Witam, tak jak w temacie do momentu przekroczenia przez wskazowke temperatury cieczy 80 stopni wsystko jest jak nalzey. Na benzynie i na gazie. Potem zaczyna gubic zaplon. Na gazie jeszcze jakos tam chwile pracuje, a na benzynie dosyc szybko przestaje i juz sie nie daje odpalic przez dluzszy czas. Jak temperatura troche spadnie to znowu dziala przez jakis czas. Teraz jest na tyle cieplo, ze ciezko gdzies nim dojechac
Mechanik mi powiedzila, ze to elektronika, ale on nie wie co i nie ma tego jak sprawdzic. Czy to typowa usterka? Zalezy mi na czasie, a warsztaty, ktore moga to zdiagnozowac albo sa potwornie drogie, alebo nie maja teraz czasu. Dodam tez, ze mam do wymiany kompensatory luzow zaworowych, ale nie wiem czy ma to zwiazek. Jakis czas temu przelozylem czujniki temperatury wody z silnika, ktory sie dobrze zachowywal, ale nic sie nie zmienilo. Prosze o jakas rade, albo adres warsztatu, ktory moze mi to zdiagnozowac, moze ktos ma mozliwosc podlaczenia tego silnika do komputera??
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
Co jeszcze moge sprawdzic w aucie? Dla czego ta graniczna temperatura jest 80 stopni? Czy jak odlacze czujniki temperatury to bedzie dzialac?