MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Wibracje paska klinowego w 250D https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=4778 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | SławeK [ czw sty 08, 2004 4:37 pm ] |
Tytuł: | Wibracje paska klinowego w 250D |
W sumie jestem zadowolonym użytkownikiem od dwóch lat 190 2,5D. Silniczek dobrze ciągnie tą małą budę choć marzy mi się cos z 124. Problem wyszedł rok temu. Pękła mi pokrywa rozrządu a dokładniej łapa która trzyma pompę wspomagania i narobiła bigosu. Rolka napinacza w drzazgi, napinacz też pękł, skrzywiło oś pompy wodnej i koło pasowe. Akurat trafiło na gorszy finansowo okres więc szukałem mechanika który by mi to zrobił. A ponieważ żaden nie chciał sie określić finansowo postanowiłem sie samemu za to zabrać przy 10 stopniowym mrozie. Wymieniłem napinacz, rolkę, pasek i amortyzatorek (Stabilusa). Wiadomo jaki to koszt. Wtedy jeszcze nie zauważyłem pęknięcia pokrywy które było wrednie ukryte pod filtrem paliwa. Zapalam, jeden obrót silnika, WIELKIE ŁUP i to samo. Zanim zorientowałem sie co jest przyczyną minął dzień. I było wielkie rozczarowanie, pokrywa w serwisie to 560zł + pozostałe elementy, wiadomo, czyli ok 1000zł z znów w plecy. I ponieważ nie znalazłem mechanika który były zainteresowany robotą samy zdjąłem pokrywę i zaniosłem do spawania. Pospawali nawet ładnie, przy okazji dwie łapki pompy wspomagania które przy okazji też pękły. Zajęło mi to dwa dni w garażu znajomego. Oczywiście wyjęcie tej pokrywy spod uszczelki pod glowicą zeby nie ciekło wymaga sporo szczęscia którego nie miałem. Ale rok przekulałem się znacząc miejsca postoju jak piesek. Występował jeszcze jeden mankamant, dość ważny. Nieco powyżej wolnych obrotów pasek klinowy dostawał wibracji tak ze bałem się że coś się stanie. Ale rok jeżdziłem. Kupiłem wreszcie pokrywe rozrządu, za 150zl od silnika 300D ( i jak zaklinali się handlarze giełdowy, nawet pasowała!). Nie będę opisywał bezmyśloności mechaników którzy mi to wymieniali sciągając głowicę. Ale po wyumianie i wszystkiego z pompą wodną mam znów takie wibracje paska i nie wiem co może jeszcze być przyczyną. Koła pasowe mają bicia ale chyba w normie. Przymierzam sie znów samemu wymienić amortyzatorek, rolkę i napinacz. Może ktoś mi udzieli jeszcze rady na co zwracać uwagę ? Ponoć pękanie tej pokrywy to typowe zachowanie się gdy amortyzatorek paska jest zły. |
Autor: | Tian [ pt sty 09, 2004 8:30 am ] |
Tytuł: | |
Po pierwsze sprawdź czy pasek klinowy ma odpowiednią długość, wystarczy że jest trochę za długi i napinacz pracuje w niewłasciwej pozycji. Po drugie sprawdź wszystkie rolki napinające - muszą być beż zadnych luzów - inaczej będzie piszczeć i drgać. Na samym końcu przyjrzyj się napinaczowi: czy trzpień napinacza nie jest wytarty - inaczej nowy "hebel" masz nowy więc powinien być OK i najmniej prawdopodobne - masz zużytą sprężynę napinającą Powodzenia |
Autor: | Tian [ pt sty 09, 2004 8:33 am ] |
Tytuł: | |
Zapomniałem dodać, koła pasowe mają być w stanie idealnym, zero bić! |
Autor: | SławeK [ pt sty 09, 2004 10:36 am ] |
Tytuł: | |
Wygląda to mniejwięcej tak. Na pompie wspomagania mam minimalny luz boczny ale pompa nie cieknie (sucha i nie ubywa płynu choć były spawane dolne uchwyty jej do pokrywy, raczej przesunięta w bok nie jest), spory luz poziomy osi pompy ok.1,5mm ale to nie powinno mieć znaczenia, choć może (?). Pompę wodną skrzywioną wymieniłem na nową, jej koło pasowe też (na używane). Łożysko na alternatorze nowe, bieżnia (flansza) zimmeringa wału tez. Trudno mi ocenić bica na ile są dopuszczalne ale raczej nie są duze. Obecnie rolka jest używana a kiwaczka stara ale z wymienionym łożyskiem na nowe. Pasek nie idzie idealnie na środku rolki ale minimalnie po jej obrzeżu (ponoć tak nie może być). Postanowiłem choć koszt się z tego robi spory , wymienić jeszcze raz na nowe: amortyzatorek, rolkę, napinacz, pasek. Jeśli to nie pomoże to w następnej kolejności sprężynę a potem czepię się pompy wspomagania. Szkoda zeby ładnej pracy tego silnika przeszkadzał taki głupi odgłos. Może wreszcie uda mi się zklikwidować problem na dłuższy czas. Opisuję i poruszam tu ten problem ponieważ z tego co słyszałem to popularny kłopot w tych autach a skutki jak się przekonałem powodują pęknięcie pokrywy i spore koszty. Wiem o conajmniej 2 podobnych przypadkach pęknięcia w 250D i 300D ale mieli więcej szczęscia od mnie. Dzięki za poradę. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |