MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W126] pływak paliwa napięcie na pinach
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=50951
Strona 1 z 1

Autor:  Wit [ śr wrz 15, 2010 9:02 am ]
Tytuł:  [W126] pływak paliwa napięcie na pinach

Jakie powinno być napięcie na poszczególnych pinach wtyczki do pływaka paliwa w baku? Zakupiłem już trzy pływaki bo żaden nie wskazywał poprawnie. Po wyjęciu wkładu pływaka i podpięciu na sucho do wtyczki pokazuje (wszystkie tak samo) stan maksylany dobrze a stan zero na połowie długości i potem już do końca zero reakcji tylko na dole zapala się rezerwa. Podpiąłem wkłady do miernika na opór i pokazywał płynnie od góry do dołu pływaka a po podpięciu do wtyczki dalej to samo. Zasięgnąłem języka u mechanika/elektryka (ale nie od MB-nie wiedział jakie ma być prawidłowe napięcie na pinach) i dał mi trop na sprawdzenie napięcia na pinach bo w starych autach wytępuje spadek napięcia na instalacji (np. brak styku itp) i jest ono za niskie na końcu przy wtyczce. Czy ktoś mógłby rozpisać/narysować jakie ma być napięcie pomiędzy poszczególnymi pinami i masą? Wszystkie inne uwagi, które pomogą w rozwiązaniu problemu mile widziane.

Autor:  darus [ śr wrz 15, 2010 6:04 pm ]
Tytuł:  Re: [W126] pływak paliwa napięcie na pinach

Jeden pin powinien mieć 12V, drugi pin to masa (oznaczenie chyba "g"), trzeci pin od kontrolki rezerwy (oznaczony chyba jako "w") , który dostaje napięcie z pinu "+" gdy pływak opadnie. Dla mnie problem leży w uszkodzonym wskaźniku, wyglada, że ma gdzieś przerwę.

Autor:  Wit [ wt sie 30, 2016 1:03 pm ]
Tytuł:  Re: [W126] wskaźnik paliwa pływak paliwa

Temat nie zakończony bo odpuściłem sobie drobną w sumie usterkę, ale przyszedł czas, żeby coś z tym denerwującym mnie wskaźnikiem zrobić.
Opiszę jeszcze raz co się dzieje:
wskaźnik poziomu paliwa na desce pokazuje w zasadzie co chce. Po zalaniu "pod korek" pokazuje połowę lub 3/4 stanu, czasami skokami powachluje, a po przejechaniu kilkudziesięciu km spada do zera przy czym kontrolka rezerwy się nie świeci. Rezerwa zaświeca się jak w baku zostaje ok. 10 litrów co sprawdziłem przy następnym tankowaniu. Co sprawdziłem:
- wyjąłem pływak z baku, rozebrałem (śrubka do odkręcenia od spodu), druciki mosiężne (lub miedziane) całe nie zaśniedziałe, styki wózka jak nowe, wózek z pływaczkiem chodzi płynnie, po podpięciu do czujnika pokazuje płynną zmianę oporności od zera do maksymalnej wartości,
- po podpięciu wtyczki do rozebranego pływaka i włączeniu zapłonu, ruszając wózkiem uzyskiwałem efekt dokładnie taki sam jak we wstępnym opisie: podnosząc maksymalnie wózek wskaźnik pokazywał połowę lub 3/4 stanu, przy obniżaniu pływaka wskazówka zaczyna delikatnie opadać i mniej więcej po obniżeniu o 1/5 do 1/4 od wartości max spada na zero,
- wsadziłem na próbę jeszcze dwa tak samo sprawdzone używane pływaki, po podpięciu wtyczki i włączeniu zapłonu efekt taki sam czyli żaden.
W pływaku oprócz drucików oporowych nic nie ma, żadnej elektryki/elektroniki, oporników itp.
Szukajka wypluła następujące porady:
- sprawdzić masę przy antenie z tyłu gdyż jest ona wspólna dla anteny, świateł cofania i czujnika w baku,
- popukać w licznik czy wskazówka zrobi jakiś ruch, jeżeli tak to gdzieś z tyłu brak właściwego styku,
- rozebrać licznik i przeczyścić papierem ściernym bolczyki od paliwa, temperatury i ciśnienia oleju,
- spryskanie kontakt sprayem styki ECU komputera sterującego (wcześniej profilaktycznie lepiej odłączyć akumulator),
- pomaga zrobienie dodatkowej masy bezpośrednio pod wskaźnik,
- takie zachowanie wskaźnika poziomu paliwa wskazuje na jego uszkodzenie.
Dodatkowe informacje:
- oporność pływaka jest od 0 do 90 omów.
Czy ktoś przerabiał taką usterkę?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/