MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Efekty Eco drivingu
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=49368
Strona 1 z 3

Autor:  mareczek8484 [ pn cze 14, 2010 6:33 am ]
Tytuł:  Efekty Eco drivingu

Zakładam temat dla maniaków niskiego spalania. Sam postanowiłem pobawić się moim W126 300 SE w eko - drajwera. Póki co, na dystansie 800km uzyskałem średnie spalanie na poziomie 9,4l / 100km. Mam zamiar zejść do 9. Jeśli ktoś czasem bawi się w podobne rzeczy, to można się tu pochwalić. Tylko proszę bez fantastyki (,,mój CL 600 spalił 4,6l / 100 km w korkach w mieście :))

Autor:  czarek12 [ pn cze 14, 2010 8:26 am ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Mój 560 SEL przy spokojnej jeżdzie 16-18 LPG miasto, na trasie -14 LPG ,niestety ze względu na cenę PB-nie testowałem [hihi]

Autor:  Wojkek [ pn cze 14, 2010 10:29 am ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Też się kiedyś w to bawiłem moją 230CE, z tego co pamiętam, na trasie Lublin - Koszalin - Lublin, udało się zejść poniżej 7l. Niewiele to niewiele, ale to było coś koło 6,8 - 6,9. Przy normalnej eksploatacji na co dzień było to między 9 a 11l/100km. Wszystkie pomiary robione oczywiście na bp, od pełnego zbiornika do pełnego...

Autor:  darus [ pn cze 14, 2010 6:50 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Moje 124 3.0D w automacie w cyklu mieszanym 50%miasto, 50%trasa pali 9l/100km. (oczywiście pomiar od pełnego do pełnego zbiornika). Trasa - jazda tak do 120km/h, miasto - krótkie odcinki po 4km, dynamicznie ruszam spod świateł, ale staram sie jeździć bez zbędnego przyspieszania i hamowania.

Autor:  bmw [ pn cze 14, 2010 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

To ja powiem tak 190 pali od 8,6 (traso-miasto) do ostatnio w mieście 11l (100% miasta) ,a 126 od 13 do 23 zimą na krótkich odcinkach eco driving mnie męczy ,a po za tym w moim mieście więcej stoję jak jadę...

Autor:  voytas [ pn cze 14, 2010 8:15 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Ile realnie zaoszczędziłeś na tym oszczędzaniu?

Ja kiedyś liczyłem i jakbym nie jeździł to i tak średnio idzie ponad 6000zł rocznie na paliwo...
Ile km rocznie jesteś w stanie przejechać w trybie ECO?

BTW
Ja tak czy siak staram się jechać płynnie i bez zbędnego hamowania / rozpędzania bo tak jest dużo bardziej komfortowo ;)

Autor:  THC [ pn cze 14, 2010 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Tak jak kolega bmw, męczy taka jazda za 3 zł na 100km.

Ja nie wiem ile mi pali , ale jak nie przekroczy 20 będzie ok.

Jedynie kiedy mogę oszczędzić to na drodze 94 , która często śmigam za tirem .
W ten sposób 200 W123 spalił mi chyba z 7 czy 8 litrów lpg.Gdzie w mieścia palił 14-15.

190E próbowałem tego całego eco, z manualem na mieście nic z tego nie wyszło a jazda totalnie męcząca.

Wystarczy , że się nie szaleje typu gaz hamulec , nie przyspiesza bez sensu i spalanie wychodzi normalne bez jakiś akrobacji.


I taka ciekawostka na koniec.
Passat z 2003 roku, tiptronic, 1.9 tdi.
Trasa po wioskach w sumie, około 190 km całość, maksymalna prędkość 90 km/h , wg komputera i według tego co wlałem do baku spalił 9 litrów ON.
To juz wole 300CE z lpg, niz takie plastikowe ścierwo z trzeszczącymi plastikami warte tyle co ładne 140.
Nilo widział co to za śmietnik :):)

Autor:  White Chocolate [ wt cze 15, 2010 3:12 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Mój W124 300D w automacie na trasie Wrocław-Berlin przy stałej prędkości 140 spalił mi 9,2 przy 130 było praktycznie tyle samo, natomiast jak jechałem 90 bo były złe warunki to spalił mi 7,2. W zimie w mieście na krótkich dystansach to palił mi z 12, ale tak dokładnie nie sprawdzałem, ogólnie bardzo mało jeżdżę nawet 500km miesięcznie nie robię więc nie gra to dla mnie roli, dlatego żałuje że nie mam eski [zlosnikz]

Autor:  mareczek8484 [ wt cze 15, 2010 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Przymierzam się do bicia swojego rekordu - nie żeby na chama jeździć tak cały czas, ale z czystej ciekawości. Mam zamiar zejść poniżej 9 l / 100km. Ciekaw jestem, gdzie jest dolna granica dla M103...?

Autor:  THC [ wt cze 15, 2010 6:43 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

mareczek8484 pisze:
Ciekaw jestem, gdzie jest dolna granica dla M103...?



2 litry .



Na jałowym pod domem. :):)

Autor:  oress [ wt cze 15, 2010 7:13 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

mareczek8484 pisze:
Zakładam temat dla maniaków niskiego spalania. Sam postanowiłem pobawić się moim W126 300 SE w eko - drajwera. Póki co, na dystansie 800km uzyskałem średnie spalanie na poziomie 9,4l / 100km. Mam zamiar zejść do 9. Jeśli ktoś czasem bawi się w podobne rzeczy, to można się tu pochwalić. Tylko proszę bez fantastyki (,,mój CL 600 spalił 4,6l / 100 km w korkach w mieście :))


a możesz napisać coś więcej o stylu jazdy ? : jakie prędkości, obroty, na jakim biegu, czy masz automat czy manual, itd ?

Autor:  mareczek8484 [ wt cze 15, 2010 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Skrzynia automat. W sumie zrobiłem równo 800 km od tankowania pod korek. Rezerwa zapaliła się przy stanie 790km. Około 20-30 km przejechałem ze średnią prędkością ok. 120-130km/h, reszta prędkość przeważnie ok. 85km/h, w porywach :) do 100-105km/h. Większość robione w trasie, przejazdem przez Kędzierzyn, Nysę, Opole itp. Korków raczej nie zaliczyłem, ewentualnie kilka postojów pod światłami.
Nie wiem czy to złudzenie, ale wydaje mi się, że automat, gdy na biegu puści się zupełnie gaz, o wiele wolniej traci prędkość, niż auta z manualem. Nieraz pozwalało mi to ,,dotoczyć" się do skrzyżowania / ronda z rozsądną prędkością, nie używając gazu w ogóle. Poza tym w momencie ruszania starałem się to robić dość żwawo, żeby samo rozpędzenie auta do prędkości przejazdu trwało jak najkrócej... Klima była włączona przez 580km, przez 220 km jechałem bez klimy.
Myślę, że gdybym kilka razy nie dał się podkusić jakiemuś Passatowi/Golfowi czy innemu TDI/HDI/... i nie cisnął do 160 km/h, to wynik byłby nieco lepszy niż 9,43l / 100km. Tak więc sprawa będzie kontynuowana, w miarę jak czas na to pozwoli...

Autor:  Huzar [ śr cze 16, 2010 12:22 am ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Cytuj:
Nie wiem czy to złudzenie, ale wydaje mi się, że automat, gdy na biegu puści się zupełnie gaz, o wiele wolniej traci prędkość, niż auta z manualem.


To nie zludzenie, to sie chyba fachowo nazywa "wolne kolo". Jesli na D automat wrzuci najwyzszy bieg (czyli u mnie 4) to po puszczeniu gazu hamowania silnikiem w zasadzie nie ma. Nie jest to odpowiednik luzu z manuala, czy tez N, bo jakies cisnienie oleju musi byc zachowane do prawidlowego smarowania skrzyni. Ale jesli zrzuce na "3" lub automat jeszcze trzyma trzeci bieg to wtedy po puszczeniu gazu czuc ze samochod zwalnia zwawiej.

Autor:  MaxDamage [ śr cze 16, 2010 12:45 am ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Od kiedy myślę o własnych 4 kółkach (W126 SEC) zacząłem zmieniać styl jazdy z "ulicznego ściganta" lub jak kto tam woli "Fast & Furious" na "chillout".
Bardzo zróżnicowanymi samochodami śmigałem ale nigdy zbytnio mnie nie obchodziło ile samochód spali. Niektóre samochody paliły więcej , niektóre mniej ale najbardziej udanym samochodem jakim jeździłem przez 3 lata była skoda octawia 1.9TDI (poza miastem spalanie wynosi PONIŻEJ 4 litrów na 100km a w "jeździe" po Warszawie w nieustających korka przy ostrych startach spod świateł na włączonej klimie itp. nie przekroczy 7 litrów na 100km :)

Kiedyś oglądałem różne filmy o ECO drivingu. Kierowcy biorący w nim udział tłumaczyli że najmniejsze spalanie jest przy szybkim nabraniu prędkości a następnie wrzuceniu odpowiednio wysokiego biegu. Oczywiście częste hamowanie silnikiem zwłaszcza w mieście.

oress pisze:
...
a możesz napisać coś więcej o stylu jazdy ? : jakie prędkości, obroty, na jakim biegu, czy masz automat czy manual, itd ?


Nie znam się na silnikach w mercach (jakie obroty lubią dane silniki) ale należy utrzymywać odpowiednio "niskie" obroty (w silnikach diesla poniżej obrotów działania turba).

Ogólnie taka jazda jest wyjątkowo nudna i przy małych przebiegach według mnie kompletnie nie opłacalna ale kiedyś zrobiłem test i na pełnym baku przejechałem skodą ponad 1200 km i jeszcze rezerwa się nie paliła czyli jeszcze 100 km bym zrobił.

Kiedyś koniecznie chciałem sprawdzić czy dam rade jeździć spokojnie ATR'em (Accord Type R) mojego brata i muszę powiedzieć że to jest niewykonalne !! NA trasie owszem można sporo zaoszczędzić ale w mieście nie da rady bo każdy chce się ścigać no i ten dźwięk silnika :P .

Ogólnie rzecz biorąc Eco driving jest tym bardziej efektywniejszy im więcej pali dana jednostka ale nie ma co się spodziewać jakiś cudów (no sorry ale z gówna drutu nie upleciesz) czyli jeśli auto spala 10 litrów w mieście to jeżdżąc ekologicznie można zejść np. do 8 litrów a jeśli auto spala 20 to do 16 litrów jeśli naprawdę będzie się jeździć spokojnie i bez wygłupów.
Z doświadczenia wiem że największą różnicę widać na silnikach benzynowych.

Podsumowując
1. Należy wystrzegać się wciskania gazu "do dechy"
2. Hamowanie silnikiem
3. Szybkie nabieranie prędkości oraz wrzucenie wysokiego biegu.
4. eliminowanie zbędnego przyspieszania hamowania
5. utrzymywanie relatywnie niskich obrotów na wysokim biegu.
6. unikanie przyspieszania na wysokim biegu przy niskich obrotach

Autor:  WeebShut [ śr cze 16, 2010 11:05 am ]
Tytuł:  Re: Efekty Eco drivingu

Mój ECO Driving pozwolił na "zejście" ze spalaniem na trasie Bytom - Warszawa na 12 litrów. Droga to oczywiście Gierkówka, szarpać się nie trzeba, więc i spalanie całkiem niskie.
Samochód to W124 300D.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/