MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=52455
Strona 1 z 1

Autor:  zuzelek [ wt gru 28, 2010 9:50 am ]
Tytuł:  300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

Cześć,

Mam drobny problem z zapalaniem mojego QP. Muszę długo "kręcić" jeśli auto przebywa np. w garażu (temp. ok. +20). Zapala od tz. "kopa" jak stoi na mrozie (temp. -15 - nie ma żadnego problemu). Gdzie szukać usterki????

P.S. Jeśli silnik jest rozgrzany przypadłość znika bez względu na temp. otoczenia.

Autor:  wuja [ wt gru 28, 2010 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

Witam,
jeśli pali na mrozie, a w ciepłym nie bardzo ma chęć, zacząłbym od czujnika temperatury, wtryskiwacza rozruchowego itp.
Cudów nie ma, jeśli raz pali dobrze, a raz musisz kręcić, to przyjrzyj się elementom układu wtryskowego (i nie tylko wtryskowego) odpowiedzialnym za tzw. "zimny start" silnika, bo ciepły jak piszesz pali na "dotyk".

PZDR

Autor:  FreQ [ sob sty 01, 2011 11:33 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

Wuja czytamy, a nie oglądamy [zlosnik]

Autor:  wuja [ ndz sty 02, 2011 4:17 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

Witam Wszystkich w Nowym Roku,

@FreQ - nie bardzo chwycilem to, co chciales powiedziec, widocznie "brak mi finezji i polotu w tym smutnym jak pi..a miescie" 8) , a user @zuzelek tez sie z pewnoscia czegos z Twojego postu dowiedzial [zlosnikhihi]
Kolega prosi o pomoc, to nalezy sie glosno zastanawiac nad problemem, niekiedy czlowiek czytajac rzeczy, ktore pisza inni, wpadnie na trop, na ktory w innych okolicznosciach by nie wpadl.
Jestem ciekaw, czy tez byles juz w podobnej sytuacji, ze zmuszony byles prosic o rade na forum, bo jesli nie, to byc moze czeka Cie to kiedys, a z autopsji moge Ci powiedziec, ze na odzew czeka sie niecierpliwie...

Ogolnie rzecz biorac, piszac "przygladamy sie" mialem na mysli wszystkie czynnosci majace na celu zlokalizowanie (w dowlony sposob, dowolna metoda i z uzyciem dowolnego narzedzia) usterki, ktora uprzykrza nam i naszemu autu, zycie.

@zuzelek, zblizyles sie juz w jakis sposob do wyjasnienia Twojej "zagadki" :)

Pozdrawiam FreQ :lol:

Autor:  ukaniu [ ndz sty 02, 2011 8:36 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

KE i tyle ;-)
Jak jest zimno pyli rozruchowy na tyle że odpala, jak jest cieplej to już nie pyli i ma problemy bo np leją wtryski główne, jak jest gorący to już trudno aby nie odpalił nawet jak z nich sika ciurkiem ;-) To jest kompletnie przypadkowy przykład który może skutowkać takim zachowaniem.
Generalnie wtrysk do zbadania - czujniki, pylenie, prądy, wypełnienie, akumulator ciśnienia, tutaj się nic nie wyfilozofuje - trzeba konsekwentnie krok po kroku rozkręcać i sprawdzać ten upierdliwy wtrysk.

Autor:  wuja [ pn sty 03, 2011 9:41 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

Witam,

Właśnie
Cytuj:
Jak jest zimno pyli rozruchowy na tyle że odpala, jak jest cieplej to już nie pyli i ma problemy bo np leją wtryski główne, jak jest gorący to już trudno aby nie odpalił nawet jak z nich sika ciurkiem
na ten przykład 8) , a takich możnaby tu kilka przytoczyć
Dokładnie o to mi chodziło, gdy pisałem "przyjrzeć się" - dzięki @ukaniu za pomoc w znalezieniu właściwej definicji [zlosnikok]
KE nie da się po prostu ot tak, odczytać czy wybłyskać - pomiar wypełnienia może faktycznie przynieść jakieś ciekawe rezultaty. Co do samych wtrysków, to nie upierałbym się aż tak bardzo że leją, mało prawdopodbne, że wszystkie na raz, jeśliby chociaż połowa z nich była ok, trudności z uruchomieniem auta nie powinny być tak ekstremalne, jak to opisuje @zuzelek, chociaż skontrolować nie zaszkodzi. Stawiałbym raczej na sam wtryskiwacz rozruchowy.

A próbowałeś przy rozruchu dodać minimalnie gazu (normalnie nie robi się tak, ale w celu stwierdzenia, gdzie go boli, nie zawadzi ;) )? Jak reaguje wtedy auto? Zapala szybiej niż zwykle, czy jest większa kicha?

Zakładam, że auto zapala po dłuższym kręceniu "rozjusznikiem" [zlosnikhihi] za pierwszym razem. Jeśli tak nie jest i musisz ponawiać próbę, wykręć świece i zobacz czy nie są przypadkiem wilgotne. Bo nadal nie wiemy, czy spowodowane jest to niedoborem czy nadmiarem paliwa?
A gdy już go odpalisz, nie śmierdzi przypadkiem z wydechu benzyną gorzej niż zwykle? To byłby znak, że jednak motor ma za bogata mieszankerozruchową.

Zrób tak jak radzi ukaniu - sprawdzaj po kolei wszystkie elementy odpowiedzialne za wtrysk, nie ma innej rady. Tylko sprawdzaj jak reaguje auto, żebyś przypadkiem nie przeoczył tego, co spowodowało, że motor znów zapala jak powinien. Bo robiąc kilka rzeczy po kolei i osiągając zamierzony cel, trudno pózniej stwierdzić co pomogło.

I daj wreszcie znać, co nowego, bo inaczej nic nowego nie wymyślimy :-)

PZDR

Autor:  FreQ [ pn sty 03, 2011 10:50 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

wuja pisze:
... bo ciepły jak piszesz pali na "dotyk".


zuzelek pisze:
Zapala od tz. "kopa" jak stoi na mrozie


Chodzi o to ale ja nie z tych co wytykają.
Pozdrawiam.

Autor:  zuzelek [ ndz sty 16, 2011 7:20 pm ]
Tytuł:  Re: 300CE-24 - słabo zapala w ciepłym otoczeniu

może wyłączę jakąś wtyczkę, która powoduje podanie paliwa z tego dodatkowego wtrysku. Mam wrażenie, że podczas rozruchu jest zalewany. Zakładam, że podczaś lata (czyt. wyższa temperatura) dodatkowy wtrysk nie jest używany.

proszę o rady. Najlepiej za "rączkę"

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/