MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Dawno mnie tu nie było także witam wszystkich serdecznie. (ponownie )

I przechodzę od razu do rzeczy.
Chcę kupić W 124 300 TE 4-matic jednak właściciel twierdzi że w przednim napędzię słychać "terkotanie" (lekkie??) i w tej chwili napęd jest odłączony czyli nie działa. I moje pytanie w związku z tym brzmi: czy takie odłączenie napędu na przód jest w ogóle możliwe czy tylko jest to patent sprzedającego? Jeśli jest to możliwe to czy można przez dłuższy czas tak jeździć bez uszczerbku dla zdrowia Mesi? No i co to właściwie może być za uszkodzenie i czy ewentualna naprawa bedzie bardzo kosztowna (chociaż pewnie będzie).
Zdaję sobie sprawę że po opisie cięzko jest postawić diagnozę uszkodzenia ale może coś komuś przyjdzie do głowy.
Podkreślam że jeszcze tego auta nie widziałem i nim nie jechałem ale jak mi coś podowiecie to bedę wiedział jak rozmawiać ze sprzedającym tudzież ewentualnie czy w ogóle brać pod uwagę kupno.
A opinie na forum o 4-matic nie są zachęcające szczegołnie jeśli wchodzi w grę jakieś uszkodzenia.
Trochę tego dużo wyszło ) ale mam nadzieję że komuś bedzie się to chciało czytać.

Pozdrawiam.

_________________
ex W 123 240D '83
"Srebrna strzała" ;-) spłonęła :-((((((
ex W 124 300 TE 4-matic '90
ex W 201 (190 D) '88
W 140 S350 '94 - Loszka


" Gwiazda Mercedesa szczęśliwa na wszystkie drogi"

tomi222@o2.pl

tak wystarczy podnieść dźwignie test ale przy kombi od razu uklad poziomowania NIVO tez nie dostaje ciśnienia z pompy
ewentualnie wywołać "sztuczne uszkodzenie jakiegoś czujnika z którego korzysta sterownik 4-MATIC
no przychodzi mi do głowy jeszcze nascie pomysłów ale po nie bede opisywał jak to zrobic
handlarze tez czytaja


mi kiedyś terkotał przedni zew. przegub
może osłony poszły kiedyś i sa szkody od np pisaku i terkocze - przy odłączeniu przestaje
może coś w przednim moście - ale jak był by odłączony to tez by było słuchać
terkotać/szumieć tez może rozdzielacz bo nikt w nim oleju nie wymieniał/uzupełniał
Koszty naprawy - zależy co będzie uszkodzone i czy chcesz jeździć z napędem na 4 kółka ( PW poszło z nr tel )

BTW - opinie 99% userów którzy nie posiadali 4-MATICa osobiście włożyłem miedzy bajki 4 lata temu

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC

moje zdanie ma temat tego napedu jest takie,ze jak nie dziala i wlasciciel juz cos tam odlaczyl to nigdy nie bedzie dzialac, bo tyko w niewielu przypadkach jest to ustarka typu "przepalony bezpiecznik" czy niesprawny przekaznik. Jest to bardzo zaawansowy technologicznie system i jak sie "cos" zesra to amen. Niedostepnosc czesci zamiennych, a nowe sa bardzo drogie i brak tez specjalistow znajacych sie na tym ukladzie i potrafiacy trafnie sprecyzowac awarie.
Z drugiej strony 4-matic jest wlasciwie w codziennej eksploatacji malo przydatny,no chyba ze ktos mieszka w terenie gorzystym i ciagnie przyczepy,ale normalnie to same wady.
wieksze zuzycie paliwa,gorsze osiagi i mniejsza ladownosc pojazdu poprzez zwiekszona mase 4-matica. Na pewno swietnie byloby miec takiego rarytska jakim jest np.300TDT 4-matic,ale dla normalnego codziennego uzytkowania tylnonypewdowy W124 wystarczy.

_________________
S123 230TE '81+pare innych

ha ha ha

Kolego jak sie nie znasz to nie pisz głupot, siejesz bzdurne posty które zostają w historii
i jak ktoś używa "szukajki" to ma właśnie takie durnoty - zamiast rzeczowej wymiany zdan co jest moze byc zepsute
nie MIAŁES takiego auta to nie pisz posta bez sensu (nie mam ochoty cytować i wytykać bzdur)

Pozdrawiam

ps
nie lubię PUSTYCH dyskusji

_________________
S124 300TE 4-MATIC

S124 E280T

Ex: W124 300E 4-MATIC

co jest bzdura w tym co napisalem?!

_________________
S123 230TE '81+pare innych

Jurand ale tu niema o czym dyskutowac!!! 4matic to kłopot w codziennej ekploatacji -praktycznie co by niechciał kupic to jest kilka razy drozsze i niedostepne w zamienniku-pokaz mi zamiennik sprezyny przod,piasty,swożnia itp itd....inna miska olejowa inne to inne tamto-Mozliwe ze komus to opdowiada -ale wsrod uzytkownikow MB sa tez ludzie którzy z obsługi auta znaja tylko lanie paliwa i jazde do przodu...Niewszyscy mają w garazu rozkrecone 3sztuki 4matow i wiedze co pozamieniać Pokaz mi pierwszego lepszego mechanika co wogole wie ze wychodziły 124 z 4x4 i wogole wie jak cos tam naprawić

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

hmmmm wszystko??



za to w wielu przypadkach jest to uszkodzony czujnik cisnienia w ukladzie lub polozenia kierownicy - od biedy rozdzielacz kosztuje 600pln na allegro lub u kogos z forum



zasada dzialnia taka sama jak ASB wiec nie wiem co tam skomplikowanego. Sam rozbieralem juz nie raz i zawsze po zlozeniu dzialalo.



Czesci nowe faktycznie drogie lecz jak juz wspomnialem mozna sobie poradzic uzywanymi z pewnych zrodel, u juranda leza ze 3 rozdzielacze u mnie 1. Wszystkie sprawne. co do usterek jest bardzo dobry system diagnozowania za pomoca kodow blyskowych - byl niejednokrotnie przytaczany na tym forum ostatnio nie dalej jak wczoraj.



zaleta tego napedu jest to ze auto prowadzi sie duzo pewniej nawet na asfaltowej suchej naweierzchni czuc wielka roznice.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

wszystko co napisalem to jest raczej regula niz wyjatek!



w wielu ale nie we wszystkich.czesto gesto i w wiekszosci przypadkow jest uszkodzony rozdzielacz, poprzez nieprawidlowa eksploatacje i serwisowanie.a to juz kosztuje troche wiecej niz pare zl.



to ze ty i kolega Jurand sie na tym znacie i macie zamienniki to wasze szczescie i jest wlasnie wyjatkiem niz regula.
Spytaj sie normalnego kierowce jak dziala taki 4matic! no wlasnie. ty wiesz i mozesz twierdzic"nie wiem co tam skomplikowanego",ale tak naprawde jest inaczej i wlasnie tak jak napisalem.



nie kazdy kto ma 4matica czyta forum czyli jak wyzej! z drugiej strony diagnoza bladow a naprawa to inna bajka.


a kolega oprocz tego ze sie zna na 4matiku to jeszcze ma inne zalety... jasnowidztwo




tak!zwlaszcza na suchej asfaltowej drodze potrafi sie dostrzec roznice i zalety. no chyba ze jedziesz nie szybciej niz 12km/h, bo powyzej system automatycznie przelacza naped na tylna os i tu koniec radosci z napedu 4x4


tym samym odsylam do bardziej fachowej lektury odnosnie tego ukladu,jego zalet i wad.

http://www.w124-club.de/beratung.php?Menu=53&Page=7

moze ktos przetlumaczy bo mi sie nie chce i wlasciwie jest tu napisane prawie wszystko o czym wspomnialem wyzej.


pozdr.

_________________
S123 230TE '81+pare innych

też miałem kłopoty na początku z dostępnością części, ale na dzień dzisiejszy nie boję się 4-Mata. jest coraz więcej używanych części zamiennych, ale też twierdzę, że 4-matic nie jest autem dla kogoś, kto z mechaniką nigdy nie miał nic wspólnego.

skoro nie wie, że takie istnieją, to faktycznie jest pierwszym lepszym i do takiego nawet na wymianę oleju bym nie pojechał.

Dokładnie! I dlatego nie pisz rzeczy wziętych z sufitu. <br>Dodano po 3 minutach.:<br> 4-Matic RULEZZ!!!

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

oj dzieci dzieci!

_________________
S123 230TE '81+pare innych

moze to dla osoby ktora nigdy nie jezdzila autem z napedem na wszystkie kola wydaje sie dziwne ale tak, duzo szybciej i pewnie jezdzisz w zakretach bez zarzucanie tylem i nadsterownosci



zdarza sie ale jak juz wspomnialem rozdzielacze sa dosc tanie i mozna je kuic bez problemu w szczecinie na szrocie specjalizujacym sie w MB kosztuja 1000pln i pewnie mozna targowac na allegro mozna wyrwac za 600. To jest cena 2 opon (i to nie najwyzszej klacy) wiec raczej niezbyt drogo. jesli ktos by chcial sie bawic w naprawe rozdzielacza to komplet uszczelnien ktore to wlasnei siadaja kosztuje 1000pln w ASO i jak juz sie przekonalo kilka osob na tym forum mozna samemu rozdzielacz rozlozyc i zlozyc. Juz conajmniej 2 osobom przez tel. pomagalem w takiej operacji i zawsze pacjent mial sie dobrze. <br>Dodano po 28 sekundach.:<br>

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

jezdzila jezdzila! i to prawdziwym 4x4. I tu sie zgodze z Toba,ze mozna jezdzic w zakretach szybciej,ale jak juz wspomnialem 4 matic to nie jest prawdziwy 4x4 jak np.delta hf integrale i przy szybkiej jezdzie jak juz napisalem powyzej nie ma sie zadnego pozytku z 4matika bo sie wylacza, no chyba ze kola traca przyczepnosc. Ale kto kupuje 4matica, by latac bokami...?!

co do przydatnosci napedu na wszystkie kola taki artykul.

http://www.auto-swiat.pl/wydania/artyku ... tykul=7553

_________________
S123 230TE '81+pare innych

Widze ze rozmawianie z toba o napedzie 4x4 to jak rozmawianie ze slepym o kolorach, popatrz sobie w testy napedow 4x4 i wtedy mow co jest prawdziwym napedem 4x4. To twohe HF mialo stale przelozenie napedu przez zwykla skrzynie rozdzielcza bez blokady mostu tylnego tak zreszta jak ma to wiekszosc audi i innych wynalazkow. 4 matic to zupelnie inna bajka.



Poczytaj sobie kolejny topic z przedwczoraj bodajze, 4matic ma staly naped na 4 kola 35/75 a zalacza sie 50/50. Czuc to min. jak parkujesz i skrecasz na max a przeguby przednie juz daja o sobie znac (czasem potrafi sie taki przegob blokowac) co znika po odlaczeniu napedu.



Inteligetny i oczytany ale to nadal tylko teoria ktora z praktyka sie czasem spotyka tylko, a praktyka jest taka ze jezdzi sie znacznie bezpieczniej bez wzgledu na warunki drogowe nie wspominajac juz o wypadzie do lasu na grzyby. Ja swojego testowalem na krymie podczas oberwania chmury gdy pole zamienilo sie w bagno w ktorym ugrzazl min grand cheeroke i kilka lad. Moj mial rowniez problemy ale wyczlapal sie i pojechal bez pomocy.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

35:65

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

w moim blednym stwierdzeniu "prawdziwy naped 4x4" mialem na mysli staly naped na obie osie,a w 4maticu nie jest staly.



Skoro kolega nie czyta uwaznie to napisze jeszcze raz, ze 4matic korzysta z tego napedu tylko przy ruszaniu w stosunku 35% przod i 65% tyl i od predkosci 12km/h sie przelacza na tylny naped , a wiec tak jak by sie jechalo normalna 124ka.

Prinzipiell fährt ein 4matic mit Allrad in der Verteilung 35% vorn und 65% hinten los. Ab 12 km/h schaltet das System auf Heckantrieb um, es sei denn man beschleunigt zügig, denn dann bleibt das System aktiv bis die Beschleunigung unter 0,5 m/s² gefallen ist. Des Weiteren aktiviert sich das System automatisch bei Schlupf an der Hinterachse.



ja slucham tylko fachowcow i czytam tez fachowa lekture i artykuly, do ktorego link podalem wczesniej. mysle, ze warto sie udac z tym do tlumacza,bo to zmieni twoj i nie tylko twoj swiatopoglad. wiem, ze trudno jest sie przestawic skoro cale zycie tkwilo sie w przekonaniu,ze "moj 4matic jest najlepszy".W trudniejszych warunkach np.zima na slizkiej nawierzchni czy w lesie na grzybach na pewno 4matic ma przewage,ale w rzeczywistosci i codziennej eksploatacji zwykly tylnonapedowy wystarczy,spali mniej,jest tanszy tym samym w eksploatacji i ewentualnych naprawach. Bo ile razy w roku jedziesz na grzyby czy testujesz auto "na krymie przy oberwaniu chmury"?

_________________
S123 230TE '81+pare innych