MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Nie działające spryskiwacze
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=52167
Strona 1 z 1

Autor:  janusz_1 [ sob gru 04, 2010 12:03 pm ]
Tytuł:  Nie działające spryskiwacze

W201 przestały mi działać spryskiwacze. Próbowałem przepchać je sprężonym powietrzem, ale nic nie pomogło. Jeżeli ktoś miał podobną sytuację chętnie skorzystam z pomocy. Mechanik twierdzi, że do wymiany są dysze. Gdyby ktoś miał takie na zbyciu za rozsądne pieniądze, kupię.

Autor:  ukaniu [ sob gru 04, 2010 2:02 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

W życiu nie miałem takiej usterki, jakby co można je przetkać drucikiem.
Może zamarzły? czasem podgrzewanie nie działa i są z nimi kłopoty jak płyn nie jest całkowicie "zimowy"

Autor:  leopold [ sob gru 04, 2010 3:55 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

ukaniu pisze:
jakby co można je przetkać drucikiem.

Można. Ale lepiej przedtem spryskiwacze zdemontować, by usunąc z nich wepchnięty drucikiem paprochy. Sam się zdziwiłem, jak ze swoich zatkanych spryskiwaczy wypchałem regularne "kamyki" (czy co to tam było).
Pozdrawia Leopold

Autor:  janusz_1 [ sob gru 04, 2010 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Zamarznięcie dysz raczej niemożliwe, zdążyłem wymienic płyn przed mrozami. Wchodzi tylko w rachubę druga ewentualność. Jak się ociepli spróbuję zdemontowac dysze i jej przeczyścić. Jak mam zabrać się do demontażu, aby nie zniszczyć tych urządzeń?

Autor:  leopold [ sob gru 04, 2010 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Spryskiwacz jest zablokowany dwoma "skrzydełkami" z plastiku. Docisnąć i spryskiwacz bez problemu wyjdzie z otworu w masce. No, oczywiście wcześniej trzeba ściągnąć rurki z płynem, ale np. u mnie nie trzeba odłączać przewodów podgrzewaczy dysz.
Pozdrawia Leopold

Autor:  pawelp [ sob gru 11, 2010 4:35 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Panowie,
pewnie jakiś .... lał zwykłą wodę do spryskiwacza, jak masz niedajboże jeszcze podgrzewany zbiornik, przewody i dysze jak w W124 (choć w starym miałem tylko dysze) to wytrąca się kamień. Przy okazji sprawdź pompkę, nie kosztuje majątku (jakieś 25zł) i można od razu wymienić (w poprzedniej w124 padła mi, po wymianie na nową, spryskiwacz lał na tylni bagażnik, więc widać że stara już nie domagała od dłuższego czasu).
Dysze często zamarzają nawet podgrzewane jak leje się w zimie płyn letni i to im nie szkodzi. Więc raczej nie tędy droga. Pewnie kamień zatkał, bo silniczek jest na takiej wysokości w zbiorniku, że śmieci z dna nie pociągnie.

Autor:  janusz_1 [ ndz gru 19, 2010 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Dysze naprawiłem ,podpowiedziano mi aby pomoczyć je około doby w nafcie a następnie spróbować sprężonym powietrzem, ze swej strony dołożyłem dodatkowe czyszczenie cieniutkim drucikiem(wziąłem go z urządzenia do nawlekania igieł) i pomogło działają jak nówki.

Autor:  Wit [ pn gru 20, 2010 1:28 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

janusz_1 pisze:
dodatkowe czyszczenie cieniutkim drucikiem(wziąłem go z urządzenia do nawlekania igieł)

Ja od lat na stałym wyposażeniu auta mam pod ręką kilka "gofrowanych" ocynkowanych drucików wyciągniętych z nowej szczotki drucianej. Przy ogrzewanym zbiorniku płynu i spryskiwaczach wytrącanie się kamienia jest standardem i w zimie i w lecie (grzanie w chłodniejsze dni lub w gorące poprzez wysychanie płynu) pomimo, że wlewam tylko płyny (nie wodę chociaż ona w płynach i tak jest) i to dość dobrej jakości. Druciki ze szczotki są w sam raz elastyczne i sztywne zarazem, żeby je wetknąć do sprysków na głębokość ok. 2cm (żeby weszły do rurki doprowadzajacej) a gofrowanie pięknie czyści po kolku ruchach posuwisto-zwrotnych [zlosnik] i okrężnych. Polecam druciki gofrowane [zlosnikz] [zlosnikz] [zlosnikz]

Autor:  martinbbor [ wt sty 28, 2014 11:10 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Siemka. Odświeżę nieco temat.

Ostatnio podjąłem się walki z podgrzewaniem dysz spryskiwaczy. Wszystko na podstawie tego schematu:

http://www.autolib.diakom.ru/CAR/Mercedes-Benz/1992/300D/SYSTEM%20WIRING%20DIAGRAMS/4137.pdf

Jedną dyszę udało mi się naprawić i grzeje elegancko. Zabrałem się za drugą, jednak co zauważyłem to brak jednego przewodu w dyszy (brązowego) - został wyrwany wraz z kawałkiem obudowy spryskiwacza :-? nie mam pojęcia kto był taki zdolny ale cóż.. do rzeczy. Z dyszy wychodzą jeszcze 2 przewody - obydwa czarne. Jeden jest na wejściu - prawdopodobnie to "minusowy" - przypomnę plusowy brązowy urwany i został drugi czarny, który wychodzi z dyszy do węża.. i teraz pytanie - czy z braku tego brązowego mogę na wejściu zlutować przewód czarny, który wychodzi na wężyk z płynem z przewodem plusowym dochodzącym do dyszy? Wg schematu zdaje się mógłbym to zrobić? Gdyż prawdopodobnie uje****ny przewód brązowy plusowy w dyszy był zmostkowany z czarnym idącym z dyszy na wężyk? Trochę namotane ale mam nadzieję, że ktoś "złapie" o co mi chodzi? :)

Na marginesie dodam pewną rzecz z własnych obserwacji gdyż mam podgrzewane i lusterka i dysze oraz węże i zbiornik na płyn spryskiwaczy ;) - podgrzewanie tych gadżetów załącza się samoistnie przy pewnej temperaturze. I tak przy lusterkach i dyszach sprawę załatwiają termostaty, a zbiornik z reguły zawsze jest grzany, gdyż grzałka w nim siedząca napędzana jest najzwyklej w świecie płynem chłodniczym także tyle w temacie [zlosnik]

Autor:  TReneR [ śr sty 29, 2014 12:14 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

Grzałka w zbiorniku tez ma termostat zamykający obieg płynu.
Obrazek

Autor:  martinbbor [ śr sty 29, 2014 1:52 pm ]
Tytuł:  Re: Nie działające spryskiwacze

tam też?? Zwracam honor :roll: a co z tą końcówką? Ktoś się orientuje czy jeśli zewrę te 2 przewody to ruszy ten podgrzewacz?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/