V = 630 Ohm
100C = 0.6V = 185Ohm



Ktoś przetłumaczy? Wiem że jeden błąd dotyczy czujnika położenia wału.
Auto jednak jeździ normalnie bez żadnych zarzutów.

Autor:  mza [ wt cze 07, 2011 11:16 am ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

3 - Coolant temp sensor : sensor circuit 2 Open Circuit/short circuit.

Zwarcie lub odłączony czujnik temperatury płynu chłodzącego. (To może powodować zamulenie, o którym mówisz w innym wątku, ze względu na zbyt bogatą mieszankę jak silnik jest ciepły - takie ssanie na stałe).

Autor:  mr_simon [ wt cze 07, 2011 12:17 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

WLD_Wlodi na każdy błąd masz wskazówkę co należy zrobić.

29 - Sonda lambda - zbyt niski prąd.
Temperatura płynu pow. 60*C, silnik pracuje na biegu jałowym przez 2 minuty.
Sprawdź czujnik tlenu sterowania nagrzewnicy. (Napięcie 11-14V)
Sprawdź także zużycie prądu: 0,6-3,4 A.

Błąd 18 chyba Twojego silnika nie dotyczy - być może jest przyczyną nieprawidłowej masy. Spotkałem się już z przypadkiem, że wywalało masę błędów nie związanych z danym silnikiem, po ich przeczyszczeniu wszystko było OK.

mza pisze:
Zwarcie lub odłączony czujnik temperatury płynu chłodzącego. (To może powodować zamulenie, o którym mówisz w innym wątku, ze względu na zbyt bogatą mieszankę jak silnik jest ciepły - takie ssanie na stałe).


Dodatkowo sprawdź napięcie na czujniku
20C = 3.5V = 2500Ohm
50C = 2.3V = 630 Ohm
100C = 0.6V = 185Ohm

Tu masz w jaki sposób sprawdzić:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Poza tym dysponujesz przecież interfejsem diagnostycznym, ściągnij program HFMScan i masz Live Data. Przeglądnij mój temat: viewtopic.php?f=25&t=48837&start=45

Autor:  WLD_Wlodi [ wt cze 07, 2011 3:22 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

mr_simon - Dzięki !
Cytuj:
25 Crankshaft position sensor / Crankshaft hall-effect

To jest błąd czujnika położenia wału tak?
Rozumiem że taki czujnik będzie pasował? http://allegro.pl/czujnik-polozenia-walu-korbowego-mercedes-org-i1616662238.html


U mnie jest taki problem że z tym autem bawie się od jakiegoś czasu i nie wiem nawet gdzie się znajduje ten czujnik położenia wału, nie mówiąc już o czujniku nagrzewnicy.


No i czy ciepłe powietrze lecące do kabiny przy włączonej klimie i temp na low może być związane z któryms z błędów?

Autor:  mza [ wt cze 07, 2011 4:29 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

WLD_Wlodi pisze:
No i czy ciepłe powietrze lecące do kabiny przy włączonej klimie i temp na low może być związane z któryms z błędów?


1. Sprawdzić ilość czynnika w klimie (to podstawa)
Jeżeli jest czynnik, to dopiero można się brać za inne powody niezałączania kompresora.

Autor:  mr_simon [ wt cze 07, 2011 5:44 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

WLD_Wlodi nie wywalaj pieniędzy w błoto. Jutro dołączę do tematu opis, jak sprawdzić ten czujnik. Jak pisałem wcześniej ściągnij HFMScan i trzeba przejrzeć "na żywo" pracę silnika.

Autor:  WLD_Wlodi [ wt cze 07, 2011 5:57 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

mza pisze:
WLD_Wlodi pisze:
No i czy ciepłe powietrze lecące do kabiny przy włączonej klimie i temp na low może być związane z któryms z błędów?


1. Sprawdzić ilość czynnika w klimie (to podstawa)
Jeżeli jest czynnik, to dopiero można się brać za inne powody niezałączania kompresora.
Klima była nabijana. Pracuje ale podaje tylko zimne powietrze przez tunel środkowy. Przez reszte wlotow podaje cieple powietrze.

Autor:  mr_simon [ wt cze 07, 2011 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

Poczytałem WISa i okazało się, że błąd nr 25 to nie jest czujnik położenia wałka rozrządu, tylko nieprawidłowe napięcie sondy lambda. Możliwe, że Carsoft ma błędnie opisany ten nr błędu. Więc wszystko wskazuje na padniętą sondę lambda.

Tak jak w dołączonych opisach, sprawdź za pomocą miernika sondę i czujnik temperatury płynu.

Autor:  WLD_Wlodi [ czw cze 09, 2011 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

Auto w tej chwili stoi u gaziarza, on podpiął go pod kompa i :
-na wolnych obrotach auto dostaje za ubogą mieszankę
-przy bucie dostaje za bogatą mieszanke i wtedy czasy wtrysków są w granicach 20-25ms.(Powinno być chyba ponizej 15).
Czy to są objawy uszkodzonej sondy?

Autor:  mr_simon [ pt cze 10, 2011 7:59 am ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

WLD_Wlodi

Kilka postów wyżej dołączyłem Ci jak sprawdzić sondę lambda, po drugie ściągnij sobie program HFMScan: http://www.mediafire.com/hfmscan i sprawdź co się dzieje w LIVE DATA, przecież masz interfejs diagnostyczny.

Autor:  WLD_Wlodi [ pt cze 10, 2011 1:36 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

mr_simon pisze:
WLD_Wlodi

Kilka postów wyżej dołączyłem Ci jak sprawdzić sondę lambda, po drugie ściągnij sobie program HFMScan: http://www.mediafire.com/hfmscan i sprawdź co się dzieje w LIVE DATA, przecież masz interfejs diagnostyczny.

Tak, tylko jak wczesniej pisałem auto stoi u gaziarza 60 km ode mnie, a gaziarz dokładnie mi opisał co się dzieje :
Cytuj:
Auto w tej chwili stoi u gaziarza, on podpiął go pod kompa i :
-na wolnych obrotach auto dostaje za ubogą mieszankę
-przy bucie dostaje za bogatą mieszanke i wtedy czasy wtrysków są w granicach 20-25ms.(Powinno być chyba ponizej 15).
Czy to są objawy uszkodzonej sondy?

Autor:  mr_simon [ pt cze 10, 2011 2:33 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

A jakie są dokładne wskazania? Jeżeli powyżej 25% to mieszanka uboga, a jeżeli -25% to bogata. Jeżeli są wskazania to znaczy, że sonda rejestruje skład mieszanki. W innym przypadku obojętnie czy na wolnych czy podczas jazdy, wskazanie byłoby 25%.

Czy jak jest silnik zimny to dobrze wchodzi na obroty, przyśpiesza, itp. a jak jest rozgrzany to zaczynają dziać się cyrki? Czy jest to obojętne?

Autor:  WLD_Wlodi [ sob cze 11, 2011 10:42 am ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

mr_simon pisze:
A jakie są dokładne wskazania? Jeżeli powyżej 25% to mieszanka uboga, a jeżeli -25% to bogata. Jeżeli są wskazania to znaczy, że sonda rejestruje skład mieszanki. W innym przypadku obojętnie czy na wolnych czy podczas jazdy, wskazanie byłoby 25%.

Czy jak jest silnik zimny to dobrze wchodzi na obroty, przyśpiesza, itp. a jak jest rozgrzany to zaczynają dziać się cyrki? Czy jest to obojętne?


Powiem Ci że bywa różnie, raz poprostu idzie ,a potem idzie tylko na górze.
Raz idzie dobrze na zimnym, a raz na ciepłym.
Teraz po podłączeniu gazu(gaz jest wpinany w sonde) ma już całkiem muła(ale czasami coś zaiskrzy i idzie normalnie), wczoraj mielismy nową sondę założyć, ale nie szło jej odkręcić i trzeba będzie ją palnikiem potraktować.

EDIT:
Kupiłem wczoraj jakąś "uniwersalną" sonde(4 piny) za 95zł. Będzie to w ogóle chodzić? Chciałem na szybko zamontować, ale nie moglismy starej odkrecic.

Autor:  trocin [ ndz cze 12, 2011 2:05 pm ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

Ja za Boscha dalem 180zł.Czy bedzie ok zobaczysz w programie od gazu jakie pokazuje wartosci.
Palnikiem nie radze traktowac, tym bardziej lutowac przewodów od sondy. Dlugosc przewodow ma znaczenie i maja byc polaczone za pomoca ori kostki.

Autor:  mr_simon [ pn cze 13, 2011 9:55 am ]
Tytuł:  Re: [W140] Kilka błędów

Opis, jak zabrać się za wymianę sondy lambda (przedruk z innego forum):

- najlepiej na zimnym, ewentualnie ciepły ale nie na gorącym bo można urwac sondę i wtedy jest problem
- można sobie popsikać jakimś odrdzewiaczem i oczywiście odczekać
- czysto teoretycznie to każda sonda będzie pasowała i będzie działać aby miała paramtry odpowiednie:
1. gwint musi być właściwy moim przypadku M18
2. jeżeli kolry kabli są (2xbiałe, 1x czarny, 1x szary) to jest to sonda 1V i musisz mieć na wiązce takie same kolorki kabli, sposób podłaczenia oczywisty (czarny do czarnego, szary do szarego i białe jak leci, nie ma znaczania)
3. jeżlei sonda 5V to kolory kabli sa inne (czarny,czerwony,żółty i biały) i taka tez wiązka i taką też trzeba założyć
4. ważny jest sposób łaczenia przewodów przy wymianie (przy tzw uniwersalnych) podobno nie wolno lutować, ale za pomocą złączek elektrycznych. generalnie to są do tego takie rurki, wkłąda się przewody i zaciska i już. ja mam zamiar najpierw zlutować i dopiero potem zacisnąć. choć jest szkoła że najpier w kwasie a dopiero potem cyna, najlepiej bez domieszek innych metali i kalafonii.
- do wymiany używa się kluczy do tego przeznaczonych lub innych o ile podejdziesz do niej.
- nową sonde najlepiej zamontować na specjalny smar wysokotemperaturowy, na bazie miedzi lub aluminium. wytrzymałośc do ponad 1000 st C. dzięki temu kolejna wymiana będzie łatwiejsza

a tu dyskusja na temat sond w MB: http://www.mb.org.pl/forum/ubbthreads.p ... Post202359

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/