Witam,
jak w temacie, dlugo zmagalem sie z problemem w prowadzeniu autka szczegolnie na mokrych nawierzchniach po czym wyjalem przekaznik ASD za aku. teraz mam czas zeby zajac sie tym problemem... przyczyna tkwi w elektrycznym czy jak to nazwac w kazdym razie NIE mechanicznym zblokowaniu ukladu ASD, od razu po wlozeniu przekaznika na tablicy podswietla sie w prawym rogu ASD i nie gasnie, kiedy tak jezdzilem to kilka razy zdarzylo sie ze podczas postoju na skrzyzowaniu z wcisnietym pedalem STOP szarpnelo autkiem i wtedy ASD z licznika gaslo ale zapalao sie ABS to bylo kilka razy 2 lub 3, po wypieciu przekaznika ASD juz nie napedza stale na 2 kola tylko normalnie pracuje mechanizm roznicowy jak w aucie w ktorym ukladu nie ma. Pytanie brzmi, czy to wina Przekaznika ? czy gdzies na kablach jest zblokowane ? jesli na kablach to gdzie szukac bo nic mi sie w oczy nie rzucilo w okolicy przekaznika... auto takie kupilem i to juz ostatnia rzecz ktora nie dziala
posiadam schemat ukl ASD ale nic mi on nie mowi wiem tylko ze auto bylo uzywane do tzw driftow czy jak to sie mowi wiec podejrzewam, ze celowo zostalo zblokowane aby stale krecil na 2 kola...
![[palacz]](./images/smilies/palacz.gif)
Gotowego rozwiązania nikt nie poda, a wypada sprawdzić właśnie instalację, możliwe że czujniki ABS i dobrze byłoby przeglądnąć sam przekaźnik z ASD.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Chociaż trochę mnie to konfunduje, bo to jest zupełnie inny numer, niż wyszperałem w EPC ( 