MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[S124] Wypadający sworzeń
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=52857
Strona 1 z 2

Autor:  norbert [ czw sty 27, 2011 12:01 pm ]
Tytuł:  [S124] Wypadający sworzeń

Witam.
Kilka dni temu robiłem badania techniczne w swoim autku. Wszystko jest ok, diagnosta stwierdził że stan jest "igła", ale trochę mnie postraszył. Zaprosił mnie do kanału i pokazał na sworzeń który podobno na szarpakach nie pokazuje objawów zużycia. Przestrzegł mnie przed tym sworzniem, mówił ze jego szwagier miał przypadek gdy w czasie jazdy urwało mu się koło. Powiedział że gdybym usłyszał jakieś niepokojące stuki, mam od razu jechać i go wymienić. Słyszeliście o podobnych przypadkach?

Autor:  bary123ce [ czw sty 27, 2011 1:14 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

ma 100% rację, najczęściej zaczyna skrzypieć a na szarpakach wszystko wygląda cacy.
Ja w obu W124 po pierwszych śniegach wymieniłem sworznie, zaczęły skrzypieć, a po sprawdzeniu brechą ledwo się trzymały w wahaczu.

Autor:  barpawel [ czw sty 27, 2011 1:17 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

tak i to na własnej skórze
i najlepsze w całym ze zadnych stuków w zawieszeniu nie miałem
pewnego pieknego dnia przy 60km/h usłyszałem huk auto z jednej strony opadło, pisk opon ja na hamulec auto w poprzek drogi
wychodze a koło pod autem
moim zdaniem lepiej to wymienic odrazu koszt niewielki
palnik i duzy młotek i 2 godz roboty
do 190-tki wtedy zapłaciłem 30zł
bezpieczenstwo bezcenne

Autor:  norbert [ czw sty 27, 2011 1:57 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Dzięki za info. U mnie na szczęście nic nie skrzypi, teraz już będę miał uszy szeroko otwarte, przy pierwszych skrzypnięciach pędzę go wymienić ;)

Autor:  TReneR [ czw sty 27, 2011 2:00 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Podnies auto za wachacz do gory i poszarp sie z kolem - wyjdzie w jakim stanie jest sworzen.

Autor:  darus [ czw sty 27, 2011 5:02 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Na szarpakach nie da rady sprawdzic sworzni. Trzeba podeprzeć auto pod wahaczem, podłożyć łyche pod koło i zobaczć, czy nie chodzi w pionie.

Autor:  ted [ czw sty 27, 2011 6:00 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Ja u siebie wymieniłem sworznie w listopadzie, na weekendzie jeden padł.... Przy skręcaniu skrzypiał jak stara szafa. Na szczęście zaprzyjaźniony warsztat wymienił mi to w ramach gwarancji, normalnie na polskich drogach gwarancji na zawieszenie się nie uwzględnia [chory] paranoja.

Autor:  GEORGE P. [ czw sty 27, 2011 9:45 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

norbert pisze:
teraz już będę miał uszy szeroko otwarte, przy pierwszych skrzypnięciach pędzę go wymienić


Nie czekaj, tylko jak piszą koledzy podlewaruj i sprawdź. Czasem szkrzypi już na saaamym końcu.
Obyś wtedy zdążył.
U mnie niedawno w sworzniu pękła guma, skrzypiał jak szalony a praktycznie jeszcze nie było żadnego luzu.

ted pisze:
Ja u siebie wymieniłem sworznie w listopadzie, na weekendzie jeden padł.... Przy skręcaniu skrzypiał jak stara szafa. Na szczęście zaprzyjaźniony warsztat wymienił mi to w ramach gwarancji, normalnie na polskich drogach gwarancji na zawieszenie się nie uwzględnia [chory] paranoja.


Jakiej firmy był ten sworzeń?

Autor:  ted [ czw sty 27, 2011 10:13 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Lemforder....

Autor:  MercSwir [ czw sty 27, 2011 11:21 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

ted pisze:
Lemforder....


Przy wkładaniu trzeba uważać na gumke [zlosnikok] Bo jak pęknie to dupa zbita! 9 miesięcy maks i wyskoczy!!

Autor:  and6412 [ pt sty 28, 2011 1:44 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Co śmieszniejsze jak się urwie to często koło zrywa przewody hamulcowe, a co się wtedy dzieje to już wszyscy wiemy.

Znajmy miał Land Cruisera (od nowści jego auto, przebieg koło 300tyś). Zawsze serwisowany w ASO etc... Pewnego dnia na prostej drodze koło mu się powdinęłó ;-) co najlepsze: naprawił pojeżdził tydziń, może dwa i to samo stało się z drugim ;-) Miał chłop kupę szcześcia dwa razy że nic się nikomu nie stało.

Dlatego u mnie z definicji wyleciały wszystkie 4.

Autor:  zegarek [ pt sty 28, 2011 4:25 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

and6412 pisze:
Dlatego u mnie z definicji wyleciały wszystkie 4.


Cztery co?

Autor:  TReneR [ pt sty 28, 2011 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Moze ma dwa samochody ;)

Autor:  and6412 [ pt sty 28, 2011 4:53 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

No w sensie że górne też.

Autor:  TReneR [ pt sty 28, 2011 4:57 pm ]
Tytuł:  Re: [S124] Wypadający sworzeń

Ale to chyba nie w S124 ;-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/