MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] Obrotomierz w 300D, kapryśne działanie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=51170
Strona 1 z 1

Autor:  Xytras [ wt wrz 28, 2010 11:06 am ]
Tytuł:  [W124] Obrotomierz w 300D, kapryśne działanie

Hej
Otóż mam taki super obrotomierz w 124, który czasem działa, czasem nie [chory] Często leży sobie na zerze, po dodaniu gazu wyskakuje na poziom gdzieś 1500rpm i potem pokazuje dobrze, po zdjęciu nogi z gazu znowu spada na zero...
Od czasu do czasu w połowie trasy nagle zaczyna działać dobrze, czasem nie działa wcale...

Teraz tak, problemu z masą w zegarach nie ma, sama obrotka jest również sprawna(mam 3 sztuki, każda robi tego samego focha). Obrotki podłączane do gniazda diagnostycznego pokazują poprawne obroty, jedynie w kabinie jest problem.

Prześledziłem połączenie kabelka sygnałowego(zielony z żółtym paskiem jeśli dobrze pamiętam) leci do skrzynki bezpieczników(dokładniej pod bezpiecznikami), tam łączy się dalej we wtyczce wielopinowej i leci na drugą stronę auta do przekaźników. Tutaj nie zanotowałem problemu z połączeniem, ale nie wiem co za akumulatorem... Ten kabel wchodzi do przekaźnika EGR [szalone] i tutaj nie mam pojęcia niby jaką drogę przebywa sygnał od czujnika na wale do tego kabla zielonego z żółtym paskiem.

Jest ktoś w stanie wytłumaczyć jak to tam przebiega? Jak sądzę sygnał z wału leci do czujnika ELR, ale nie mam pojęcia jakie kable za co odpowiadają, jakim kablem wychodzi sygnał do obrotki i dlaczego ten kabel co idzie od kabiny wchodzi do "EGR", co on ma do tego? [palacz]


Dzięki z góry za wszelkie rady :)

Autor:  WSR [ wt wrz 28, 2010 12:45 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Obrotomierz w 300D, kapryśne działanie

Normalnie obrotomierz bierze sygnał z dużego czarnego przekaźnika z wyjścia oznaczonego "TD" sprawdziłbym go pod kątem zimnych lutów i śniedzi na stykach. Zobacz następnym razem jak przestanie działać czy energia kinetyczna skierowana na prawe podszybie daje jakiś efekt.

Autor:  Xytras [ wt wrz 28, 2010 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] Obrotomierz w 300D, kapryśne działanie

No pin TD jest właśnie w przekaźniku ELR, ale dlaczego kabel z kabiny nie dochodzi bezpośrednio do niego? Czy jest możliwe że sygnał bo wyjściu z ELR krąży po innych przekaźnikach m.in. EGR i leci do kabiny??
Nie chciałbym na ślepo rozwalać wszystkich przekaźników, może akurat ktoś z tutaj obecnych lepiej zna te instalacje i ew. wytłumaczy zasadę działania?


EDIT:

Polazłem do auta i przekaźnik EGR ma również wyprowadzenie TD :)
Przelecę układy lutownicą i zobaczymy co powiedzą...


EDIT2:

A schemat instalacji elektrycznej ma ktoś do 300D??
Bo ja mam niestety do 300TDT i tam sygnał z ELR idzie do gniazda diagnostycznego(zielono-czarny) oraz do przekaźnika KickDown, skąd wychodzi sygnał TD (zielono-żółty) i leci do zegarów. Nie mam tam np. EGR uwzględnionego no i same nazwy pinów nieco się różnią...


EDIT3 zrobiłem jeszcze jedną próbę, podłączyłem na krótko pin z gniazda diagnostycznego do gniazd TD w przekaźniku kick i EGR, w kicku nic się nie dzieje, ale w EGR podłączone obrotka działa, czyli faktycznie jest to połączenie do kabiny, sygnał najwyraźniej traci się gdzieś między przekaźnikami...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/