MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam
kupilem uzywana przekladnie bo moja juz pada calkowicie(poza luzem jest stuk przy skrecie i mimo iz kierownica idealnie powraca do pozycji zero to czasem auto sciaga jak skrece w prawo, jak w lewo to sie prostuje..

do rzeczy...

jak wymontowac ja i zamontowac spowrotem stara i nowa przekladnie?.

czy pozycja jej ma byc jakas kakretna na wieloklinie przy ramieniu kierownicy/czy na uchwycie do drazkow?

i jak sciagnac z wieloklinu od strony kierownicy ta przekladnie?

czy sruby w ktore wchodza weze od pompy wspomagania - te dwie wejsciowa i wyjsciowa ktore sa "dziurawe" i maja bieznie na weza ) sa odkrecalne bez problemow ? w sesie ze sa odkrecalne to wiem bo widze, ale czy jak je odkrece to nic nie wyleci stamtad ? - pytam bo ktos ta przekladnie ktora kupilem albo stuknal w jedna taka srube albo mu upadla bo jest bieznia w jednym miejscu przygnieciona i albo spilowanie (co moze byc powodem pozniejszych nieszczelnosci) albo wymiana..

pozdrawiam:]

PS aha czy przekladnie jak mam zdemontowana to jestem w stanie nia ruszac? za ramie idace do drazkow czy stawia duzy obor i w rekach tego nie zrobie jesli przekaldnia nie jest przykrecona do auta ?

Już jest gdzieś opis, chyba nawet ze zdjęciami, które wstawiał Mor

Ogólnie ja robię tak:

1. Odkręcam drążki od wąsa.
2. Odkręcam przewody od przekładni i spuszczam olej.
3. Odkręcam 3 śruby od podwozia
4. Odkręcam imbusem na wieloklinie i wyjmuje przekładnie.

Spowrotem:
1. Ustawiam przekładnie w centralnym położeniu
2. Pomagier ustawia kierownicę na wprost
3. Wciskam przekładnie na wieloklinie i zakręcam
4. Upewniam się czy położenie przekładni zgrywa się z ustawieniem kiery
5. Przykręcam do karoserii (100NM)
6. Zakręcam przewody
7. Drążki
8. Olej



Bardzo konkretna. Musi być ustawiona w centralnym punkcie.
Od spodu jest śruba (ta mniejsza), odkręcasz ją i kręcisz wąsem lub wałkiem aż w środku otworu zobaczysz przesuwającą się dziurkę. Jak się zgra ta dziurka z otworem, to znaczy, że przekładnia jest ustawiona na wprost.
Żeby zablokować, wkręca się wmiejsce oryginalnej śruby, taką ze stożkiem, który wchodzi w tę dziurkę Ustawiasz wtedy kierownicę na wprost, a następnie wbijasz przekładnie na wieloklin. Nie zapomnij tylko wykręcić śruby blokującej przed zalaniem oleju.
Jak już się wprawisz, to z pomagierem przy kierownicy, założysz bez śruby blokującej.


Od strony kierownicy nie ściągaj, tylko od strony przekładni. Chyba, że chcesz wymienić krzyżak.


Odkręca się i nic nie wylatuje. Chyba, że mówisz o tej na aucie, to wtedy wyleci olej




Da radę ruszać bez problemów.

no to lipa.. bo ta co kupilem to nie jestem w stanie wasem ruszac trzymajac w reku cala przekladnie.. no chyba ze trzeba ja rozruszac..:/


co do relacji.. wpisalem przekladnia kierownicza w126 i nic wyszukiwarka nie znalazla dlatego napisalem nowy temat

Może długo stała bez oleju i się jej troche zardzewiało od środka

Nie chce Cię zniechęcać, ale ciężko jest dostać dobrą, niecieknącą i bez luzu przekładnię.


Ta wyszukiwarka nie jest inteligenta, więc proponuje wyszukiwać np. po "przekładnia"

wiem wiem ... luz to przezyje jest jest w normie tych niby 3 palcow;) .. byle by nie stukala w srodku, zawsze bede mial 2 na regeneracje.. tylko w takim razie.. czy jest sens zakladac? czy moze oddac bo mam gwarancje rozruchowa?? czy moze masz sposob na rozruszanie ?


jak czyalem opis goscia ktory regeneruje to pisal ze po regenracji przekladnia chodzi sporo ciezej i ze 2 tyg jej zejdize na rozrusznaie sie..

ta ma wszystkie sruby jakas czerwona farba pomalowane.. nie wiem czy to oznaczenia sprzedajacego czy co.

Jak jest luz, to będzie stukać.

_________________
126.045
fb.com/waxclusive

w 190tce mam luz ale maly i nie stuka, w szejku stuka mi tylko w lewa strone ale to nie jest zwykly stuk, mam wrazenie jakby tam byla jakas prowadnica wyrobiona bo przy stuku jest jakby czuc w kierownicy przeskok jakby jakas os spadla z prowadnicy ... gosc jezdzil chyba dlugo na zlej zbierznosci i trzymal kiere w lewo skrecona caly czas, nie wiem nie wnikam, oby sie tylko nowa rozruszala <br>Dodano po 4 godzinach. 20 minutach.:<br> qrde jest inna sprawa... przekladnia ma ten sam numer seryjny.. ale zato wasy sa rozne :/ jeden jest prosty ten w kupionej (numer 9673 P 16 2612) a moja ma zakrzywionego wasa i ma numer 9891 Z 19 2616 .... myslicie ze bedzie pasowac czy wasa trzeba by zmienic??

przekladnia da sie jednak ruszac .. co z tego jak ten was mnie drazni ...

i trzecia sprawa,, ktora to sruba do blokowania przekladni z tego zdjecia:



ta pierwsza od lewej zamalowana na czerwono czy ta z segerami co niby nie jest na klucz

panowie kolejne pytanie oidnosnie przekladni... czy przekladnie w szejkach byly w 1 i 2 serii takie same i sa zamienne czy sa rozne i nie pasuja?

Mój wątek był TUTAJ.

Do blokowania wykręcasz tą małą śrubkę zaznaczoną zieloną strzałką:

W to miejsce wkręca się ten bolec do blokowania, który jest tam u mnie w wątku.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4

Mor to juz wszystko wiem pytalem o roczniki przekladni, bo to co pokazaes to zobacz na date, juz wymienialem przekladnie pozdro

Panowie jaki jest nr części całej przekładni

_________________
W126 SEC '89 4.2
EX W124 '95 2.0
Toyota Yaris 2007 1.4 D4D - autko żony
[color=#FF0000]www.warszawadoslubu.pl[/color]
gg 3829726

TEMAT JUZ NIE AKTUALNY. POZDRAWIAM

_________________
W126 SEC '89 4.2
EX W124 '95 2.0
Toyota Yaris 2007 1.4 D4D - autko żony
[color=#FF0000]www.warszawadoslubu.pl[/color]
gg 3829726

aktualny nie aktualny... musze ja rozebrac.... wiem jak dziala przekladnia... wiem jak w niej niwelowac luz.. wiem jak ja ustawiac w stacji diagnostycznej ( wkrecajas srube blokujaca najlepsze wyjscie by keira po ustawce byla w pozycji " na wprost"


ogolnie na dzien dzisiejszy moge npisac : z ustawianiem luzu nalezy uwazac.... bo ustawianie luzu prawidlowe odbywa sie w skajnym polozeniu przekladni a nie jak kazdy pisze w srodkowym....w srodkowym przekladnia zawsze jet wyrobiona, w skrajnym jest w stanie "najlepszym" i wg tego polozenia sie ja ustawia .....


wicej.. wedle gustu.. albo pytac

Według kogo/czego jest to prawidłowe? W takim razie jaki powinien być luz w tym skrajnym położeniu?

_________________
126.045
fb.com/waxclusive

Zęby w przekladni wyrabiaja sie najbardizej w srodkowym polozeniu i tam zawsze jest wiekszy luz niz w skrajnym - bo glownie jezdzisz prosto . Jezeli skasujesz luz w srodkowym polozeniu za mocno, to przekladnia w skrajnym polozeniu bedzie za mocno spasowana, bedize ciezej chodzic i zapewne padnie za chwilę. Wlasnie na drugiej przekladni luznej bawiłem sie tym ustawianiem w celach testów. Skrecilem luz maxymalnie jak sie dalo w srodkowym polozeniu - mimo wszystko jeszcze był, a jak zaczalem krecic przekladnia w lewo/prawo to w polowie skoku w lewo czy w prawo juz zaczynala sie zacinac (bo pod koniec skoku zęby sa w najlepszej kondycji) i zeby całkowicie ja skreic musialem coraz wiekszej sily uzyc, a i tak nie udalo sie uzyskac max polozenia. Dopiero popuszczenie ponowne sruby spowodowało ze przekladnia zaczynala pracowac poprawnie bez oporów w calym zakresie.



No ja bym ustawial to tak: wykasowac maxymalnie do momentu, az poczujesz ze przekladnia zaczyna stawiac opor przy kreceniu(caly czas mowimy o skrajnym polozeniu) i cofnął (czyli wkrecil) srube o 1/4-1/2 obr, by jakis luz zostawic. I tak po odpaleniu samochodu, kiedy uklad wspomagania pracuje luz sie zmniejszy, więc jakis zapas luzu musi byc "na sucho".