MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Skaczace obroty przy hamowaniu i na wolnych obrotach
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=47284
Strona 1 z 2

Autor:  kamil100 [ pt mar 05, 2010 5:20 pm ]
Tytuł:  Skaczace obroty przy hamowaniu i na wolnych obrotach

Mam 220CE automat i podczas hamowania np. na swiatlach lub jak stoje obroty mi skacza dosc agresywnie od 5-8/9tys, czasami tak jest czasami samochod zachowuje sie normalnie. Czasami mi sie zdarza ze spadna ponizej 5tys i auto jakby mialo zgasnac, raz juz mi na swiatlach zgasl :|


przeczyscilem przepustnice ale nic nie pomoglo, filtr powietrza tez sie wydaje ok

Autor:  tyberiusz [ pt mar 05, 2010 7:15 pm ]
Tytuł: 

Nie wiedziałem, że 2,2 wkręca się aż do 8/9 tysięcy obr/min [zlosnik]

Autor:  czarek12 [ pt mar 05, 2010 8:46 pm ]
Tytuł: 

No i przy 5000 - gaśnie ?

Autor:  bmw [ pt mar 05, 2010 9:20 pm ]
Tytuł: 

Chłopina się machnął i tyle ,a problem ma nadal....wypada obejrzeć dokładnie wiązkę silnika czy już nie robią jakiś zwarcia od rozpadającej się izolacji,podłączyć go pod komputer i z czytać błędy może to da odpowiedź.

Autor:  kamil100 [ sob mar 06, 2010 12:25 am ]
Tytuł: 

kurde wiecie chlopaki o co mi chodzi :D male przeoczenie

wlasnie mozliwe ze zwarcie sie moze robic bo to wystepuje czasami nie za kazdym razem

ok poczekam jeszcze na pare odp. nie jest to narazie jakies super uciazliwe ale chcialbym chociaz znac przyczyne

Autor:  sojczyn [ sob mar 06, 2010 10:00 am ]
Tytuł: 

Witam.

U mnie ten problem występował również w M111, a przyczyną był padnięty przepływomierz. Jeśli masz możliwość podmiany z innego auto to zrób to i bedziesz wiedział czy to nie on. U mnie po wymianie skończyły sie problemy z falowaniem obrotów i gaśnięciem auta, mało tego, zużycie paliwa radykalnie spadło.

Jeśli to przepływka to cena nowej Bosch'a to 1100 zł a, po znajomości to jedyne 850 zł! Mi udało sie dostać dobrą używke za 2 stówki. Odradzam wszelkiej maści zamienniki chińskie po 350 zł sztuka. Ich sprawność może sie skończyć w momencie ich założenia.

Zgadzam sie z bmw, wiązka w M111 i M104 to niezbyt mocna ich strona, ale na to niestety nie mamy wpływu i może sie okazać, że wiązka do wymiany lub odbudowania u elektryka z tym, że podpięcie pod kompa chyba nie pokaże nam uszkodzonej wiązki elektrycznej, ale jeśli to nie ona to jest szansa, że komputer pokaże jakiś błąd ;)

Jeśli będzie to przepływomierz to mam dostęp do nowych w cenie jak wyżej, używanych również Bosch'a i wielu innych części. W razie czego pisz na PW.

Pozdrawiam.

sojczyn

Autor:  kamil100 [ sob mar 06, 2010 4:12 pm ]
Tytuł: 

Wlasnie to by sie moglo zgadzac bo zuzycie paliwa tez mam spore (13/14/15ltr w miescie) zalezy od ilosci postojow i 'butowania'

Nie mam niestety jak podmienic tego przeplywomierza, jest jakis sposob jak sprawdzic czy jest ok ? <br>Dodano po 21 minutach.:<br> tak mysle ze moze przeplywomierz mam walniety i do tego zwarcie na wiazce :D

sojczyn czules jakies spadki mocy ?

Autor:  sojczyn [ sob mar 06, 2010 7:35 pm ]
Tytuł: 

kamil100 pisze:
sojczyn czules jakies spadki mocy ?


Spadki mocy raczej nie, ale na zimnym chodził ok, za to jak sie zagrzał to obroty spadały i po dodaniu gazu sie obniżały jakby go muliło i dopiero sie podnosiły. Czy to na N czy to na D samochód w czasie postoju np na światłach potrafił zgasnąć.

Po podłączeniu do kompa sonda lambda była poza zakresem, mieszanka była za bogata i samochód nie nadążał przepalić paliwa. Po przegazowaniu strasznie kopcił. Po wymianie przepływomierza wszystko wróciło do normy, błąd został skasowany i autko śmiga jak sie patrzy!

kamil100 pisze:
zuzycie paliwa tez mam spore (13/14/15ltr w miescie) zalezy od ilosci postojow i 'butowania'


Spalanie oscylowało w granicach 15 litrów. Teraz przy dosyć gwałtownej, nie emeryckiej jeździe spala mi średnio ok 11 litrów/100, a przy na prawde oszczędnej nodze potrafie średnio zejść do 9 litrów. Nie umiem rozgraniczyć tego na miasto/trasa bo poruszam sie głównie w jeździe mieszanej.

Pozdrawiam.

sojczyn

Autor:  kamil100 [ ndz mar 07, 2010 5:37 pm ]
Tytuł: 

wyjalem dzisiaj przeplywomierz napsikalem wd40 myslalem ze cos pomoze ale jest jeszcze gorzej, teraz juz normalnie mi gasnie na wolnych

coz trzeba bedzie kupic nowy ...

Autor:  kamil100 [ pn mar 08, 2010 3:24 pm ]
Tytuł: 

Sojczyn miales racje, przeplywomierz padniety, dzisiaj wymienilem i juz jest prawie 100% dobrze, minimalne falowanie prawie nie zauwazalne na obrotomierzu

Btw. na szrocie zaplacilem ~100pln

Autor:  sojczyn [ pn mar 08, 2010 4:09 pm ]
Tytuł: 

kamil100 pisze:
Sojczyn miales racje,


Ciesze sie, że mogłem pomóc.

Pozdrawiam.

sojczyn

Autor:  Cremek [ pn mar 08, 2010 4:42 pm ]
Tytuł: 

kamil100 pisze:
Btw. na szrocie zaplacilem ~100pln


Jak ja chcialbym miec u siebie szrot na ktorym moge kupic przeplywomierz za 100 PLN [zlosnik] .

Autor:  kamil100 [ wt mar 09, 2010 1:22 am ]
Tytuł: 

W C-klasie byl taki sam, chcieli 150 ale powiedzialem ze tyle kosztuje nowy :D nie dodalem tylko ze to nieoryginalny zamiennik i sprzedali za 100

Autor:  kamil100 [ sob mar 20, 2010 11:50 am ]
Tytuł: 

Wyglada na to ze problem powoli wraca, delikatnie mi skacza obroty na swiatlach 500-700 ale juz tak nie szarpie jak na poczatku jak mialem zepstuta przeplywomierz, zauwazylem ze razem z obrotami silnika delikatnie faluje wzkazowka cisnienia oleju. Co to moze byc ? Generalnie mi to nie przeszkadza ale nie chce zeby sie przerodzilo w powazniejsza usterke

Autor:  mMm2 [ sob mar 20, 2010 6:41 pm ]
Tytuł: 

W swoim M104 przypadkowo zlikwidowalem ten objaw. U mnie tez obroty falowaly, a przy ostrym ruszaniu czesto sie samochod dlawil, czasem nawet strzelal na benzynie!
Podczas testow przepustnicy zalozylem inna, calkiem czysciutka i problemy ustapily z miejsca. Wyczyscilem wiec te oryginalna i nie poznalem samochodu - poprawa jest niesamowita.
Niektorzy na forach pisza, ze maja do 2mm mułu na sciankach i im sie przepustnica w ogole nie domyka. U mnie bylo moze pół milimetra, wydawało sie niewiele i nieszkodliwe, a praktycznie uniemozliwialo beztroską jazdę...
Jesli uklad pod maską masz podobny jak ja w M104, to przeputnice da sie wyciagnac bez odkrecania kolektora dolotowego.
UWAGA! Przewod przepustnicy tez ma problemy z izolacja! Ale jest troche inaczej wykonczony w srodku niz inne, w dodatku jest otoczony gruba, sztywna izolacja zewnetrzna i dzieki temu nawet jesli pojedyncze kable sie rozizolują, to i tak szanse na zwarcie sa male. Ja moja przepustnice zakladalem/sciagalem kilka razy i WIEM, ze izolacja jest pokruszona, a mimo to wszystko chodzi jak ta lala.

Cisnienie oleju musi zmieiniac sie wraz z obrotami, tu wszystko gra.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/