MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

po 2 latach nie odpala
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20725
Strona 1 z 3

Autor:  teope [ czw wrz 07, 2006 5:19 pm ]
Tytuł: 

witam,
w140 350 turbo diesel stał przez 2 lata,
za żadne skarby nie chce odpalić.
Świeczki żarowe GUT, ustawienie zapłonu OK, podstawiane różne pompy, wtryski i nic. Pompa wtryskowa normalnie podaje paliwo do wtryskiwaczy.

Dodam, że auto jest po wymianie wszelkich oleji, filtrów, płynów etc.
Stare paliwo zostało spuszczone z baku i zalano świerzą ropkę.
sprawdzane ust rozrządu i wiele innych...

Jakieś pomysły???

pozdrawiam <br>Dodano po 4 minutach.:<br> dodam jeszcze, że auto zanim staneło na dłużej jeździło zupełnie normalnie

Autor:  mza [ czw wrz 07, 2006 5:20 pm ]
Tytuł: 

teope pisze:
ustawienie zapłonu OK

jakiego zapłonu - przecie to diesel

teope pisze:
za żadne skarby nie chce odpalić

jaśniej:
kręci rozrusznikiem, ale silnik nie odpala

teope pisze:
Jakieś pomysły ?


ja bym spróbował takiego wynalazku "samozapłon" - spray przez dopolot powietrza, tylko nie wiem czy są na diesle...

Autor:  Wojtyla [ czw wrz 07, 2006 5:24 pm ]
Tytuł: 

Witam
musisz Go niestety zaciągnąć bo się obraził [zlosnik]
To nie jest śmieszne ale tak jest jak Ci już zagada i trochę pochodzi to wszystko zacznie wracać do normy [zlosnik] jak to z kobitkami one się obrażają ale im przechodzi [zlosnik]
pozdro

Autor:  mza [ czw wrz 07, 2006 5:26 pm ]
Tytuł: 

Wojtyla pisze:
musisz Go niestety zaciągnąć bo się obraził

A do jakiej szybkości zaciągnąc automata aby zaczął okręcać silnik ???

Autor:  Wojtyla [ czw wrz 07, 2006 5:31 pm ]
Tytuł: 

witam
mza pisze:
A do jakiej szybkości zaciągnąc automata aby zaczął okręcać silnik

nie powiem by mu skrzynię wymienić ale KTOŚ na tym forum dysponuje niemiecką knigą i ponoć jest napisane że automata można odpalić na pych tylko że nie podał jak to zrobić może z N na S lub L :roll:
pozdro

Autor:  teope [ czw wrz 07, 2006 5:57 pm ]
Tytuł: 

mza pisze:
teope napisał:
ustawienie zapłonu OK

jakiego zapłonu - przecie to diesel



jak kto woli początku tłoczenia


mza pisze:
teope napisał:
za żadne skarby nie chce odpalić

jaśniej:
kręci rozrusznikiem, ale silnik nie odpala


dokładnie tak


mza pisze:
ja bym spróbował takiego wynalazku "samozapłon" - spray przez dopolot powietrza, tylko nie wiem czy są na diesle...



dostałem tego typu cudo od kolegi z ASO MB - bez rezultatu...



Wojtyla pisze:
Witam
musisz Go niestety zaciągnąć bo się obraził
To nie jest śmieszne ale tak jest jak Ci już zagada i trochę pochodzi to wszystko zacznie wracać do normy jak to z kobitkami one się obrażają ale im przechodzi
pozdro


znam człowieka który po każdym remoncie diesla w MB musi odpalać z liny i idzie w zaparte, że tak a nie inaczej ma być - wg mnie to jedno wielkie nieporozumienie - sam zrobiłem kilka remontów diesli w MB i zawsze odpalił o własnych siłach - dlatego też nie będę dostojnej w140 odpalał z liny to raz, a dwa auto jest w automacie i nie wiem i nie chce wiedzieć czy i jak sie odpala za pomoca liny automat

generalnie dodam że głowica również była ściągana a przy okazji została zrobiona

Autor:  jarecki [ czw wrz 07, 2006 7:34 pm ]
Tytuł: 

ja bym podejrzewał świece tzn za krótki czas grzania i/lub zbyt niska kompresja w garkach... akumulator jak kręci tylko tyle o ile to diesla odpalisz ale jak jest ciepły... albo ma wszytso zicher tzn super trzyma kompreche i świeczki grzeją jak należy... a tak to kręć sobie waści kręć... diesel zapłon ma sampczynny od wysokiej temp czyt z tego co pamietam około 400-600stopni a to się osiąga poprzez sprężanie czyli kompresje... w tego typu dieselku powinna być około 20 czegos tam... atmosfer czy barów (nie pamietam w czym są skalowane przyrządy do mierzenia kompresji)... ja bym zaczął od sprawdzenia kompresji... bo jak za mała to odpalisz go tylko jak pod nim ognisko rozpalisz...
a automata na pych??? pierwsze słyszę... ponoć automat przekłada biegi tylko jak silnik chodzi a jak nie chodzi to to ze sobie wajchę przełożysz to nic nie zmienia... (tak myśle)

Autor:  ivy [ czw wrz 07, 2006 8:42 pm ]
Tytuł: 

Również uważam że najpierw trzeba sprawdzić kompresje, świece i końcówki wtrysków
Powodzenia ;)

Autor:  AndyS [ czw wrz 07, 2006 8:57 pm ]
Tytuł: 

jarecki pisze:
ja bym podejrzewał (...) zbyt niska kompresja w garkach ( ...) ja bym zaczął od sprawdzenia kompresji... bo jak za mała to odpalisz go tylko jak pod nim ognisko rozpalisz...

Też mam takie zdanie. Po 2 latach stania pierścienie (żeliwne) zapiekły się w aluminiowych rowkach tłoków (przez wilgoć) i nie ma kompresji. Do tego nalotem mogła pokryć się tuleja cylindra. Zanim powyjmujesz tłoki spróbuj nafty. Zalej na 24 godziny po 200ml (3/4 szklanki) na cylinder. Przed rozruchem dla pewności pokręć silnikiem bez wtrysków aby usunąć ewentualny nadmiar. Potem odpalaj. Powinno pomóc. Mnie pomogło przy samochodowym silniku łodzi który stał nieużywany 6 lat.

Autor:  teope [ czw wrz 07, 2006 9:13 pm ]
Tytuł: 

to wszystko o czym piszecie sprawdzone, pomierzone = przedemną jakiś mechanior ponoć rozbierał motor i było git, ja ściągałem głowice, ciśnienie po 32bary na garnku, wtryskiwacze były podkładane z auta które non stop jeździ.............

aku dzisiaj zakupiliśmy nowa sztuke!

niewiem co jest cięte...

a i świeczki też były podkładane włącznie z przekaźnikiem...

jutro jeszcze walcze choć już niedługo mnie trafi :zakr1x:

PS = generalnie zostało sprawdzone juz chyba wszystko co można...
ktoś pewnie po drodze popełnił jakiś błąd (jestem kolejna osobą która z tym tematem walczy)

Autor:  jarecki [ czw wrz 07, 2006 9:32 pm ]
Tytuł: 

jesli ma kompresje 32 jak piszesz to tylko podgrzewanie zostało do sprawdzenia!!!!! sprawdz... moze nie chodzi o same świece ale o to czy świece dostają prąd chociażby... bo moze przekaznik wskazuje ze grzeją a tak naprawde styki sie zgrzały albo ze straosci zasniedzialy w jednym położeniu????
weź wykręć po kolei każdą świece i włącz z kims grzanie i patrz na świece... powinny się rozgrzewac normalnie do czerwonosci... jesli tak sie nie dzieje tzn ze nie grzeją!!!!
i niekoniecznie to wina świec! Może po prostu nie dostają prądu???? albo masy gdzieś nie mają???? przyczyn moze byc wiele... ale i tak podstawowe czynnosci co powiedzielismy powinny szybko cie skierowac na wlasciwe tory!!! tu wielkiej filozofii nie ma :)
1.kompresja
2.grzanie świec
3.miły terkot dieselka :) zwłaszcza 3,5 [zlosnik] <br>Dodano po 1 minutach.:<br> jesli ma kompresje 32 jak piszesz to tylko podgrzewanie zostało do sprawdzenia!!!!! sprawdz... moze nie chodzi o same świece ale o to czy świece dostają prąd chociażby... bo moze przekaznik wskazuje ze grzeją a tak naprawde styki sie zgrzały albo ze straosci zasniedzialy w jednym położeniu????
weź wykręć po kolei każdą świece i włącz z kims grzanie i patrz na świece... powinny się rozgrzewac normalnie do czerwonosci... jesli tak sie nie dzieje tzn ze nie grzeją!!!!
i niekoniecznie to wina świec! Może po prostu nie dostają prądu???? albo masy gdzieś nie mają???? przyczyn moze byc wiele... ale i tak podstawowe czynnosci co powiedzielismy powinny szybko cie skierowac na wlasciwe tory!!! tu wielkiej filozofii nie ma :)
1.kompresja
2.grzanie świec
3.dobry akumulator i rozrusznik co kręci silnikiem a nie tylko obraca... żeby odpalił musi miec tez konkretną prędkośc krecenia co daje odpowiednią kompresje :)
4.miły terkot dieselka :) zwłaszcza 3,5 [zlosnik]

Autor:  teope [ czw wrz 07, 2006 11:05 pm ]
Tytuł: 

jareckito wszystko wiem, ale świece były zmieniane, przekaźniki aż trzy różne...
kurcze czowiek im dłużej walczy z jednym tematem tym bardziej głupieje...

zobaczymy co przyniesie dzień jutrzejszy :-?

Autor:  jarecki [ czw wrz 07, 2006 11:33 pm ]
Tytuł: 

to tak jak mówię sprawdz naocznie czy swieczki grzeją!!!!
To bardzo proste... <br>Dodano po 1 minutach.:<br> a jak i tu bedzie OK no to kwestia dostawy paliwa :(

Autor:  teope [ czw wrz 07, 2006 11:44 pm ]
Tytuł: 

jarecki pisze:
w tego typu dieselku powinna być około 20 czegos tam

jeszcze tylko dla jasności - przy takiej kompresji to remont :cry:
teoretycznie przy 24barach juz moze nie odpalic w chlodniejsze dni

Autor:  Debesciak [ czw wrz 07, 2006 11:53 pm ]
Tytuł: 

przy tak dlugim postoju prawdopodobnie koncowki wtryskiwaczy do wymiany .Niszczy je siarka zawarta w paliwie

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/