Czuwaj!
Chciałbym się zwrócić z uprzejmym zapytaniem, do osób zorientowanych, względnie rozporządzających odpowiednią literaturą / oprogramowaniem. Rozchodzi się o to, że nieco sobie trepanowaliśmy w wehikule ostatnio i nie mogiem teraz poskładać stabilizatora przedniego zawieszenia. Objaw jest taki, że po zamianie 200D na 250D w miejscu gdzie był stabilizator jest teraz misa z olejem i wprawia mnie w lekkie pomieszanie uczuć (nie mogę ogłosić pełnego zwycięztwa). Zastanawiam się teraz czy coś jest nie tak z poduszkami pod silnikiem i siedzi on teraz niżej, czy może w 250D inne są wieszaki stabilizatora (dłuższe). Gdyby ktoś zechciał się podzielić wiedzą, - wdzięczny byłbym bardzo.
Temat drugi. Nie mogę podłączyć czujnika temperatury. Nie posiedziałem nad tym po prawdzie dostatecznie długo, przyznaję się bez wykrętów. W każdym razie gdyby ktoś oświecił mnie po co mi dwa czujniki temperatury, to czułbym się dalece lepiej (może schemat jakiś jeszcze). Aha, po oględzeniu dokładnym stwierdzam, że nie mam wisco na wentylatorze (znowu wyrazy zdziwienia).
Chciałem jeszcze powiedzieć, że fajnie mam teraz bo piątka jest tam gdzie do niedawna był wsteczny, więc jadąc na ostatnim biegu palą się światła od tzw. wsteka. Co dziwne współużytkownicy dróg za rufą nie konsternują się na ten widok ani trochę. Stan ten jest, ma się rozumieć, jak najbardziej tymczasowy.
pozdrówka
_________________ komin
|