MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] 2,6 bebzyna a LPG
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=19486
Strona 1 z 2

Autor:  ghost_dog [ ndz cze 25, 2006 4:16 pm ]
Tytuł:  [W124] 2,6 bebzyna a LPG

Witam wszystkich fanów mercedesów. Jeżdżę obecnie 123 200d ale mam do kupienia 124 2,6 benzyna+lpg -1988 automat 260 tys przebiegu -stan bardzo dobry. Waham się ponieważ mało wiem na temat tego silnika i jego współpracy z gazem. Proszę o informację na ten temat. Za pomoc z góry dziękuję.

Autor:  stanleym126 [ ndz cze 25, 2006 6:50 pm ]
Tytuł: 

Jest to silnik typu M 103 taki jak u mnie tylko różni sie pojemnością.Jeżdżę na lpg od 2001 roku i spoko.Swego czasu te silniki były najlepsze jeśli chodzi o kulturę jego pracy.

Autor:  roadrunner [ wt cze 27, 2006 7:36 am ]
Tytuł: 

Potwierdzam, silniczek bardzo ladnie pracuje na LPG i nie tylko. Mialem zarówno 2,6 teraz mam 2x 3,0. Spalanie w mieście ok 15-16 LPG na trasie w granicach 12l może i nie małe no ale masz kawałek mocy pod maską. Jeśli miasz wybór to lepiej weź 3,0 te same opłaty i spalanie a masz kilka kucy więcej.

Autor:  janus [ wt cze 27, 2006 6:59 pm ]
Tytuł: 

Ja nie miałem takiego silnika ale moj gazownik powiedział że ma tylko problemy z jednym rodzajem mercedesa mianowicie 2.6 chodziło co prawda o 190 a nie 124 ale moze tam są podobne silniki aha ten mój gazownik ma dobrą sławę w okolicy więc raczj mu wierze.

Autor:  maciek-126 [ wt cze 27, 2006 10:58 pm ]
Tytuł: 

ja u siebie mam gaz 1 gen. w tym silniku i jest dobrze, co prawda mogło by być lepiej, bo jak jest zimny to ma tendencje do gasniecia
pozdr.

Autor:  georem [ śr cze 28, 2006 8:11 am ]
Tytuł:  Re: [W124] 2,6 bebzyna a LPG

ghost_dog pisze:
Witam wszystkich fanów mercedesów. Jeżdżę obecnie 123 200d ale mam do kupienia 124 2,6 benzyna+lpg -1988 automat 260 tys przebiegu -stan bardzo dobry. Waham się ponieważ mało wiem na temat tego silnika i jego współpracy z gazem. Proszę o informację na ten temat. Za pomoc z góry dziękuję.


Jeżeli z autem jest wsio OK to będzie OK, najgorzej będzie jeżelipoprzedni właściciel nie dbał o przeglady auta pod kątem LPG, wymiany świec, kalbi........ Warto odkręcić pokrywę filtra i zobaczyć w jakim stanie jest klapa w gardzieli. Jeżeli nic się z nim nie działo i będziesz dbał to nie ma problemu z LPG w tych silnikach.

Autor:  ghost_dog [ pt cze 30, 2006 8:39 am ]
Tytuł: 

Witam ponownie.
Chciałbym się jescze dowiedzieć, czy istnieje możliwość zamontowania zabezpieczeń przeciwko tzw "kichnięciu " gazu, żeby strumień powietrza nie porozrywał elementów gumowych.


______________________
Mercedes 123 200D '83
Wcześniej
Mercedes 190 200E LPG '85
Audi 100 2,2E LPG '85
BMW 316E '81

Autor:  roadrunner [ pt cze 30, 2006 11:02 am ]
Tytuł: 

jesli juz to tylko w kolektorze . Można zrobić odwiert lub usunać zaślepkę jak zrobisz ponad klapą tak jak np u mnie jest to nic to nie da.

Autor:  georem [ pt cze 30, 2006 12:23 pm ]
Tytuł: 

ghost_dog pisze:
Witam ponownie.
Chciałbym się jescze dowiedzieć, czy istnieje możliwość zamontowania zabezpieczeń przeciwko tzw "kichnięciu " gazu, żeby strumień powietrza nie porozrywał elementów gumowych.


Średnio takie wynalazki do mnie przemawiają, generalnie w tym silniku nie ma co rozerwać, gumy po prostu spadają i trzeba będzie je pozakładać, ale ja bym raczej profilaktycznie radził dbać o autko to wystrzałów nie będzie.

Dodano po 1 minutach.:

roadrunner pisze:
jesli juz to tylko w kolektorze . Można zrobić odwiert lub usunać zaślepkę jak zrobisz ponad klapą tak jak np u mnie jest to nic to nie da.


Czarno widzę ten odwiert, a kto oledze doradził takie noblowskie rozwiązanie? [szalone]

Autor:  ghost_dog [ pt cze 30, 2006 5:03 pm ]
Tytuł: 

Widziałem takie odwierty w kilku silnikach (kolektorach) zasilanych LPG
np. Audi 80 1,8E czy też w Omedze 2,5E jednak trudno mi się do tego odnieść. sam miałem Audi 100 2,2E z LPG i nigdy mi nie wystrzelił ale licho nie śpi .Generalnie chodzi mi o to czy nie jest to fanaberia.

Autor:  AndyS [ pt cze 30, 2006 5:20 pm ]
Tytuł: 

ghost_dog pisze:
Witam ponownie.
Chciałbym się jescze dowiedzieć, czy istnieje możliwość zamontowania zabezpieczeń przeciwko tzw "kichnięciu " gazu, żeby strumień powietrza nie porozrywał elementów gumowych.


Mam takie zabezpieczenie od 10 lat i jest bardzo dobre. Wchodzi na wejście kolektora ssącego pod przepustnicę. Jedyny minus to o kilka centymetrów podniesiony układ wtryskowy i filtr powietrza ale nie widzę innych ujemnych skutków.

Autor:  georem [ sob lip 01, 2006 12:07 am ]
Tytuł: 

AndyS pisze:
Mam takie zabezpieczenie od 10 lat i jest bardzo dobre. Wchodzi na wejście kolektora ssącego pod przepustnicę. Jedyny minus to o kilka centymetrów podniesiony układ wtryskowy i filtr powietrza ale nie widzę innych ujemnych skutków.


Tylko po co to robić = trzeba tak robić żeby nie strzelało. Odwierty chyba służą do wydobywania kopalin [oczko] [zlosnik]

Dodano po 4 minutach.:

ghost_dog pisze:
Widziałem takie odwierty w kilku silnikach (kolektorach) zasilanych LPG
np. Audi 80 1,8E czy też w Omedze 2,5E jednak trudno mi się do tego odnieść. sam miałem Audi 100 2,2E z LPG i nigdy mi nie wystrzelił ale licho nie śpi.


Generalnie praktycznie wszystkie MB miałem na LPG, odwierty nigdy do głowy mi nie przychodziły. Jak jest Ci zimno w aucie to włącza się ogrzewanie, a nie rozpala ogniska w samochodzie. [oczko]

ghost_dog pisze:
Generalnie chodzi mi o to czy nie jest to fanaberia.


Ja bym pokusił sie o stywierdzenie że jest.

Autor:  AndyS [ sob lip 01, 2006 1:43 am ]
Tytuł: 

georem pisze:
Tylko po co to robić = trzeba tak robić żeby nie strzelało. Odwierty chyba służą do wydobywania kopalin [oczko] [zlosnik]

Trzeba tak robić żeby nie trzeba było po nocy albo na mrozie zakładać rurki. :lol: To nie jest fanaberia.
To nie jest żaden odwiert u mnie. Mały pierścień z gumowym elementem. [zlosnikz] 10 minut i znowu mam stan fabryczny. :P

georem pisze:
odwierty nigdy do głowy mi nie przychodziły.

Mnie też nigdy do głowy nie przyszły. Nawet dolot do filtra powietrza mam jak fabryka przykazała. [zlosnik]

Autor:  roadrunner [ sob lip 01, 2006 8:08 am ]
Tytuł: 

georem pisze:
roadrunner napisał:
jesli juz to tylko w kolektorze . Można zrobić odwiert lub usunać zaślepkę jak zrobisz ponad klapą tak jak np u mnie jest to nic to nie da.


Czarno widzę ten odwiert, a kto oledze doradził takie noblowskie rozwiązanie?


Widzialem na wlasne oczy w 300E i ponoć działa, u siebie jak juz wspomniałem miałem w pokrywaie filtra i działa jak juz połamie obudowę filtra i rozerwie sam filtr. Strzały z gazy przez 4 lata użytkowania moge policzyc na palcach 1 ręki ale jak juz walneło to solidnie - zazwyczaj gdy juz resztka gazu była w butli.

Autor:  georem [ sob lip 01, 2006 10:40 am ]
Tytuł: 

No nic tu po mnie, ja wolę odwiercać korki z win [oczko]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/