MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=52179 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | bary123ce [ ndz gru 05, 2010 7:44 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
Stylowy grill ![]() A następnym razem 200D, żebyś nie mógł tak szaleć. ![]() Bardzo ładnie ze strony Zgorzelaków ![]() |
Autor: | czarek12 [ ndz gru 05, 2010 9:24 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
No to faktycznie ,niski ukłon w stronę chłopaków ze Zgorzelca,tak trzymać ! ![]() |
Autor: | kielbik [ ndz gru 05, 2010 12:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
bary123 pisze: Stylowy grill Z grillem jest smieszna historia: wlasciwie to w ogole go nie chcialem ale znajomy Wasyla dorzucil go do reflektorow a potem okazalo sie, ze bez niego nie udaloby sie zrobic takiej sztuki jaka wyszla na koncu. Zawsze uwazalem te wielkie gwiazdy za sztandarowy symbol wiesniactwa i nigdy nie kupilbym czegos takiego w normalnych okolicznosciach ale w obecnej sytuacji po prostu mi to wisi ![]() ![]() bary123ce pisze: A następnym razem 200D, żebyś nie mógł tak szaleć. Silnik nie ma tu zadnego znaczenia bo nawet 200 D jest w stanie rozpedzic sie do 90 km/h a to w tym przypadku wystarczylo zeby zaczac sie slizgac jak dwa psy uprawiajace milosc na lodzie ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | THC [ ndz gru 05, 2010 5:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
Miło coś pozytywnego o sobie poczytać. Szkoda, że musiałem gnić w biurze kiedy słyszałem Roberta z halnymi w słuchawce gdzieś tam w rowie na A4:) No a druga szkoda,że nie wrócą juz czasy nocno-porannych pogawędek w garażu. Obecnie dysponuje poważnie wyposażonym warsztatem z pełną linią diagnostyczną , pięcioma stanowiskami z podnośnikami, serwisem opon , dostępem do wszelkich częsci itp. Także w razie potrzeby mozna spokojnie dzwonić w nagłych wypadkach czy przy okazji targania wszelkiego złomu z zachodu przez Ludwigsdorf ![]() 510316242. |
Autor: | munich [ pn gru 06, 2010 8:37 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
dawno się tak nie wzruszyłem ![]() |
Autor: | WeebShut [ wt gru 07, 2010 4:31 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
To ja też się dołączę. Podziękowania dla NILO - szybka reakcja na prośbę o sprawdzenie samochodu. Dawno nikt tak dokładnie nie zlustrował sprzedającego i tego co przywiózł na handel. W sobote wycieczka nie stoi juz pod znakiem zapytania, czy smaochód to totalny trup. DZIĘKI NILO. Tak czy inaczej flaszki się napijemy! ![]() A dla zainteresowanych. W124 które stoi w dziale SPRZEDAM, jest aktualne tylko do piątku. |
Autor: | Arch [ śr gru 08, 2010 1:14 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
gratuluje tanca kielbik, tak wygladal kiedys w moim przypadku: ![]() troche mocniej ![]() |
Autor: | DJ MAKU [ śr gru 08, 2010 7:46 pm ] |
Tytuł: | Z Mercedesy współczesne |
kielbik pisze: Zawsze uwazalem te wielkie gwiazdy za sztandarowy symbol wiesniactwa i nigdy nie kupilbym czegos takiego w normalnych okolicznosciach Najwyżej zaraz zostanę 'pojechany', ale co tam i tak zapytam... Dlaczego grille z dużą gwiazda uchodzą za "buractwo" bo nie kumam? Czyżby to nie było oryginalne wyposażenie tylko jakieś akcesorium? Pomijam tu te "imitacje SEC-ów", bo to faktycznie na ogół wygląda okropnie, ale te zwykłe to jak dla mnie nie jest nic rażącego, do 124 to moim zdaniem pasuje, a w Beczce to powiem, że mi się to nawet podoba... Ktoś mi to może wytłumaczyć? |
Autor: | Arch [ śr gru 08, 2010 8:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
kielbik pisze: Zawsze uwazalem te wielkie gwiazdy za sztandarowy symbol wiesniactwa i nigdy nie kupilbym czegos takiego w normalnych okolicznosciach podzielam, to akcesorium godne tej samej polki razem z konska podkowa ![]() |
Autor: | Bukol [ czw gru 09, 2010 10:18 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
DJ MAKU pisze: Czyżby to nie było oryginalne wyposażenie tylko jakieś akcesorium? Dokladnie - "akcesorium" rodem z kraju nad Bosforem. Taki gadzet udajacy maske SEC'a. Albo wielka gwiazda na grillu albo celownik. To troche tak jak by do smokingu z muszka dopiac jeszcze tani skorzany krawacik ![]() |
Autor: | _me: how_ [ czw gru 09, 2010 10:40 am ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
![]() Nakarmiłeś chociaż Wasylowi taktakfona? Przecież widać, że sprawdza stan konta. kielbik pisze: Wniosek jest taki, ze na chlopakow ze Zgorzelca mozna liczyc! Wniosek jest taki, że mógłbyś kupić sobie jakieś kasko i assitance i nie zawracać ludziom dupy. Pojechałbyś jak człowiek do domu, auto by ci przywieźli, a ty zamiast poźniej siedzieć do nocy i pisać te kolorowe laurki miałbyś więcej czasu dla rodziny. Nie musisz odpowidadać. I wiem: mówię tak samo jak Twoja żona. |
Autor: | kielbik [ czw gru 09, 2010 7:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
_me: how_ pisze: Wniosek jest taki, że mógłbyś kupić sobie jakieś kasko i assitance i nie zawracać ludziom dupy. Pojechałbyś jak człowiek do domu, auto by ci przywieźli, a ty zamiast poźniej siedzieć do nocy i pisać te kolorowe laurki miałbyś więcej czasu dla rodziny. _me: how_ pisze: I wiem: mówię tak samo jak Twoja żona. Takich glupot to nawet moja zona nie opowiada. Po pierwsze: mam assistance i gdybym zechcial z niego skorzystac to przy warunkach, ktore panowaly wtedy na drogach czekalbym na holowanie pewnie do wieczora. Po drugie sholowanoby mnie do najblizszego warsztatu - moze mialbym odrobine szczescia i trafilbym do Nila. Jednak znacznie bardziej prawdopodobne, ze bylby to warsztat laweciarza albo jego szwagra. No a w tym warsztacie za czterystasziedemdziesiat tak by mi auto obstalowali, ze mucha nie siada. ADAC udostepnilby w korzystnej cenie (jakies 90 EUR/dobe) samochod zastepczy, zaplacil za nocleg lub za podroz do domu pociagiem, samolotem lub autobusem. Wszystkie te opcje sa fajne dla businessmana, ktory podrozuje z teczka i laptopem a nie kolesia, ktory ma caly bagaznik zarcia (sam dobrze wiesz jak to u mnie wyglada). No i jeszcze pozostaje kwestia odbioru samochodu po naprawie (bo nie sadzisz chyba, ze po naprawie ubezpieczalnia na swoj koszt odstawia wymyty i wysprzatany samochod pod sam dom?).Odnosnie Casco: moj model biznesowy polega na tym, ze jezdze samochodami, ktore "w razie wojny" bez wiekszego wysilku moge zastapic innymi o podobnej wartosci (rynkowej i uzytkowej). Wole to niz placenie skladek AC porownywalnych do wartosci samochodu a w razie nieszczescia zadowolenie sie odszkodowaniem w wyskokosci 1/3 kosztow naprawy i to zwykle po przepychankach. Reasumujac, zycze Ci, wujku dobra rada, zebys nie musial nigdy przekonac sie o sile twojego assistance i casco - kilku moich znajomych wydalo wiecej na telefony niz cala ta pomoc byla warta. P.S. Sam pisales tutaj o gotowosci do pomocy - czy ta deklaracja jest wobec powyzszej twojej wypowoedzi w ogole jeszcze aktualna? (post ma juz jakies 4 lata) |
Autor: | Worek [ czw gru 09, 2010 8:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
Naprawdę serce rośnie jak się czyta takie posty. |
Autor: | wojtek_kato [ czw gru 09, 2010 9:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Chlopaki z poludnia (poludniowego zachodu) |
Mjut na skołatane serca ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |